OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 03, 2022 14:01 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

no to, z tej podwójnej radości, zapalę sobie dwa!
---
:smokin: :smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 03, 2022 17:17 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

Gabrysia
:201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 04, 2022 6:45 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

Agnieszka- pisze:Domek się melduje :D

(...)


Agnieszka-wielkie dzięki za domek dla Gabrysi :201494 I kto by się spodziewał,że DS czeka na nią nad morzem... 8O :ok:
Paradoksalnie ja od Was przywoziłam koty z wczasów(Mrzeżyno,Trzebiatów) i sanatorium (Gdańsk-Sobieszewo) :mrgreen:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon kwi 04, 2022 7:10 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

Od razu widać ,że Gbrysia nie urzęduje na kotłownianym terenie. Zostaje sporo wątróbki :mrgreen:
Dziś coś miaukoliło. A to Kajtek wreszcie przyszedł Zaczajony pod autem coś tam zagadywał. Bardzo się poprawił. Długo go nie widziałam.

A teraz z innej beczki.
Na wesoło.

W środę zeszłą miałam rezonans. No, wszyscy to wiedzą, żem rozumku poszukuję :twisted: . Na godzinę 16 wyznaczono ten ważny :wink: zbieg. Miałam pokazać się dużo wcześniej by zameldować się, dokumenty wypełnić i przejść kawał drogi do budynku, gdzie aparat jest.
Rankiem tegoż dnia pytam małża, czy pamięta ,że mam o 16 rezonans. No, pamięta!
Czy pamięta, że mam być wcześniej. No, pamięta!
Proszę by był tak z 5 minut przed moim końcem pracy. Powody wymieniłam wyżej. No, będzie!
Wyraźnie zdenerwowany moim pytactwem był. Bo on WSZYSTKO pamięta!
No dobra.
W robocie czas leci nieubłaganie. Dużo ludzi, pytań, telefonów...Ale udaje się mi wyjść te kilka minut przed czasem. Ale Janusza nie ma. Czekam, czekam... Praca sie opróżnia. Wsio widzi mnie dulczącą "pod latarnią".
Dzwonię.
Z wyraźną pretensją w głosie oświadcza,że jedzie. Co chcę, wszak dopiero wyszłam.
Przypominam zdenerwowana, że miał być już i teraz.
Wreszcie na horyzoncie pojawia się nasze autko. Wsiadam. Ruszamy. Tylko ...miast jechać prosto, on skręca w prawo. 8O
A ty gdzie :strach:
No przecież do weta chciałaś jechać 8O
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon kwi 04, 2022 10:41 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

To tak rozbrajające, że nie mam komentarza :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto kwi 05, 2022 8:11 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

Stomachari pisze:To tak rozbrajające, że nie mam komentarza :lol:

A ja mam i dodam. :mrgreen:
Gdyby nie jego spóźnienie i jazdy nie tam gdzie trzeba, byłabym na czas w rejestracji. W budynku rezonansowym okazało się, że pani przede mną będąca zapisana, mocno się spóźniła i weszła dosłownie 5 minutek przede mną. Gdyby ten nie błądził myślami i autem, to byłabym pierwsza. A tak to półtorej godziny opóźnienia było. Jeśli nie dłużej. Do tego prosiłam by był blisko głównego wejścia, celem błyskawicznego przetransportowania mnie z punktu A do punktu B. A spora odległość tam jest. Gdy wyszłam z papierologii ( pani się uczyła obsługiwać więc trwało i trwało...) to z dala tylko dym peta wylatujący z uchylonej szyby zobaczyłam :smokin: . Szkoda mi było dzwonić, lecieć, tłumaczyć i wyjaśniać...Dłużej by to zajęło niż samotny galopek wśród sosen :placz: Miałam już drydnąć gdym zasapana tyłek na krześle usadziła, by pojechał jaśnie pan do domu, a nie siedział w aucie. Dam znać gdy wyjdę. Alem się wściekła i z dużą złośliwością NIC nie zrobiłam. Co prawda tenże mało fajny odruch kosztował nas 15 zeta za bilet parkingowy. :twisted:

Co do innych sprawek. Prawuskowi szykował się domek. Zainwestowałam w dodatkowe szczepienia i chip. Ale domku nie będzie.Wziął sobie innego koteczka , z Ukrainy. O czym dość późno poinformował. Trzeba się cieszyć, ze w ogóle to zrobił. Mnie się dopytywano co "mały" ma. Bo musi być zaszczepiony, testowany, odrobaczony...A tutaj zero. Pewnie był bardziej potrzebujący. Może mniej czarny :mrgreen:
Prawusek to spory kot. Waży 5 kilosów. Wetka była zaskoczona gabarytami kota i wielkością kłów. A ja sobie wbiłam do łba...,że nie mam sto procent pewności, że to jego a nie Maximka dostarczyłam do gabinetu :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 05, 2022 10:28 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto kwi 05, 2022 11:17 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

Tak sobie myslę super, że ludzie adoptuja te koty z Ukrainy, tylko żeby to nie była taka euforia, bo kot z terenów wojennych, a za jakiś czas sie znudzi i wyrzucą. U mnie w fundacji i Otozie tez tylko o koty z Ukrainy pytają. Ja biorąc swoja nie widziałam jej nawet dobrze,jak wygląda bo dzicz taka była, że koszmar, a tutaj najlepiej żeby był biały, lub długowłosy i koniecznie z Ukrainy,. A Prawusek znajdzie lepszy domek.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5078
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto kwi 05, 2022 12:54 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

ASK@ pisze:Alem się wściekła i z dużą złośliwością NIC nie zrobiłam. Co prawda tenże mało fajny odruch kosztował nas 15 zeta za bilet parkingowy. :twisted:

Zrobiłaś. Wydałaś 15 zeta za darmo :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24440
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto kwi 05, 2022 17:28 Re: OTW22- DT/DS Nasza Gabrysia w DS!

meg11 pisze:
ASK@ pisze:Alem się wściekła i z dużą złośliwością NIC nie zrobiłam. Co prawda tenże mało fajny odruch kosztował nas 15 zeta za bilet parkingowy. :twisted:

Zrobiłaś. Wydałaś 15 zeta za darmo :mrgreen:

Benzyna w te i we wte też tania nie jest.
Ale ... nabywanie wiedzy jest bezcenne. :mrgreen:

Gdy relacjonowałam znajomej moje perturbacje :twisted: z rezonansem u weta , moją reakcją na mężowską troskę... :wink: od razu wystrzeliła "suka biała".
To opowieść na inną historię. :smokin:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 05, 2022 17:53 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

Asiu co by nie mówić benzyna 15 by nie kosztowała :mrgreen: ale WIEDZA zawsze jest bezcenna :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24440
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto kwi 05, 2022 18:22 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

To ja parę słów uaktualnienia o sławnym w tym wątku kocie. Gabrysia, po obiecującej niedzieli postanowiła, że łatwo nie będzie. Co prawda nadal pozwala się głaskać, główkę nadstawia, zgadza się na lekkie mizianie brzuszka ale... bardzo mało je. W nocy z soboty na niedzielę zjadła porządnie, i na tym się skończyło. Teraz, podskubuje, niechętnie, namawiania być nie lubi, podstawianie pod pyszczek nie działa dobrze. Ma szwedzki stół ze wszystkim, co porządnego kota mogłoby skusić i.... kręci nosem. Wychodzi z koszyczka, interesuje się, wącha i wraca do koszyczka. Symboliczne ilości zupełnie przez ostatnie dwa dni jadła.
Objawów niepokojących poza tym nie widać, nos i oczy czyste, brzuszek niebolesny, leży wygodnie.
Wet skonsultowana telefonicznie kazała na wszelki wypadek dać pół no-spy i jak się nie poprawi, jutro rano z koteczką przyjść.
O trzymanie kciuków za Gabrysiny apetyt upraszam, wolałabym jej już teraz nie stresować wizytą u weta....

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Wto kwi 05, 2022 18:26 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

Gabrysia chyba postanowiła pokazać kto tu rządzi. Może stres ją dopadł.
Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24440
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto kwi 05, 2022 18:28 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

Kciuki są
:ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4873
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto kwi 05, 2022 18:34 Re: OTW22- Życie toczy się dalej...

Za Gabrysię kciuki będę zawsze trzymać :ok: . Też sądzę, że adrenalina opadła i w końcu stres ją dopadł. Jednak jakby nie patrzeć to życie jej się sporo zmieniło w ciągu ostatnich tygodni!

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości