czitka pisze:Tak, na tarasie była głodna Manula, gratulacje.
Nie chcesz nagrody...
Bo domyślam się, że nagrodą są koty co najmniej w dwupaku
Moderator: Estraven
czitka pisze:Tak, na tarasie była głodna Manula, gratulacje.
Nie chcesz nagrody...
!

czitka pisze:Trzeba przetrwać, nie ma innej opcji. Jak biedronka azjatycka.
Piorę codziennie posłanka, kocyki i inne kocie szmaty, bo Czitusia siusia.. Pralka niedługo wyzionie ducha, ale biedronka nie.
Wczoraj późnym popołudniem postanowiłam wrzucić do pralki koc z Hiltona. Na 30 minut. 40 stopni, płyn do prania, coś tam do płukania, długie płukanie i wirowanie na najwyższych obrotach. Wyjmuję, żeby wynieść na taras a tam....dwie żywe biedronki azjatyckie.
Całkiem żywe. Wyprane, wypłukane i odwirowane. A jakie czyściutkie i zadowolone!
Więc spoko, bądźmy jak te biedronki, damy radę!

czitka pisze:Trzeba przetrwać, nie ma innej opcji. Jak biedronka azjatycka.
Piorę codziennie posłanka, kocyki i inne kocie szmaty, bo Czitusia siusia.. Pralka niedługo wyzionie ducha, ale biedronka nie.
Wczoraj późnym popołudniem postanowiłam wrzucić do pralki koc z Hiltona. Na 30 minut. 40 stopni, płyn do prania, coś tam do płukania, długie płukanie i wirowanie na najwyższych obrotach. Wyjmuję, żeby wynieść na taras a tam....dwie żywe biedronki azjatyckie.
Całkiem żywe. Wyprane, wypłukane i odwirowane. A jakie czyściutkie i zadowolone!
Więc spoko, bądźmy jak te biedronki, damy radę!

Kot. Nie dla idiotów!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Meteorolog1, puszatek i 7 gości