SabaS pisze:Za Hugonka
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
SabaS pisze:Za Hugonka
mir.ka pisze:Gosiu kilka lat temu Rudzia miała bardzo powiększony węzeł chłonny, jedna z sugestii weta (bo oni musza przedstawić wszystkie opcje) to był chłoniak , ale jak sie okazało to był silny stan zapalny, długo miała podawany steryd ale jej przeszło.
Myśl pozytywnie
Hugonek wyjdzie z tego
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiu kilka lat temu Rudzia miała bardzo powiększony węzeł chłonny, jedna z sugestii weta (bo oni musza przedstawić wszystkie opcje) to był chłoniak , ale jak sie okazało to był silny stan zapalny, długo miała podawany steryd ale jej przeszło.
Myśl pozytywnie
Hugonek wyjdzie z tego
U Hugonka na szczęście węzły bez zmian tylko ta okrężnica ma naciek. Jutro idę do weterynarza i zobaczymy.
Dziś ja jestem u ortopedy w Otwocku i dowiem się co ze mną tzn z moim kolanem.
jolabuk5 pisze:I tego się trzymajmy! Ma być dobrze!!!
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:I tego się trzymajmy! Ma być dobrze!!!
Dziękuję.
Musi ten rok skończyć się dobrze bo nie dam rady psychicznie i finansowe.
Dwa dni i 500 zł poszło tylko na Hugonka a nie wspomnę o Emi.
Nie narzekam bo też tak macie.
Gosiagosia pisze:Dziś też już część leków podana. Jak narazie nie ma problemu, Hugonek daję się oszukać i w mięsku przemycony Melrovis, amyladol z jedzeniem chętnie zjedzony.
Teraz w trakcie obiadu flora balance.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Majestic-12 [Bot] i 123 gości