OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2023 21:10 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Ty to masz szczęście do kotw bez łapki, już kilka takich miałaś. Kocio piekny, dostojny
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie sty 22, 2023 21:25 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Ale super ma reflektory na ostatnim zdjęciu :D

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Nie sty 22, 2023 23:47 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Każdy kotek powinien mieć dom. Florka historia szczęśliwa.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 23, 2023 9:50 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Myszorek pisze:Ty to masz szczęście do kotw bez łapki, już kilka takich miałaś. Kocio piekny, dostojny

To fakt. Było ich deczko. Teraz siedzi Sonny i Sorry. Mamy "kogoś" kto dostarcza nam takie ferelne futra.

Jakieś bure systematycznie wypłaszam z budki wchodząc zostawić żarcie. Pisałam już o tym. Nie zawsze jest. Sylwetka nie jest mi znana. Jest bardzo lękliwe. Żal mi bardzo gdy tak zwiewa ale z drugiej strony ma pełną michę. Dziś tylko oczy świeciły pod autami i w rupieciach budowy w lesie. mało się pokazują ale ja wiem ,że są.
Kątem oka , będąc w lesie, zauważyłam daleko ruch. To Igunia pędziła na powitanie. Do miski. Postałam chwilkę by wyrobiła się podejść do mnie i zacząć jeść. Inaczej biegnie drąc ryja. Gdy jest spóźniona" to nie ma tulanek do moich kolan.
Przygnębia mnie to wszystko. Szczególnie biją po nerwach koty właścicielskie, które czekają na mnie jak na zbawienie. Głodne i zmarznięte.
Zimno i mokro jest rano. Wracam umęczona i zgrzana. Połamane gałęzie leżą na ziemi. Śnieg, ciężki i wilgotny, przekosił drzewa. Na trawie, poboczu ,chodnikach leżą kupki śniegu nie rozpuszczonego. Wyglądają jakby dziecko zgubiło watę cukrowa. Lub ktoś pacał z góry bitą śmietaną. Błyszczy się lekko ,jak powlekana lukrem, w świetle słabych gwiazd lub reflektorów aut.

Babcia Kasia zaczyna zmieniać swoje nawyki. Już nie zawsze siedzi skryta w budce drapaka. W kącie. Bywa ,że przesiaduje na najwyższej półce drapaka. A dziś, pierwszy raz ją widziałam, siedziała na książkach leżących na komodzie. Takiej wysokiej. Za długo się jej nie przyglądałam. Bo spitala lub warczy. Ale oczy i nosek ma czyste.

Ritunia coś nie za bardzo się rano czuła. Choć w nocy z Berni i jakimś czarnym draniem kipisz robili. Na wysokości żyrandola biegali. Przyszła paczuszka wstępna :wink: gerberków indyczych, które odebrałam wczoraj z paczkomatu. Dziękujemy Cioci :1luvu: . Kurczakowych to ona jeść nie chce. Janusz, taki przeciwnik "marnowania" pieniędzy cichcem poszedł i jej w rossmanie zakupił kilka by przetrwała córeńka do czasu przesyłek. Kochamy ją bardzo. Ona nawet nie wie ile czułości wzbudza w nas.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sty 23, 2023 20:05 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Ona na bank wie!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 24, 2023 8:02 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

MalgWroclaw pisze:Ona na bank wie!

Mam nadzieję. Dziś deczko źle się czuje. Niby bawi się ale też wiele sie tuli. Gdy wychodziłam spod prysznica już Ritka siedziała na pralce i wspinając się, wdrapała mi w ramiona. Tuliła się, ocierała, podgryzała...A ja stałam mokra, z wiszącym brzuchem i cycami :mrgreen: gadając do niej. Wymiotowała też .Właściwie ulewało się jej. Jak to przy IBD. Biedna namęczy się. Podałam leki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 8:28 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Kciuki za Ritunię, żeby się lepiej poczuła :201461 :201461 :201461

Anna2016

 
Posty: 10455
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 24, 2023 8:30 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:
MalgWroclaw pisze:Ona na bank wie!

