Ama39 pisze:Witajcie . Jestem tu nowa i znalazłam Was przypadkiem . Przychodzę do Was z taką prośbą. Mam kota. Gdy miał półtora roku wzięłam go ze schroniska . Jest ze mną już 12 lat . Ostatnio mi zachorował . Ma okropny katar,oczy mu ropieją i nie chcę jeść . Byłam u weterynarza i okazało się że ma kła do usunięcia . Niestety jak mi cenę powiedział to mam się szykować na 1200 zł bo on już starszy bo badania przed zabiegiem trzeba zrobić itp. Niestety aktualnie straciłam pracę i mam dziecko na utrzymaniu . Nie mam skąd wziąć takiej kwoty na leczenie a pożyczyć nie mam od kogo . Moja prośba do Was czy moglibyście mi poradzić co mam zrobić w takiej sytuacji ? Kotek cierpi a ja nie mogę na to patrzeć. Jeszcze troszkę i nie wiem co się stanie jak on już jeść nie chcę przez tego kła
Ama39 pisze:pomagam.pl/f3pgct
i udało się założyć zbiórkę?
z twojego wpisu wynika, że tak, ale mnie się żadna taka zbiórka nie otwiera (pewnie coś źle wpisuję
)
pewnie najprościej byłoby wziąć pieniądze z zapasu kota/poduszki kota/ odkładanego co miesiąc na wszelki wypadek; a potem go uzupełnić jak znowu dostaniesz pracę
( w sensie z zapasu odkładanego na wszelką ewentualność na leczenie kota, skoro masz 1 kota ponad 10 lat i dotąd nie chorował,a Ty pracowałaś; to nawet odkładając tylko niewielkie kwoty co miesiąc szybko robi się rezerwa do wykorzystania w razie awarii/ czy choroby kota).
ewentualnie z własnej poduszki finansowej/ to znaczy z tego co sobie odkładałaś z każdej pensji/co miesiąc; żeby mieć zabezpieczenie na awarię; nawet na ewentualność wykupienia leków dla dziecka.
jeśli jednak zaniedbałaś odkładanie awaryjnej poduszki finansowej dla kota (i siebie) to szybkim sposobem w takiej sytuacji jest sprzedaż czegoś w korzystnej dla kupujących cenach na OLX/ możesz sie umówić na odbiór osobisty i wtedy pieniądze otrzymasz od zaraz.
Na pewno masz coś w domu co dałoby się szybko sprzedać po korzystnej cenie. Mieszkasz w Krakowie, wiec szansa na sprzedaż jest spora/ duzo ludzi, ktorzy mogą od Ciebie cos kupić bez wysyłania.
A jak pójdziesz do pracy/ pewnie wkrótce/ to będziesz mogła to sobie odkupić.
Nie jest to może opłacalne, ale raczej bezpieczniejsze niż wszelkie pożyczki od parabanków.
Jesli od 12 lat chodzisz z kotem, na jakies kontrole czy szczepienie, do tego samego weta -to on raczej bez problemu poczeka kilka dni na pieniądze; kwestia dogadania się.
Kot powinien dostac pomoc od razu.
nie wiem tylko skąd się bierze taka cena. Może źle coś zrozumiałaś.
Byłaś u stomatologa ? czy zwykłego weta?
co jest konkretnie w tej cenie?