HAPPY END czyli PUSIA w swoim domu !!!

Pusia w ramionach syna wygląda na roześmianą. Ona tak cudnie ćwierka, żaden inny kot tak nie robił. Synek bardzo udany

Gosiu, Pusia ma skłonność do przybierania, a w sumie jest mała. Ostrzegali mnie w Koterii.

Zauważ, że ma przycięte uszko po sterylce, miała byc wypuszczona w zimie na ulicę...

Gosiu, Ty pierwsza zgłosiłaś się po Puszczyka/Pusię.

To śliczna kotka :catmilk:

Śliczna jest i bardzo kochana, faktycznie ona tak fajnie ćwierka i zawsze odpowiada jak tylko się jej coś pytam to ona już odpowiada. Kocham malutką bardzo i inne też, ale ona ma najwięcej miejsca w moim sercu, może dlatego że tak wiele przeszła. :1luvu:

Migotka też jest po przejściach...a uroda filmowa. Masz skłonności do puchatych ! Migotka jest jak z kreskówki. Ciekawe czy Pusia jest dla niej miła ? czy lepiej nie pytać, bo za wcześnie...?

Zdjęcia wkleję, przysięgam. Strasznie latam, to ostatnie godziny w instytucji...

Obie są śliczne, a Hugonek też niczego sobie chłopak troszeczkę za gruby taki misio. Pusieńka już tak nie gania Migotki ale ta jest jeszcze nieufna i nadal się ich boi. Hugo posyczy sobie i idzie dalej. Trzeba czasu, Pusia może czuć się zagrożona. :kotek:

Zdjęcia Hugonka poproszę. Słodziak okrąglutki, przylepa i mądrala.

Hugonek buras - kocurro najsłodszy :1luvu:

Czy Pusia lubi Hugonka ? Czy bawią się razem ? Może filmik będzie ???

Coś nam się należy za trzymanie kciuków :ryk:

22 marca mija 10 rocznica od adopcji Pusi.
Zauważyłam że wątek jest aktywny a dzięki Wam zaczęłam odwiedzac forum Miau i za namowa Basi Łamigłówki zalozylam swój wątek.