megan72 pisze:A skąd pomysł, że to przeziębienie, a nie kalici powikłane zapaleniem trzustki?
Kalici powikłane zapaleniem trzustki?
a co to?
zapalenie trzustki jest od prawie 3 tyg, a infekcja od poniedziałku..
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
megan72 pisze:A skąd pomysł, że to przeziębienie, a nie kalici powikłane zapaleniem trzustki?
megan72 pisze:Nie wiem jak mam Ci wytłumaczyć. Kaliciwiroza - wirusówka kocia, ostatnio nagminnie powikłana zapaleniem trzustki. Jakiś taki zmutowany wirus często ostatnio atakuje. Czerwcowe przeziębienie to też raczej rzadkość.
megan72 pisze:Odpadają sterydy.
Marzenia11 pisze:theta pisze:Leki na tarczycę niestety mogą powodować zapalenie trzustki.
Najważniejsze, żeby jadła. U nas się sprawdziło żółtko (jajko zalewałam wrzątkiem- przy osłabionym żołądku jest ryzyko, że kot nie poradzi sobie z ewentualną salmonellą) roztrzepane, ciepłe. Pytanie czy Milenka zje. Zaleganie jedzenia w żołądku też przerobiliśmy. Jak się trzustka uspokoiła to problem sam zniknął.
Surowe mięso podrażnia trzustkę. No i tłuste też.
Trzymam kciuki za Milenkę.
Dzieki. A mozesz cos wiecrj napisac na trmat tej wig b12? Tzn jakies konkretne preparaty?
Milenka wieczorem zjadla, nawet taka średnią porcje puszeczki.
Dzis nic, liznela 3 razy. Zostawilam jej 3 miseczki z roznym jedzeniem w szafie. Skoro wieczorem zjadla to teraz nie bede jej karmic na sile. Ale jak nie bedzie chciala jesc dzisiaj wiecxorem plus nie zje nic przez dzien to bede karmic.
Nos caly zalozony, pysio zaslinione, przeziebienie się rozwija.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 384 gości