Dzisiaj niektóre sklepy były zamknięte, a w tych otwartych klientów malutko. We Fracu byłam ja i ekspedientki

, dopiero po chwili weszło parę osób. Takie coś lubię. Wieprzowa dwójka była wręcz w nieprzyzwoitej cenie, bo 5,99 zł. Kotom smakowała, ale kupiłam też wołową dwójkę. Zawiozłam trochę buraskowi, bo on najbardziej lubi surowe mięso.
Ferdek sąsiadki dostał dzisiaj fontannę

Spodobała mu się

, ale chyba bardziej sąsiadce

Ona nie jest zamożna, ale postanowiła, że kot musi mieć wszystko, co najlepsze. Już zrobiłam zamówienie, bo ona nie umie korzystać z netu. Ferdek będzie jadł prawie wyłącznie bezzbożówki, takie które lubi, czyli Feringę i MAC`sa, a także My Star. Suchy Purizon ma na zmianę z Feringą, no i oczywiście mięso. Też ja kupuję przy okazji, bo sąsiadka na razie nie rusza się z domu. Po domu chodzi o kuli. Jutro kupię tabletkę na robaki, bo miał podany stronghold, lepiej powtórzyć czymś innym. Widziałam jak wetka podaje tabletkę kotu. Odcina kawałek strzykawki, wkłada do środka tabletkę i do gardziołka. Mnie jest wygodniej po prostu palcami. Zobaczę jutro, czy z Fredkiem mi się uda.