Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 12, 2023 7:25 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Łateczko, brawa podwójne: za śniadanko i za cudny wierszyk! Cioci Joli się na pewno spodoba :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12310
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 12, 2023 7:27 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26795
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 12, 2023 7:57 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Nul pisze:Łateczko, brawa podwójne: za śniadanko i za cudny wierszyk! Cioci Joli się na pewno spodoba :)

:201494 :201494 :ryk: :ryk:

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro kwi 12, 2023 9:54 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:
jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:Miau Ciociu, zjadłam ładnie obiadek z lekarstwami, kolację zjadłam pół na pol. Miziam Cię Ciociu Jolu :1luvu:
Łaciatka

Dziękuję, Łateczko, to najlepszy prezent, że zjadłaś :1luvu: :ok:
Dzień był mily, spokojny, lubię takie dni :201461

Miau moja kochana Ciociu :1luvu: życzymy Ci jak naaaajwięcej takich właśnie dni: spokojnych, leniwych, zdrowych, miłych :piwa:
Łateczka conawetzjadłatrochęśniadanka


MOJEJ Cioci w dniu urodzin
miaużyczenia moje ślę.
Miłych dni, ciekawych filmów
i rooooozleniwiania SIĘ :P


tzw rymy częstochowskie :roll:

Łateczko jaka Ty jesteś kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: I zdolna, taki śliczny wierszyk ułożyłaś :201461 :201461 :201461 Dziękuję :201481

Udało się nakarmić wszystkie kotki. Usia zjadła, tylko czekam, żeby można jej było podać insulinę. Wczoraj dorwała się do chrupek Sabci i cukier skoczył okropnie, zwiększyłam trochę insulinę i dziś znowu cukier za niski do kolejnej insuliny, trzeba czekać...
Sabcię też udało się nakarmić. Uff, to czasem jest wyczyn, bo trzeba wiedzieć, co kiedy i gdzie podsunąć, żeby Królewna raczyła polizać. No, ale udało się. :ok:
Spokojnej środy :1luvu: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69137
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2023 10:19 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:
jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:Miau Ciociu, zjadłam ładnie obiadek z lekarstwami, kolację zjadłam pół na pol. Miziam Cię Ciociu Jolu :1luvu:
Łaciatka

Dziękuję, Łateczko, to najlepszy prezent, że zjadłaś :1luvu: :ok:
Dzień był mily, spokojny, lubię takie dni :201461

Miau moja kochana Ciociu :1luvu: życzymy Ci jak naaaajwięcej takich właśnie dni: spokojnych, leniwych, zdrowych, miłych :piwa:
Łateczka conawetzjadłatrochęśniadanka


MOJEJ Cioci w dniu urodzin
miaużyczenia moje ślę.
Miłych dni, ciekawych filmów
i rooooozleniwiania SIĘ :P


tzw rymy częstochowskie :roll:

Łateczko jaka Ty jesteś kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: I zdolna, taki śliczny wierszyk ułożyłaś :201461 :201461 :201461 Dziękuję :201481

Udało się nakarmić wszystkie kotki. Usia zjadła, tylko czekam, żeby można jej było podać insulinę. Wczoraj dorwała się do chrupek Sabci i cukier skoczył okropnie, zwiększyłam trochę insulinę i dziś znowu cukier za niski do kolejnej insuliny, trzeba czekać...
Sabcię też udało się nakarmić. Uff, to czasem jest wyczyn, bo trzeba wiedzieć, co kiedy i gdzie podsunąć, żeby Królewna raczyła polizać. No, ale udało się. :ok:
Spokojnej środy :1luvu: :201461



i dobrych apetytów u kotków :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 12, 2023 10:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

znam to cudowne uczucie, kiedy udaje się nakarmić skutecznie kotka :P :P :P :P :P

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro kwi 12, 2023 11:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Gosiagosia pisze:Obrazek

Dziękuję, Gosiu, ja Ci życzę, żeby udało się "poprawić" kręgosłup! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69137
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2023 11:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:znam to cudowne uczucie, kiedy udaje się nakarmić skutecznie kotka :P :P :P :P :P

O tak, to jest wspaniałe uczucie! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69137
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2023 12:07 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:znam to cudowne uczucie, kiedy udaje się nakarmić skutecznie kotka :P :P :P :P :P

O tak, to jest wspaniałe uczucie! :1luvu:



Tak, na pewno !! Bo gdy nie chce jeść to cały czas się martwimy o kotecka ...
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 12, 2023 12:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Kotina pisze:
jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:znam to cudowne uczucie, kiedy udaje się nakarmić skutecznie kotka :P :P :P :P :P

O tak, to jest wspaniałe uczucie! :1luvu:



Tak, na pewno !! Bo gdy nie chce jeść to cały czas się martwimy o kotecka ...

No właśnie, jak kotek je, to jesteśmy spokojniejsi... :ok: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69137
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2023 13:07 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Przepraszam, nie potrafilam wczoraj nic napisac i zlozyc Ci zyczen Jolu. Spoznione najlepsze zyczenia!

Wczoraj byl jeden z najgorszych dni w moim zyciu.
Freddy nie zyje. To moja wina.
Wypuscilam go na chwile po sniadaniu przed drzwi. Byla godzina 9.30, wszyscy juz pojechali do pracy, pomyslalam, ze jest bezpiecznie zeby chwile pochodzil. Domagal sie tego zawsze. Nie wiem dlaczego to zrobilam. Klocilam sie z mezem o to, by go nie wypuszczac wcale, odzwyczaic. A wczoraj go bezmyslnie wypuscilam ... na chwilke mialo byc.
Jechal sasiad, starszy czlowiek. Powiedzial, ze go nie widzial.
Przepraszam Cie moj najukochanszy chlopczyku. [*]
Chce umrzec, chce zeby mnie nie bylo.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4945
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Śro kwi 12, 2023 13:15 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

pibon, współczuję. Przytulam wirtualnie :201481
Freddy [*]
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10447
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 12, 2023 13:32 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Nie wiem co mam ze soba zrobic. Tak mi jest zle ze On stracil zycie, bo o Niego zle dbalam. Kupowalam puszki, bawilam sie, tulilam, ale wypuscilam na smierc.
Zasluguje na slowa krytyki, nie na wspolczucie.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4945
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Śro kwi 12, 2023 14:09 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Pibon, to naprawdę nie jest Twoja wina. To zbieg okoliczności. Fatalny, tragiczny, ale przecież niezawiniony. Chciałaś dać mu chwilę swobody, której tak pragnął. Chwilę kociego szczęścia.
Wiem, jak się czujesz. Tak jak ja, kiedy nie potrafiłam złapać kotki, która przybłąkała się na nasze podwórko, nie zdołałam załatwić nikogo,kto by tę kotkę złapał (podchodziła do ludzi, ale bała się transporterka). Umówiłam na następny dzień koleżankę, która złapałaby ją bez problemu, ale kotka nie przyszła, odwołałam łapankę, a kicia pojawiła się wieczorem - i na oczach sąsiadki wpadła pod samochód. Młoda, łagodna, pełna życia... I już jej nie było. Nie mogę sobie do dziś darować, że nie udało mi się jej uratować - złapać poprzedniego dnia, albo może nie odwoływać tej łapanki, może by przyszła i żyłaby, a tak...
Przytulam mocno, z całego serca i bardzo, bardzo współczuję.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69137
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 12, 2023 14:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

pibon, serdecznie współczuję :placz: :placz: :placz: :placz:
Freddy, kochany kocurku, brykaj szczęśliwy za TM
to zbieg okoliczności, wiem, gdybyś Go nie wypuściła......ale przecież nie wypuszczałaś Go na śmierć tylko na życie, na dobre życie, miałaś dla Niego najlepsze pod słońcem intencje, los był jednak okrutny :cry: :cry: :cry: Ten los okrutnie zadrwił z Freddyego i z Ciebie :cry: :cry: :cry:
Czasem i w domu mogą się zdarzyć wypadki, bardzo poważne wypadki, zupełnie nie zamierzone, w wydawać by się mogło - bezpiecznym miejscu. Nie trzeba wychodzić z domu, żeby mieć wypadek i ....umrzeć...to samo dotyczy kotków domowych jak i tych wychodzących. Nie mamy na to wpływu, to tak jak w przysłowiu: gdybym wiedział że się za chwilę przewrócę to bym się położył. Nie wiemy co się stanie za chwilę. To się właśnie nazywa: okrutny los :cry:

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 17 gości