Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 12, 2023 10:58 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Dzisiaj obudziła mnie... cisza :lol:
Pewnie obudziło mnie podświadome oczekiwanie na atak wiertarki.
Dzień dobry wszystkim :1luvu:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw sty 12, 2023 11:04 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze:Dzisiaj obudziła mnie... cisza :lol:
Pewnie obudziło mnie podświadome oczekiwanie na atak wiertarki.
Dzień dobry wszystkim :1luvu:

Obrazek
Dziś jest piękny dzień, słoneczko świeci i trawka zielona oby tylko się nie spełniło jw powiedzenie :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26791
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 12, 2023 13:59 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Na razie cieszmy się tym, co mamy :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 12, 2023 18:04 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze:Dzisiaj obudziła mnie... cisza :lol:
Pewnie obudziło mnie podświadome oczekiwanie na atak wiertarki.
Dzień dobry wszystkim :1luvu:

O tak...nie ma to jak cisza !
Wiertarkę przerabiałam jakiś czas temu, teraz w mieszkaniu nade mną ojciec z nastoletnim synem rozgrywają mecze piłki nożnej :strach:
A w bardzo bliskiej odległości jest otwarte boisko i park, gdzie dzieci mogłyby wyładowac swoją energię.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2023 8:59 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26791
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 13, 2023 9:35 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Dzień dobry :)
Ja się Gosiu zastanawiam skąd Ty bierzesz te karteczki. Mnie nawet czasem głupio, że się nie umiem zrewanżować.

Brzydko u nas dzisiaj i ponuro, ale są też elementy pozytywne:
- śniadanko (ale i kolacja wczoraj) zjedzone szybko, łapczywie i bez szantażu, że bez dosypki suchego to nie ma jedzenia, nie ma życia, nie ma nic
- wiertarka milczy
Miłego dnia wszystkim :1luvu:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 13, 2023 10:02 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze:Dzień dobry :)
Ja się Gosiu zastanawiam skąd Ty bierzesz te karteczki. Mnie nawet czasem głupio, że się nie umiem zrewanżować.

Brzydko u nas dzisiaj i ponuro, ale są też elementy pozytywne:
- śniadanko (ale i kolacja wczoraj) zjedzone szybko, łapczywie i bez szantażu, że bez dosypki suchego to nie ma jedzenia, nie ma życia, nie ma nic
- wiertarka milczy
Miłego dnia wszystkim :1luvu:

Kasiu z Fb lub z Google wpisuje "Fajne kartki".
U nas też paskudnie cały czas leje. Pusia kamiennym snem śpi na łóżku a ja nie mogę posprzątać :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26791
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 13, 2023 10:17 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Ja sobie też tak tłumaczę - nie mogę pościelić łóżka bo koty tak słodko śpią. To nie ścielę. Ale ja jestem okrutnym bałaganiarzem więc snu z powiek mi to nie spędza
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 13, 2023 10:19 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa ;-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33205
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 13, 2023 11:43 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

jozefina1970 pisze:Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa ;-)

A na szantażystę nie. Zależy od humoru. Całe swoje kocie życie u mnie jadł mięso dwa razy dziennie + różne przekąski pomiędzy posiłkami, z wykluczeniem suchej karmy bo reaguje na nią jak narkoman. No i niestety choroba Dżygita wprowadziła ogromne zamieszanie w tym względzie. Walczymy z tym.
Jeszcze glupio pomyślałam, że jeśli już ma być dodatek suchej karmy, to niech ona będzie lepszej jakosci i kupiłam Purizon. To był błąd, bo ten Purizon bogaty w różne dosmaczacze tak mu smakuje, że chwilami ogłasza protest głodowy.

Kiedyś byłam skłonna dokarmiać koty Ziwipeak, ponoć samo dobro, samo zdrowie. Przekonali mnie producenci. No i mogłam sobie sama żuć te suszone kawałeczki mięska :roll:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt sty 13, 2023 11:52 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze:Ja sobie też tak tłumaczę - nie mogę pościelić łóżka bo koty tak słodko śpią. To nie ścielę. Ale ja jestem okrutnym bałaganiarzem więc snu z powiek mi to nie spędza

No patrz mam to samo :mrgreen: nie ścielę bo jak tylko zadek ruszę to Rumcajs biegusiem leci żeby swoje miejsce zająć :ryk: a Łatek z Kozą też swoje miejscówki mają :mrgreen: i tym sposobem łóżko cały dzień odłogiem stoi :mrgreen:

jozefina1970 pisze:Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa ;-)

Jak by Ci japę darła o 2 czy 4 w nocy-MADKA SASZETĘ DAJ. To byś jak sprężynka wyskakiwała z łóżka żeby jak najszybciej podać :twisted:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24418
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt sty 13, 2023 12:12 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

meg11 pisze:
Katarzynka01 pisze:Ja sobie też tak tłumaczę - nie mogę pościelić łóżka bo koty tak słodko śpią. To nie ścielę. Ale ja jestem okrutnym bałaganiarzem więc snu z powiek mi to nie spędza

