Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 03, 2022 7:51 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Nul pisze:
jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:Koty przy trawce
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak tylko im j wczoraj przyniosłam, to od razu się na nią rzuciły :)

Moze by tak je przestawić na trawę? :mrgreen:

Byłoby taniej :D

A propos: „nasze” indyki potaniały! Tam, gdzie zwykle kupuję dla kotów. Już nie po 29, a po 24,5…


A ja zaszalałam i kupiłam gęś , taką "prawdziwą", po 25 zł zł/ za kg, wydałam na nią stówkę a jeść nie będę.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 03, 2022 7:53 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:


i jak wyniki kotów?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 03, 2022 9:19 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

mir.ka pisze:Koty przy trawce
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak tylko im j wczoraj przyniosłam, to od razu się na nią rzuciły :)

Moze by tak je przestawić na trawę? :mrgreen:


Ooo, trawkobranie było :D
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10447
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 03, 2022 9:20 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Już wszystko zrobione tzn winko i dżemiki?

A ja tak mam :ryk: :ryk:
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob wrz 03, 2022 9:22 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26797
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 03, 2022 9:22 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek
Gdzie jesteście ?
Cichutko u Was


Dziekuje Gosiu za karteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
U nas cicho bo ja zarobiona jabłkami. Wiosną martwiłam sie o jabłonkę , że nie kwitnie i nawet liści nie ma, a ona chyba z powodu tego opóźnienia ma dość dużo jabłek i trzeba to przerabiać. Zrobiłam już 20 "dżemowych" słoiczków przecieru i nastawiłam 40 litrowy balon wina. Trochę jest roboty przy tym obieraniu i krojeniu, do wina jabłka idą ze skórkami, ale do przecierów trzeba je obierać . Codziennie to był spory koszyk, chyba ok 20 kg. Po tej robocie to już mi się nic się nie chciało robić, bo mnie bolał kręgosłup i musiałam go rozprostować leżąc z książką na kanapie. Z taką https://www.empik.com/rozmowa-z-kotem-b ... ,ksiazka-p


To się napracowałaś. Ale za to w zimie będzie miło szarlotkę z własnych jabłek upiec i popić własnym winem :ok:
A jak książka, polecasz?
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10447
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 03, 2022 10:49 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

jolabuk5 pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:

Może pisz wierszem co drugi post? Bo jak wierszem opisać wyniki? :wink:

Nie no, podjęłam się, to muszę wytrzymać do setki :) Może jakoś zrymuję :)
Lub napiszę w cudzym wątku
O wynikach od początku
Aż do końca, wszystkie dane
Przez mych wetów pozbierane :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12311
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 03, 2022 10:53 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Gosiagosia pisze:Już wszystko zrobione tzn winko i dżemiki?

A ja tak mam :ryk: :ryk:
Obrazek


Tez bym tak chciała, ale chwilowo nie ma szans :(
Winko to się robi, na razie pierwszy etap, a dżemików chyba połowa zrobiona, bo nie mam już słoików :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 03, 2022 10:57 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

madrugada pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek
Gdzie jesteście ?
Cichutko u Was


Dziekuje Gosiu za karteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
U nas cicho bo ja zarobiona jabłkami. Wiosną martwiłam sie o jabłonkę , że nie kwitnie i nawet liści nie ma, a ona chyba z powodu tego opóźnienia ma dość dużo jabłek i trzeba to przerabiać. Zrobiłam już 20 "dżemowych" słoiczków przecieru i nastawiłam 40 litrowy balon wina. Trochę jest roboty przy tym obieraniu i krojeniu, do wina jabłka idą ze skórkami, ale do przecierów trzeba je obierać . Codziennie to był spory koszyk, chyba ok 20 kg. Po tej robocie to już mi się nic się nie chciało robić, bo mnie bolał kręgosłup i musiałam go rozprostować leżąc z książką na kanapie. Z taką https://www.empik.com/rozmowa-z-kotem-b ... ,ksiazka-p


To się napracowałaś. Ale za to w zimie będzie miło szarlotkę z własnych jabłek upiec i popić własnym winem :ok:
A jak książka, polecasz?


Częściej niz szarlotkę robię ciasto, które można wyrabiać łyżką, miesza się gotowy przecier jabłkowy z jajkami i mąką i piecze. Winko to tak blizej wiosny będzie, bo pól roku trzeba na niego czekać.

Książkę polecam. Gosi by się przydałam, ma fajny rozdział o dokoceniu. Ma jeszcze jedną jej książkę, kupiona i przeczytaną jakiś czas temu https://www.taniaksiazka.pl/co-jest-koc ... 18794.html, a trzecia w drodze.
Ostatnio edytowano Sob wrz 03, 2022 11:14 przez mir.ka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 03, 2022 10:58 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Nul pisze:
jolabuk5 pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:

Może pisz wierszem co drugi post? Bo jak wierszem opisać wyniki? :wink:

Nie no, podjęłam się, to muszę wytrzymać do setki :) Może jakoś zrymuję :)
Lub napiszę w cudzym wątku
O wynikach od początku
Aż do końca, wszystkie dane
Przez mych wetów pozbierane :)


i tu też rymowanie :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 03, 2022 10:59 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:


i jak wyniki kotów?

Generalnie nie najgorzej, tylko Felkowi zabrakło B12, a Bajaderka wciąż się nieco odwodnioną wydaje. No i obu kotkom się przewód pokarmowy nieco zapalił, aczkolwiek każdemu inaczej, musimy to uładzić.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12311
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 03, 2022 11:00 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

mir.ka pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek
Gdzie jesteście ?
Cichutko u Was


Dziekuje Gosiu za karteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
U nas cicho bo ja zarobiona jabłkami. Wiosną martwiłam sie o jabłonkę , że nie kwitnie i nawet liści nie ma, a ona chyba z powodu tego opóźnienia ma dość dużo jabłek i trzeba to przerabiać. Zrobiłam już 20 "dżemowych" słoiczków przecieru i nastawiłam 40 litrowy balon wina. Trochę jest roboty przy tym obieraniu i krojeniu, do wina jabłka idą ze skórkami, ale do przecierów trzeba je obierać . Codziennie to był spory koszyk, chyba ok 20 kg. Po tej robocie to już mi się nic się nie chciało robić, bo mnie bolał kręgosłup i musiałam go rozprostować leżąc z książką na kanapie. Z taką https://www.empik.com/rozmowa-z-kotem-b ... ,ksiazka-p


To się napracowałaś. Ale za to w zimie będzie miło szarlotkę z własnych jabłek upiec i popić własnym winem :ok:
A jak książka, polecasz?


Częściej niz szarlotkę robię ciasto, które można wyrabiać łyżką, miesza się gotowy przecier jabłkowy z jajkami i mąką i piecze. Winko to tak blizej wiosny będzie, bo pól roku trzeba na niego czekać.


A podasz przepis, proporcje? Bardzo proszę.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10447
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 03, 2022 11:01 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:


i jak wyniki kotów?

Generalnie nie najgorzej, tylko Felkowi zabrakło B12, a Bajaderka wciąż się nieco odwodnioną wydaje. No i obu kotkom się przewód pokarmowy nieco zapalił, aczkolwiek każdemu inaczej, musimy to uładzić.


jakaś dietka je czeka?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 03, 2022 11:06 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:


i jak wyniki kotów?
Generalnie nie najgorzej, tylko Felkowi zabrakło B12, a Bajaderka wciąż się nieco odwodnioną wydaje. No i obu kotkom się przewód pokarmowy nieco zapalił, aczkolwiek każdemu inaczej, musimy to uładzić.


jakaś dietka je czeka?[/quote]
Najpierw zbadanie urobku pod kątem robaków, Felek dostaje b12, a Bajka w pierwszej kolejności zęby i potem ewentualne sprawdzanie, czy nie ma alergii na coś. Tyle wiem na dziś…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12311
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 03, 2022 11:13 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problem :( Dla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy :)
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogo :mrgreen: Rudziu, bądź zdrowa! Miau!



Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?

Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.

Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem :mrgreen:


i jak wyniki kotów?
Generalnie nie najgorzej, tylko Felkowi zabrakło B12, a Bajaderka wciąż się nieco odwodnioną wydaje. No i obu kotkom się przewód pokarmowy nieco zapalił, aczkolwiek każdemu inaczej, musimy to uładzić.


jakaś dietka je czeka?

Najpierw zbadanie urobku pod kątem robaków, Felek dostaje b12, a Bajka w pierwszej kolejności zęby i potem ewentualne sprawdzanie, czy nie ma alergii na coś. Tyle wiem na dziś…[/quote]

To trzymamy kciuki za szybkie pozbycie się problemów :ok: :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10447
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 03, 2022 11:16 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 34

Nie dziękujemy, by nie zapeszyć! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12311
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości