Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,,...

[lidka02]

Dwą maludy w piątek pojechały do Warszawy..Dzis najmniejszego z waga prawie 40 dk zostawilam w szpitaliku coś jest nie tak.Zobaczymy jestem jakas wypompowana.

[alessandra]

Dwą maludy w piątek pojechały do Warszawy..Dzis najmniejszego z waga prawie 40 dk zostawilam w szpitaliku coś jest nie tak.Zobaczymy jestem jakas wypompowana.

Trzymamy kciuki i bazarkujemy
Zapraszam,jeszcze cos zostalo
viewtopic.php?f=20&t=214962

[lidka02]

Więc te dwa małe pojechały do Warszawy

Tak na szybko bo nawet nie chce mi się pisać , chyba dół gigant
Dwa małe się zatykają , dwa inne mają sraczkę ..Jutro odbieram małą ze szpitaliku .Ale musze wziąść Kiwaczka na jakies badania bo dramat coś jest nie tak ciągle sraka , teraz nawet na gastro .On wypaćkany bo się przewraca , mycia nie lubi , wypacka mi wszystko ,,,Dramat a i brzuszek go boli więc jutro usg i może krew by sie przydała ale zobacze ile zapłace za szpitalik bo mała siedzi od niedzieli ..I tak to jest masakra jakaś ..
I Kiwuś chyba mniej zestresowany niż ja.
Zdjęcie jeszcze ciepłe , wszystko by było fajnie gdybym wreszcie wiedziała co on może jeść ..Bo ile można się bujać jak wszystko na chwile i zastrzyki też

[aga66]

Przykro mi, że tak maluchy chorują Do mnie te co spod krzaka trafiły to też chore. Taki los widać...

[lidka02]

Przykro mi, że tak maluchy chorują Do mnie te co spod krzaka trafiły to też chore. Taki los widać...

To jakiś dramat , nic nie możesz sobie poukładać..Można się cieszyć tylko chwila..Trzymaj się..

[Atta]

Przykro mi, że tak maluchy chorują Do mnie te co spod krzaka trafiły to też chore. Taki los widać...

To jakiś dramat , nic nie możesz sobie poukładać..Można się cieszyć tylko chwila..Trzymaj się..

Też byłam wczoraj na łowach Mamy trzy sztuki, jeden z innej parafii, nieco większy i wygląda zdrowo. Na szczęście kuzynka będzie je miec na przetrzymaniu u siebie w piwnicy. Siedzą dwie biedy w klatce i niestety , biegunka aż miło w koło A wylewa się z nich gdzie popadnie, więc podkłady trzeba na całości rozkładać. Biedne takie Obawiam się,że mogą tego nie przetrzymać. Dziś muszę poszukać matki, bo powiedziano że w okolicy był kulejący kot.

[Atta]

Ogłaszam wszem i wobec przelew w wysokości 250zł dokonany

[lidka02]

Ogłaszam wszem i wobec przelew w wysokości 250zł dokonany

Bardzo dziękujemy

[lidka02]

To se tu wkleje bo wnerwienie u mnie wczoraj sięgło zenitu a ludzie dna

Ludzie sięgnęli dna ...Na co wam to wszystko , luksus , samochody , firmy .Jak nie macie serca.Jestescie tacy sztuczni jak to co was otacza........Dzis było zimno przymrozek , każdy dupe grzeje Oj byle do ciepła. I jest ona mala chora na betonie pod blokiem, każdy ja widzi ale odwraca wzrok , bo nikt nie może..Bo chore , bo wszy , pchły ..Zalana ropą ..Chodzący szkielet , nie juz leżący ale serduszko wciąż biję.Ma z 7 tyg nie ma jej nic..Jakie było jej życie , tylko ból i cierpienie ..Ona leżała pod waszymi oknami a wy omijając ja szliście sobie do ciepłego domu , lub na zakupy.Żygam takimi ludźmi, mam dość wszystkiego.DOŚĆ..Wasze wymówki nikt nie może i wasze sumienie czyste ..Pieprze takich ludzi co widza umierające zwierzę i idą dalej , co widza je z okna jak prawie kona i odwraca wzrok .Ludzie co z wami ....Mala podnioslam wlorzylam za bluze tak sie przytulila , chyba dawno nie czula ciepła Wyc sie chce na takie widoki.....Mała zabrałam dalam do szpitaliku, wszy , pchły, ropa .I szkielet .Żywy szkielet przed blokiem .Czy wam nie wstyd.....Reszte przemilcze kur.....


Mała przeżyła noc ale jest słaba ..Jedno oczko będzie ok drugie zobaczymy jak zejdzie opuchlizna ..

[jolabuk5]

Rozumiem, co czujesz, tez bym tak napisała!

[aga66]

Skąd ona się tam wzięła? Mam takiego, ył pod maską auta. Płakał cicho i facet przy mnie podniósł maskę i go wyjął i wyrzucił. mały żyje ale rokowania marne. Coś w podobie jak to maleństwo. Nawet nie ma co pisać.

[aania]

Po cichu spytam jak malutka? I reszta smarków? I Kiwaczek?

[aga66]

No właśnie, jak?

[alessandra]

Skąd ona się tam wzięła? Mam takiego, ył pod maską auta. Płakał cicho i facet przy mnie podniósł maskę i go wyjął i wyrzucił. mały żyje ale rokowania marne. Coś w podobie jak to maleństwo. Nawet nie ma co pisać.

Nawet nue bede komentowac
Wielkie kciuki za malenstwo

[lidka02]

Nie umie z tel tu wstawić zdjecia ..Na laptopa nie mam czasu .Wszystkie małe żyją ale mam dodatkowe 4 ktoś wywalił obok szpitala przy śmieciach. Maja z 5 tyg..Tamta trójka jest osłabiona po odrobaczeniu, bo więcej było w nich robali niż kota..I od 4 dni walczę z wirusem mam chorego Kiwusia , Synusia , babunie i puzon dwa maja temp.40 itd..Pilnie szukam domku dla tych trzech co były odrobaczenie bo jak załapią tego wirusa no będzie masakra ...Poprostu mam dość..Nikt nie chce kotów...Kurcze dlaczego ludzie niesterylizuja ..A z małymi bujam się już 2 tydz u weta