No patrz mam to samo :mrgreen: nie ścielę bo jak tylko zadek ruszę to Rumcajs biegusiem leci żeby swoje miejsce zająć :ryk: a Łatek z Kozą też swoje miejscówki mają :mrgreen: i tym sposobem łóżko cały dzień odłogiem stoi :mrgreen:

jozefina1970 pisze:Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa ;-)

Jak by Ci japę darła o 2 czy 4 w nocy-MADKA SASZETĘ DAJ. To byś jak sprężynka wyskakiwała z łóżka żeby jak najszybciej podać :twisted:

No właśnie odkąd leczymy tarczycę to ja raczej błagam, żeby raczyła coś spożyć ;-)
Oj, wyskakiwała bym na bank. To znaczy, jakbym się obudziła ;-) bo mnie to z łóżkiem można wynieść.
A ostatnio to w ogóle nie wiem, co się dzieje, spałabym od dwudziestej :ryk:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33205
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 13, 2023 12:58 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

Katarzynka01 pisze:
jozefina1970 pisze:Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa ;-)

A na szantażystę nie. Zależy od humoru. Całe swoje kocie życie u mnie jadł mięso dwa razy dziennie + różne przekąski pomiędzy posiłkami, z wykluczeniem suchej karmy bo reaguje na nią jak narkoman. No i niestety choroba Dżygita wprowadziła ogromne zamieszanie w tym względzie. Walczymy z tym.
Jeszcze glupio pomyślałam, że jeśli już ma być dodatek suchej karmy, to niech ona będzie lepszej jakosci i kupiłam Purizon. To był błąd, bo ten Purizon bogaty w różne dosmaczacze tak mu smakuje, że chwilami ogłasza protest głodowy.

Kiedyś byłam skłonna dokarmiać koty Ziwipeak, ponoć samo dobro, samo zdrowie. Przekonali mnie producenci. No i mogłam sobie sama żuć te suszone kawałeczki mięska :roll:

Z suchych dobrej jakosci jest thrive (z indykiem) i Etosha - maja na tyle niski poziom węglowodanów (ponizej 10%), ze nawet cukrzycowe koty moga je jeść. Dosmaczaczy chyba nie mają, bo cukrzycowa Usia je z braku dostępu do innych, a pozostałym kotom średnio smakuje.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69132
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 13, 2023 15:35 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

I cóż, już miałam pisać, że przyjęta przeze mnie strategia dała efekty spektakularne - po powrocie do domu przywitało mnie entuzjastyczne miaukanie i prowadzenie do stanowiska spożywczego. Nałożyłam - pół miski pochłonięte w minutę po czym... Tak! Wyrzygane...
I tyle ze sprytnej metody...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33205
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sty 13, 2023 22:18 Re: Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']

meg11 pisze:
Katarzynka01 pisze:Ja sobie też tak tłumaczę - nie mogę pościelić łóżka bo koty tak słodko śpią. To nie ścielę. Ale ja jestem okrutnym bałaganiarzem więc snu z powiek mi to nie spędza

No patrz mam to samo :mrgreen: nie ścielę bo jak tylko zadek ruszę to Rumcajs biegusiem leci żeby swoje miejsce zająć :ryk: a Łatek z Kozą też swoje miejscówki mają :mrgreen: i tym sposobem łóżko cały dzień odłogiem stoi :mrgreen:

jozefina1970 pisze:Ja się wzięłam na sposób - mokre czarnej maupie daję dopiero jak wracam z roboty - na razie działa ;-)

Jak by Ci japę darła o 2 czy 4 w nocy-MADKA SASZETĘ DAJ. To byś jak sprężynka wyskakiwała z łóżka żeby jak najszybciej podać :twisted:

Gdy Dracul mieszkał już w Villa Draculia, napieprzał łapką w ściankę i gromko wołał - jeść, jeść, jeeeść!!! Głos miał donośny, a siłę w łapce wielką mimo choroby. Robił to o różnych porach, tylko czekałam kiedy upierdliwy sąsiad przyjdzie z policją. Kiedyś rozmawiałam przez telefon z CoolCaty, a Dracul zaczął swój koncert życzeń. I ona nagle zamilkła po czym zupełnie poważnie spytała - co się dzieje, policja do Ciebie wchodzi?
No nie, to Draculek, przekochany ten kotek chce pożreć kolejną porcję. Aaaa, skomentowała ze zrozumieniem - wszystko jasne :)
Jaki to był wspaniały kot, totalny destruktor <3 Opróżnienie mieszkania ukazały kolejne ślady po nim w postaci czarnego dębu, czarnego bo nasączonego moczykiem słodziaka
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 7 gości