Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:Wczoraj wieczorem wyszłam z łazienki i zastałam taka sytuację w łóżku

za długo byłam pod prysznicem i jak wyszłam miejsca już dla mnie było

No rzeczywiście. Może jakoś katem koło Prezesowej... Chyba, że miejsce zarezerwowane dla Tofika

on spał na oknie w pokoju, chyba nie lubi tłoku

Gosiagosia pisze:Znam ten ból że człowiek nie ma gdzie się położyć lub pościelić łóżka bo kotek lub piesek smacznie śpi.

Dobrze ,że Rudzia była na tyle uprzejma i poszła spać na poduszkę to mogłam się położyć

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Znam ten ból że człowiek nie ma gdzie się położyć lub pościelić łóżka bo kotek lub piesek smacznie śpi.

Dobrze ,że Rudzia była na tyle uprzejma i poszła spać na poduszkę to mogłam się położyć

Kochana Rudzia :201461

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Znam ten ból że człowiek nie ma gdzie się położyć lub pościelić łóżka bo kotek lub piesek smacznie śpi.

Dobrze ,że Rudzia była na tyle uprzejma i poszła spać na poduszkę to mogłam się położyć

Kochana Rudzia

ona lubi na szczęście spac na poduszce

Gosiagosia pisze:

Gosiagosia pisze:

Rudzia wczoraj stwierdziła, że już jest zdrowa i zaczęły jej sie nie podobać zastrzyki. Wcześniej bez problemu jej robiłam, ani drgnęła, a wczoraj mi uciekała łobuziara jedna, a tu jeszcze dwa zostały do podania i w czwartek kontrola, oby juz był koniec.

mir.ka pisze:Rudzia wczoraj stwierdziła, że już jest zdrowa i zaczęły jej sie nie podobać zastrzyki. Wcześniej bez problemu jej robiłam, ani drgnęła, a wczoraj mi uciekała łobuziara jedna, a tu jeszcze dwa zostały do podania i w czwartek kontrola, oby juz był koniec.

Sama slodycz

madrugada pisze:
mir.ka pisze:Rudzia wczoraj stwierdziła, że już jest zdrowa i zaczęły jej sie nie podobać zastrzyki. Wcześniej bez problemu jej robiłam, ani drgnęła, a wczoraj mi uciekała łobuziara jedna, a tu jeszcze dwa zostały do podania i w czwartek kontrola, oby juz był koniec.

Sama slodycz

O tak!
A protesty przy zabiegach bardzo często świadczą, że kotek nabiera sił do walki - czyli zdrowieje :ok:

madrugada pisze:
mir.ka pisze:Rudzia wczoraj stwierdziła, że już jest zdrowa i zaczęły jej sie nie podobać zastrzyki. Wcześniej bez problemu jej robiłam, ani drgnęła, a wczoraj mi uciekała łobuziara jedna, a tu jeszcze dwa zostały do podania i w czwartek kontrola, oby juz był koniec.

Sama slodycz

jolabuk5 pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:Rudzia wczoraj stwierdziła, że już jest zdrowa i zaczęły jej sie nie podobać zastrzyki. Wcześniej bez problemu jej robiłam, ani drgnęła, a wczoraj mi uciekała łobuziara jedna, a tu jeszcze dwa zostały do podania i w czwartek kontrola, oby juz był koniec.

Sama slodycz

O tak!
A protesty przy zabiegach bardzo często świadczą, że kotek nabiera sił do walki - czyli zdrowieje

Albo na tyle dobrze się czuje, że dalsze leczenie wg nich jest juz niepotrzebne.

apetyty dopisują

Rudzi nie ma bo pierwsza skończyła i poszła

mir.ka pisze:apetyty dopisują

Rudzi nie ma bo pierwsza skończyła i poszła

Kocham jak koty mają taki apetyt! Brawo Rudzia, że tak szybciutko zjadła :1luvu:

Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Kto przegląda forum