Obserwuj kocurka uważnie, dostał niezły pakiet leków odrobaczajacych, w dodatku pokrywających się składem i działaniem a jeśli zmiany skórne były spowodowane uczuleniem na pasożyty to za moment w jego organizmie pojawi się duża ilość alergenow, większa niż wcześniej, z rozkładających się robali.
Nie wiem co za lek przeciwświądowy dostał, może po prostu steryd, to nie byłaby zła decyzja weta w takiej sytuacji.
Ale jeśli kot czuje się marnie, to bym go w nocy poobserwowała, ważne też by jutro się załatwił.
Ja mam w sobie dużą dozę ostrożności przy odrobaczaniu mocno zarobaczonych kotów.