Moderator: Moderatorzy
Basia_G pisze:Witam,
moja Brigit od trzech lat na apelce (dawka 2x 2,5ml)
U Bryś nadczynność była bardzo duża, było widoczne wychudzenie.
Na Apelce wszystko OK, owszem wymioty się zdażają (sama ślina), ale u tarczycowych kotów istnieje taka możliwość
Gdy konsultowałam się - te trzy lata temu - z innym wetem, stwierdził, ze jest to najlepszy lek na taczycę
Ostatnio moi wecie wspominali o innym leku (dwa razy droższy, ale dawkowanie o połowę mniejsze)
mir.ka pisze:a co to za lek?
Basia_G pisze:mir.ka pisze:a co to za lek?
Thiamamcare
https://www.scanvet.pl/en/offer/veterin ... d,159.html
POnieważ zmienili mi się teraz weci, na takich co chcą poszerzać wiedzę, dużo z nimi rozmawiam
Okazalo się, że tarczycę ciężko się stabilliuję, dlatego dawka może być ruchoma, dlatego warto co jakiś czas robić badania konttrolne
zawiszka pisze:Hej sluchajcie po miesiacu kuracji apelka, wyniki TT4 spadly… diametralnie. Kicia jest na granicy normy, jej wynik spadl ze 104 do 11, a minimalna wartosc to 10. Natomiast doktor zalecila kontynuowanie kuracji Apelka w polowie dawki, stwierdzajac, ze nie mozna tego leku odstawic z dnia na dzien. Kicia ma kontynuowac branie leku przez miesiac. A mnie sie wydaje, ze za ten miesiac kot zostanie zdiagnozowany z niedoczynnoscia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości