OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 24, 2023 11:57 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:mir.ka przeprowadziłam setki jeśli nie tysiące rozmów. Nie nawykłam do głupoty, chamstwa, roszczeniowości, przedmiotowego traktowania zwierząt i nas opiekunów... Z czasem jest coraz gorzej. Kiedyś próbowałam edukować, wyjaśniać, tłumaczyć...w tej chwili kończę rozmowę bo moje nerwy są ważniejsze. Po prostu się czuje czy ktoś chce wiedzieć coś, zrobić, zabezpieczyć kota i zapewnić mu godne życie.


Masz rację ,że nie warto niepotrzebnie dyskutować.
Ja mam znacznie mniejsze doświadczenie w adopcjach niż Ty.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 24, 2023 12:01 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:(...)
Moja sąsiadka, pisałam to, myślała ,ze ode mnie dostanie koty. Była okropnie zdziwiona, ze chcę zabezpieczeń mocnych i podpisania umowy.(...).

Tiaa. A niedawno przecież, na forum, skończył się dramat "- na szczęście pozytywnie się skończył, takiego "dobrze wyadoptowanego" przez fundację. Pół forum śledziło losy oddanego "po znajomości" w dobre ręce. Chyba nikogo nigdy nic nie nauczy. Ja już straciłam wiarę.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto sty 24, 2023 12:24 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

mir.ka pisze:
ASK@ pisze:mir.ka przeprowadziłam setki jeśli nie tysiące rozmów. Nie nawykłam do głupoty, chamstwa, roszczeniowości, przedmiotowego traktowania zwierząt i nas opiekunów... Z czasem jest coraz gorzej. Kiedyś próbowałam edukować, wyjaśniać, tłumaczyć...w tej chwili kończę rozmowę bo moje nerwy są ważniejsze. Po prostu się czuje czy ktoś chce wiedzieć coś, zrobić, zabezpieczyć kota i zapewnić mu godne życie.


Masz rację ,że nie warto niepotrzebnie dyskutować.
Ja mam znacznie mniejsze doświadczenie w adopcjach niż Ty.

Tu nawet nie chodzi o doświadczenie. Tylko o swój komfort i spokój. Durnia nie przegadasz. Szkoda czasu i niesmaku.
Wszystko jest zawarte w ogłoszeniu. Jeśli nie spełniasz warunków to po co dzwonisz? Jeśli dzwonisz to jakie masz propozycje by warunki spełnić? Pytanie dlaczego tak? bo mój wychodził/chodził po barierce balkonu, siedział w otwartym oknie... Jest tylko jedna odpowiedź dlatego, bo to mój kot; swojej forsy nie wyrzucę za okno czy na drogę. dziękuję grzecznie i do widzenia. Były osoby oburzone bo są lekarzami, dyrektorami, kierownikami... Bo chcą kota ratować 8O Choć on już uratowany i tylko miłości i bezpiecznego jutra szuka. Bo mają apartamenty, forsę i sobie kota kupią. Kupuj.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 19:01 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Ritunia dziś słabo je.
Nerki pokrojone. Janusz pomył gary. Teraz stoi w przejściu i gada
Jedz Rituniu, jedz
No jedz
Cieplutkie
Żesz qrwa mnie przetrzymała

Wchodzi do pokoju z piwem i trzepie zadowolony:
No, zjadła prawie wszystko.
Choć kochanie, pochwal się...
Rita pomknęła w niebyt...do Babci Kasi :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 19:19 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:Ritunia dziś słabo je.
Nerki pokrojone. Janusz pomył gary. Teraz stoi w przejściu i gada
Jedz Rituniu, jedz
No jedz
Cieplutkie
Żesz qrwa mnie przetrzymała

Wchodzi do pokoju z piwem i trzepie zadowolony:
No, zjadła prawie wszystko.
Choć kochanie, pochwal się...
Rita pomknęła w niebyt...do Babci Kasi :mrgreen:

Nad Danusią się chyba tak nie trzęsłaś o jedzenie jak o Ritunię.
DROGĄ NASZĄ :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sty 25, 2023 1:41 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Na FB widziałam zdjęcie kota odłożonego na pobocze po przejechaniu przez samochód. Miał, czy raczej miała, bo tri, obrożę. Obroża nie chroni przed samochodami. Jakaś pani w komentarzu stwierdziła, że jej kot już cztery lata wychodzi i zawsze patrzy, czy jedzie samochód. I zdziwiła się, że inne osoby opatrzyły jej wpis stosowną buźką wściekłości.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sty 25, 2023 7:57 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Wczoraj Lewus i Teoś miał jechać do weta na badania. To pierwsza partia. Janusz wpadł na pomysł ,że wrócę do domu i popakujemy (czytaj ja złapię) koty. Zbuntowałam się. Siedzi w domu. Danka też będzie. Co za problem by oboje to zrobili. Tym bardziej ,ze ja stara i kulawa baba, musiałabym włazić na 4 piętro. Bo mu się nie chce. Bo go poranią. Zahaczą. zgryzą...I zanim będzie ranami szpanować to krew tamować musi.
Radzę by wpierw łapać Lewusa. Łatwego do poznania przez nosek. A dopiero potem Teosia bo ten to spokojny misiek.
Po 15 telefon. Są pod pracą. Oczywiście zanim dojechaliśmy do gabinetu byłam "zmuszona" wysłuchać historii łapania. Wręcz mrożącej krew w żyłach moich. O tym jak się nadźwigał mój facet zmilczę. oba koty mają po 7 kilo i transportery są wzmocnione specjalnie.
Miał być nowy wet. Nasz Asia była rano. No, ale krew to chyba umie pobrać?! Mimo późnej godziny ciotka jednak była. Jakąś operację miała ciężką więc się spotkaliśmy. Nowe "coś" to wysoki młodzik z kucykiem. Lekko zdenerwowany gdy przyszło mu szukać w systemie delikwentów. Wetka Asia zainteresowana była stanem nochala Lewunia więc zaczynamy od niego. Janusz, jak zwykle, rozparł się na krześle, wymądrzając jak on się umordował łapiąc go. Otwieram transporter. obie pochylamy się by zerknąć na gębę futra. nad nami dynda kucyk równie ciekawy.
Zerkam na Janusza nadal rozpartego na krześle.
Nie wziąłeś tego kota :!: :strach:
Wziął! :kotek: Oczywiście ,że tego. :!: Wstaje by to udowodnić i pokazać zmiany na nosie. Ale nosek wielki, czyściutki i ... należący do najgorszego dzikuna z dzieci Gabuni. Maximka! Wcale nie dziwi mnie, że walka była ostra :mrgreen:
Tak ,że teges. :roll: Wejście mieliśmy ostre :smokin:
A ja i tak musiałam wdrapać się na 4 piętro i prawidłowe futro zapakować . Dodatkowo niosąc kolejne kilosy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 25, 2023 12:34 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Lewusek , gdy "padł" mu nosek .Początki. Bo potem było jeszcze gorzej.
Obrazek

Prawie po roku leczenia. Tyle trwało doprowadzenie małego do stanu używalności.
Z wczoraj fotka. Ma lekkie wypukłości w nozdrzach.
O wydatkach zmilczę. :placz:
Obrazek

Trzymajcie proszę kciuki za badania jego i Teosia.
Siedzę jak na szpilkach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 25, 2023 14:12 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

:ok: :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 872
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Śro sty 25, 2023 14:51 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:Wczoraj Lewus i Teoś miał jechać do weta na badania. To pierwsza partia. Janusz wpadł na pomysł ,że wrócę do domu i popakujemy (czytaj ja złapię) koty. Zbuntowałam się. Siedzi w domu. Danka też będzie. Co za problem by oboje to zrobili. Tym bardziej ,ze ja stara i kulawa baba, musiałabym włazić na 4 piętro. Bo mu się nie chce. Bo go poranią. Zahaczą. zgryzą...I zanim będzie ranami szpanować to krew tamować musi.
Radzę by wpierw łapać Lewusa. Łatwego do poznania przez nosek. A dopiero potem Teosia bo ten to spokojny misiek.
Po 15 telefon. Są pod pracą. Oczywiście zanim dojechaliśmy do gabinetu byłam "zmuszona" wysłuchać historii łapania. Wręcz mrożącej krew w żyłach moich. O tym jak się nadźwigał mój facet zmilczę. oba koty mają po 7 kilo i transportery są wzmocnione specjalnie.
Miał być nowy wet. Nasz Asia była rano. No, ale krew to chyba umie pobrać?! Mimo późnej godziny ciotka jednak była. Jakąś operację miała ciężką więc się spotkaliśmy. Nowe "coś" to wysoki młodzik z kucykiem. Lekko zdenerwowany gdy przyszło mu szukać w systemie delikwentów. Wetka Asia zainteresowana była stanem nochala Lewunia więc zaczynamy od niego. Janusz, jak zwykle, rozparł się na krześle, wymądrzając jak on się umordował łapiąc go. Otwieram transporter. obie pochylamy się by zerknąć na gębę futra. nad nami dynda kucyk równie ciekawy.
Zerkam na Janusza nadal rozpartego na krześle.
Nie wziąłeś tego kota :!: :strach:
Wziął! :kotek: Oczywiście ,że tego. :!: Wstaje by to udowodnić i pokazać zmiany na nosie. Ale nosek wielki, czyściutki i ... należący do najgorszego dzikuna z dzieci Gabuni. Maximka! Wcale nie dziwi mnie, że walka była ostra :mrgreen:
Tak ,że teges. :roll: Wejście mieliśmy ostre :smokin:
A ja i tak musiałam wdrapać się na 4 piętro i prawidłowe futro zapakować . Dodatkowo niosąc kolejne kilosy.

A ja myślałam że " pomyłki " mojej cioci nikt nie pokona. A jednak się dało.
A dźwigania i schodów ci nie zazdroszczę.
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4813
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Śro sty 25, 2023 14:57 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

No cóż Asiu potrafisz wejść nie do swojego samochodu to Twój mauż potrafi złapać kota nie tego co potrzeba?
Danusia "normalna" czy też coś siem trafia czasami?? :ryk: :ryk: ale żeście się dobrali wprost idealnie :mrgreen:
Kciuki som :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sty 25, 2023 16:14 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34183
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro sty 25, 2023 21:48 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

:ok: :ok:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro sty 25, 2023 23:35 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Pan Janusz jest moim idolem :D
Biedny Lewusek.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 26, 2023 9:10 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

meg11 pisze:No cóż Asiu potrafisz wejść nie do swojego samochodu to Twój mauż potrafi złapać kota nie tego co potrzeba?
Danusia "normalna" czy też coś siem trafia czasami?? :ryk: :ryk: ale żeście się dobrali wprost idealnie :mrgreen:
Kciuki som :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Danka nie do końca jest "normalna". Nie jednego kota dostarczyła. :mrgreen:
Niektóre wręcz wydarte były "właścicielom".
Ostatnio edytowano Czw sty 26, 2023 9:23 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Nul i 37 gości