Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

Gosiagosia pisze:

Dziękuję i wzajemnie

U nas dzisiaj nerwowo bo do 14 miało nie być prądu. A gazu tutaj nie mam, taka moda teraz, żeby nie było gazu. I źle, i dobrze. Niby było ok bo gaz bywa niebezpieczny. Ale po drakońskich podwyżkach cena prądu może nie zabija, ale frustruje :evil:

Tak więc herbata w termosie, bo jak wiadomo bez herbaty nie ma życia. Obiad zaplanowany w knajpie. Ale prąd jest to jednak ugotowałam.
Generalnie oczekiwanie na wyłączenie prądu rozwaliło mi dzień

Katarzynka01 pisze:
Gosiagosia pisze:

Dziękuję i wzajemnie

U nas dzisiaj nerwowo bo do 14 miało nie być prądu. A gazu tutaj nie mam, taka moda teraz, żeby nie było gazu. I źle, i dobrze. Niby było ok bo gaz bywa niebezpieczny. Ale po drakońskich podwyżkach cena prądu może nie zabija, ale frustruje
Tak więc herbata w termosie, bo jak wiadomo bez herbaty nie ma życia. Obiad zaplanowany w knajpie. Ale prąd jest to jednak ugotowałam.
Generalnie oczekiwanie na wyłączenie prądu rozwaliło mi dzień

Nie zazdroszczę tych nerwów. Ale najważniejsze że masz prąd

O tak!
Bez prądu teraz u mnie bieda. W ogóle bez prądu bieda

Katarzynka01 pisze:O tak!
Bez prądu teraz u mnie bieda. W ogóle bez prądu bieda

Bez gazu podobnie

Ja mam kuchenkę na butlę i w niedzielę byłam bez gazu.

Ja na szczęście mam gaz i prąd.
Więc nie mam problemu.

Szczęściara

Wyłączenie jest jutro w godz 8 - 14 :evil:

Muszę nastawić budzik, żeby zrobić herbatę do termosu :placz:

Tu w górach często nie mamy prądu po parę dni. No, teraz może rzadziej na szczęście ale tak dzień to spokojnie się zdarza. Latem ok ale zimą ogrzewanie nie działa.

Oj to duża przykrość. A oświetlasz się wtedy łuczywem?

Katarzynka01 pisze:Wyłączenie jest jutro w godz 8 - 14
Muszę nastawić budzik, żeby zrobić herbatę do termosu

A ja myślałam o zmianie kuchni na indukcję. I dobrze że nie zmieniłam.

Gosiagosia pisze:
Katarzynka01 pisze:Wyłączenie jest jutro w godz 8 - 14
Muszę nastawić budzik, żeby zrobić herbatę do termosu

A ja myślałam o zmianie kuchni na indukcję. I dobrze że nie zmieniłam.

Nie ma sensu jeśli masz możliwość gotowania na gazie. Gaz ma swoje wady - np tłusty osad na wszystkim, upierdliwe mycie kuchni jeśli coś wykipi, ale jest niezawodny, jednak

indianeczka pisze:
Katarzynka01 pisze:O tak!
Bez prądu teraz u mnie bieda. W ogóle bez prądu bieda

Bez gazu podobnie
Ja mam kuchenkę na butlę i w niedzielę byłam bez gazu.

Współczuję.
Swoją drogą zawsze się jakoś obawiałam butli, no ale jak mus, to mus

Katarzynka01 pisze:Oj to duża przykrość. A oświetlasz się wtedy łuczywem?

Świeczką

Romantycznie

Udało ci się na tyle wcześnie wstać by zagotować wodę na kawę do termosu?

Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

Kto przegląda forum