Mam nadzieję. Dziś deczko źle się czuje. Niby bawi się ale też wiele sie tuli. Gdy wychodziłam spod prysznica już Ritka siedziała na pralce i wspinając się, wdrapała mi w ramiona. Tuliła się, ocierała, podgryzała...A ja stałam mokra, z wiszącym brzuchem i cycami :mrgreen: gadając do niej. Wymiotowała też .Właściwie ulewało się jej. Jak to przy IBD. Biedna namęczy się. Podałam leki.


oby pomogły :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 24, 2023 8:33 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Zdrowia :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto sty 24, 2023 9:35 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

IrenaIka2 pisze:Zdrowia :ok: :ok: :ok:

Dzięki :1luvu:
Bardzo się zda.
Za pomoc też olbrzymie dzięki :1luvu:
Odebrałam 2 paczki gerberków. Uff. Ritka zabezpieczona.

Wiecie ,ja to chyba nie mam już sił. Muszę ogłosić korka i Berni. Nie mogę się zabrać.
Mam pytania o koty. Ale te "pytania" to dla mnie płachta na byka. Ledwo powstrzymuję rozdrażnienie. Ostatnio stwierdziłam Januszowi ,że ja chyba wpadłam w trans :roll: nie wydawania kotów. Skwapliwie potwierdził. na swoje nieszczęście :mrgreen: Sam nie zgodził się na oddanie Sonneczki.
Pani dzwoniła w sprawie adopcji Środusia. Dla kolegi. Który ma problemy z telefonem. Niby przeczytała ogłoszenie. Kolega niby też. Z autem nie miał kłopotów bo już na kolejny dzień chciał przybyć. Poznać kota, zobaczyć czy Środek go "pozna", i od razu zabrać. Nie będzie zabezpieczał okien bo zimą nie otwiera. A do lata to wyrobi się (albo i nie). Była mocno oburzona , gdy odmówiłam wizyty. Nie dotarło do niej ,że my już mamy plany i nie możemy ich przełożyć. A wszak nie muszę tłumaczyć (co chciała) dlaczego odmawiam. Umowy nie podpisze. Nie zapozna się więc bo nie musi. osobiście nie musi dzwonić. czekać. Już, teraz, natychmiast. W ogóle nie docierało ,że mały nie musi być przyjaźnie nastwiony. Ludzie nie mają pojęcia o kotach. I nie chcą mieć. Coś sobie ubzdurają i na tym poprzestają. Odganiając się od słów "znawcy" jak od upierdliwej muchy. Najlepiej kot ful wypas, siedzący grzecznie na półce, przychodzący na zawołanie, srający fiołkami...i bezwzględnie wyprawka w pakiecie i karnet do weta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 9:53 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

... a jak nie spełnia warunków, to się otworzy drzwi i po kłopocie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 24, 2023 10:07 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:
IrenaIka2 pisze:Zdrowia :ok: :ok: :ok:

Dzięki :1luvu:
Bardzo się zda.
Za pomoc też olbrzymie dzięki :1luvu:
Odebrałam 2 paczki gerberków. Uff. Ritka zabezpieczona.

Wiecie ,ja to chyba nie mam już sił. Muszę ogłosić korka i Berni. Nie mogę się zabrać.
Mam pytania o koty. Ale te "pytania" to dla mnie płachta na byka. Ledwo powstrzymuję rozdrażnienie. Ostatnio stwierdziłam Januszowi ,że ja chyba wpadłam w trans :roll: nie wydawania kotów. Skwapliwie potwierdził. na swoje nieszczęście :mrgreen: Sam nie zgodził się na oddanie Sonneczki.
Pani dzwoniła w sprawie adopcji Środusia. Dla kolegi. Który ma problemy z telefonem. Niby przeczytała ogłoszenie. Kolega niby też. Z autem nie miał kłopotów bo już na kolejny dzień chciał przybyć. Poznać kota, zobaczyć czy Środek go "pozna", i od razu zabrać. Nie będzie zabezpieczał okien bo zimą nie otwiera. A do lata to wyrobi się (albo i nie). Była mocno oburzona , gdy odmówiłam wizyty. Nie dotarło do niej ,że my już mamy plany i nie możemy ich przełożyć. A wszak nie muszę tłumaczyć (co chciała) dlaczego odmawiam. Umowy nie podpisze. Nie zapozna się więc bo nie musi. osobiście nie musi dzwonić. czekać. Już, teraz, natychmiast. W ogóle nie docierało ,że mały nie musi być przyjaźnie nastwiony. Ludzie nie mają pojęcia o kotach. I nie chcą mieć. Coś sobie ubzdurają i na tym poprzestają. Odganiając się od słów "znawcy" jak od upierdliwej muchy. Najlepiej kot ful wypas, siedzący grzecznie na półce, przychodzący na zawołanie, srający fiołkami...i bezwzględnie wyprawka w pakiecie i karnet do weta.


a po co karnet, kot ma być zdrowy całe życie i wtedy nie ma potrzeby, żeby chodzić do weta
trochę tego przerobiłam z podobnymi "ludźmi"
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 24, 2023 10:34 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

mir.ka przeprowadziłam setki jeśli nie tysiące rozmów. Nie nawykłam do głupoty, chamstwa, roszczeniowości, przedmiotowego traktowania zwierząt i nas opiekunów... Z czasem jest coraz gorzej. Kiedyś próbowałam edukować, wyjaśniać, tłumaczyć...w tej chwili kończę rozmowę bo moje nerwy są ważniejsze. Po prostu się czuje czy ktoś chce wiedzieć coś, zrobić, zabezpieczyć kota i zapewnić mu godne życie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 24, 2023 11:00 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Najgorzej,że część tych trudno edukujących się idzie dalej i...dostaje kota bez problemu. Teraz,zaraz,bez zobowiązań,na ulicy,dowiezionego na adres jak pizza itd. Oddanego przez pożalsieboże "fundacje i fundacyjki" .A potem np.ja znajduję takiego "dobrze wyadoptowanego" również na ulicy,w piwnicy ,na cmentarzu,na wakacjach, w gruzach rozbieranych budynków, z połamaną miednicą,bo wypadniętego z okna , kotkę niewysterylizowaną ,w ciąży, karmiącą, z kilkoma już chorymi małymi itd,itp. Co kto woli :evil:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto sty 24, 2023 11:48 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

tabo10 pisze:Najgorzej,że część tych trudno edukujących się idzie dalej i...dostaje kota bez problemu. Teraz,zaraz,bez zobowiązań,na ulicy,dowiezionego na adres jak pizza itd. Oddanego przez pożalsieboże "fundacje i fundacyjki" .A potem np.ja znajduję takiego "dobrze wyadoptowanego" również na ulicy,w piwnicy ,na cmentarzu,na wakacjach, w gruzach rozbieranych budynków, z połamaną miednicą,bo wypadniętego z okna , kotkę niewysterylizowaną ,w ciąży, karmiącą, z kilkoma już chorymi małymi itd,itp. Co kto woli :evil:

Dokładnie. Mimo ,że okolicę od lat kastruję ciągle ciężarne lub w rujce są, znaczące kocurki, chore dzieci i uszkodzone koty , maluszki nie potrzebne... "Pomysłowość" tzw ludzi jest ogromna.
Moja sąsiadka, pisałam to, myślała ,ze ode mnie dostanie koty. Była okropnie zdziwiona, ze chcę zabezpieczeń mocnych i podpisania umowy. Na drugi dzień przywieziono jej maluszki. Pukanie do drzwi, przekazanie z reki do reki...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55363
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości