czitka pisze:Chłopaki moje coraz lepiej, CIACH Był gorący dzień.
No, nareszcie to powiedziałaś
A tak mi się tylko wymsknęło, ja otumaniona jestem po tym rwaniu. łącznie chyba 13 zębów, każdy by bredził wieczorową porą . One ...ekhmm...moje tylko dzięki wielkiej pomocy Fundacji "Kocie Życie", ząbki by dalej bolały , Gutek, Ty wiesz... Pasio Cię całuje tą zaplutą mordką, a Bratu baranka strzela i to jakiego, on ma siłę ! Mamę właśnie przywlekli na nocleg, zaraz jej coś wyrwę Hotel, czy co?
czitka pisze:Chłopaki moje coraz lepiej, CIACH Był gorący dzień.
No, nareszcie to powiedziałaś
A tak mi się tylko wymsknęło, ja otumaniona jestem po tym rwaniu. łącznie chyba 13 zębów, każdy by bredził wieczorową porą . One ...ekhmm...moje tylko dzięki wielkiej pomocy Fundacji "Kocie Życie", ząbki by dalej bolały , Gutek, Ty wiesz... Pasio Cię całuje tą zaplutą mordką, a Bratu baranka strzela i to jakiego, on ma siłę ! Mamę właśnie przywlekli na nocleg, zaraz jej coś wyrwę Hotel, czy co?
No pewnie że Hotel! Klasy LUX, ze śniadaniem wliczonym w koszt pobytu. I dowolną ilość posiłków gratis
Jaki koszt pobytu? toć to hotel klasy lux dla kotów bezpłatny! Czitka, Jantar po rwaniu czterech zębów miał przeciwbólowy na dobę dłużej niż Rumcajs. Myślę, że to od wielkości spustoszenia w pyszczku zależy. Nadal nieustające kciuki za Działka, bo mi z myśli nie schodzi kocina...
Wyobrażam sobie ich dialogi - Bratu, wez te swoje grube dupsko. - Sam swoja wez z MOJEJ kanapy, przybledo! - Nie podskakuj mi tu! - A w zeby chcesz?! Po czym oba rechocza i przybijaja sobie piatke.
Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.
Agwena pisze:Jaki koszt pobytu? toć to hotel klasy lux dla kotów bezpłatny! Czitka, Jantar po rwaniu czterech zębów miał przeciwbólowy na dobę dłużej niż Rumcajs. Myślę, że to od wielkości spustoszenia w pyszczku zależy. Nadal nieustające kciuki za Działka, bo mi z myśli nie schodzi kocina...
Lifter pisze:Wyobrażam sobie ich dialogi - Bratu, wez te swoje grube dupsko. - Sam swoja wez z MOJEJ kanapy, przybledo! - Nie podskakuj mi tu! - A w zeby chcesz?! Po czym oba rechocza i przybijaja sobie piatke.
Agwena pisze:Jaki koszt pobytu? toć to hotel klasy lux dla kotów bezpłatny! Czitka, Jantar po rwaniu czterech zębów miał przeciwbólowy na dobę dłużej niż Rumcajs. Myślę, że to od wielkości spustoszenia w pyszczku zależy. Nadal nieustające kciuki za Działka, bo mi z myśli nie schodzi kocina...
Lifter pisze:Wyobrażam sobie ich dialogi - Bratu, wez te swoje grube dupsko. - Sam swoja wez z MOJEJ kanapy, przybledo! - Nie podskakuj mi tu! - A w zeby chcesz?! Po czym oba rechocza i przybijaja sobie piatke.
Męskie poczucie humoru
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)
Lifter pisze:Wyobrażam sobie ich dialogi - Bratu, wez te swoje grube dupsko. - Sam swoja wez z MOJEJ kanapy, przybledo! - Nie podskakuj mi tu! - A w zeby chcesz?! Po czym oba rechocza i przybijaja sobie piatke.
Męskie poczucie humoru
Śliczny dialog, aż Chłopakom przeczytałam wczoraj . Drobna korekta albo uzupełnienie końcówki. Piątka piątką, ale oni sobie strzelają baranki nieustająco. Zwłaszcza przed jedzeniem, na które przychodzą z ogrodu o bardzo dokładnych porach, jakieś zegarki mają czy co . Wygląda to tak, że załóżmy o 13-tej, punktualnie o 13-tej, wchodzi do domu potwór na ośmiu łapach. Bok w bok, łapa w łapę, ogony do góry. Idą przylepieni do siebie równym krokiem prosto do kuchni i w tej samej chwili zadzierają łebki do góry, cztery znaki zapytania w oczach- gdzie posiłek? Stawiam dwie miski z tym samym. Sprawdzają, czy to samo. Następnie strzelają sobie takiego baranka, że głowy do tych misek mogą odpaść i równo zaczynają jedzenie . Dzisiaj nie dostali już dopyszcznych przeciwbólowych, obserwuję jak się czują. Myją się w ogrodzie z Mamą. Słońce i pogoda, słońce i pogoda O, tak razem chodzą
Lifter pisze:Wyobrażam sobie ich dialogi - Bratu, wez te swoje grube dupsko. - Sam swoja wez z MOJEJ kanapy, przybledo! - Nie podskakuj mi tu! - A w zeby chcesz?! Po czym oba rechocza i przybijaja sobie piatke.
Działek siedzi w pokoju. Inne koty go odwiedzają i nawet noskują, ale on na razie nie chce wyjść, jest nieufny. Dostał ziołowe tabletki uspakajające od weta, który raczej jutro przyjedzie go zobaczyć. Nie kazał na siłę łapać kota żeby znów nie stracił zaufania.