meg11 pisze:Katarzynka01 pisze:Ja sobie też tak tłumaczę - nie mogę pościelić łóżka bo koty tak słodko śpią. To nie ścielę. Ale ja jestem okrutnym bałaganiarzem więc snu z powiek mi to nie spędza
No patrz mam to samonie ścielę bo jak tylko zadek ruszę to Rumcajs biegusiem leci żeby swoje miejsce zająć
a Łatek z Kozą też swoje miejscówki mają
i tym sposobem łóżko cały dzień odłogiem stoi
jozefina1970 pisze:Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa
Jak by Ci japę darła o 2 czy 4 w nocy-MADKA SASZETĘ DAJ. To byś jak sprężynka wyskakiwała z łóżka żeby jak najszybciej podać
Gdy Dracul mieszkał już w Villa Draculia, napieprzał łapką w ściankę i gromko wołał - jeść, jeść, jeeeść!!! Głos miał donośny, a siłę w łapce wielką mimo choroby. Robił to o różnych porach, tylko czekałam kiedy upierdliwy sąsiad przyjdzie z policją. Kiedyś rozmawiałam przez telefon z CoolCaty, a Dracul zaczął swój koncert życzeń. I ona nagle zamilkła po czym zupełnie poważnie spytała - co się dzieje, policja do Ciebie wchodzi?
No nie, to Draculek, przekochany ten kotek chce pożreć kolejną porcję. Aaaa, skomentowała ze zrozumieniem - wszystko jasne

Jaki to był wspaniały kot, totalny destruktor
