



Trochę mi pozarastało, bo nie miałam ochoty usuwać chwastów w upale, ale tak jest bardziej ekologicznie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problemDla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogoRudziu, bądź zdrowa! Miau!
Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:Oby to było chwilowe i samo minęło, bez weta!![]()
![]()
![]()
![]()
Być moze to był kłaczek jak sugerowałaś bo dostały wczoraj trawę i chyba jest lepiej.
To mocno trzymam za kłaczek!![]()
![]()
![]()
![]()
Tofik rano już wydalił sporego, zbitego kłaka, z tym , że w nim to mogło być futro Rudzi
Nul pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:No to w temacie wymiotowania: Bajadera udała się do pani wetki, bo zbyt często zwracała. Diagnoza: stan zapalny w jelitach, a przy okazji niektóre ząbki mają problemDla towarzystwa do lecznicy udał się również Feliś, na sprawdzenie wątróbki. Jestem lżejsza o sporo pieniędzy
Oby u Rudzi nie było to nic poważnego! I oby było niedrogoRudziu, bądź zdrowa! Miau!
Czyli na tej jednej wizycie Bajusi się nie skończy i czeka ją jeszcze porządek z ząbkami? koty maja jakieś zalecenia dietetyczne na jelitka i watróbkę?
Tak, będziemy porządkować ząbki (w lutym miała przegląd, wtedy nic nie wyszło).
Z zaleceniami jeszcze koty czekają na wyniki kolejnego badania krwi.
Edit: ja tak nadmieniam o tym u Was, bo we własnym wątku musiałabym to opisywać wierszem
Gosiagosia pisze:
Gdzie jesteście ?
Cichutko u Was
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 17 gości