Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo [*]

Ja dostałam wynik po 12 godz. Tzn dostałam sms, że mogę se sprawdzić na pacjent gov ...

. Żadnego tel., jakbym nie miała "komputra" i "interneta" to guzik bym wiedziała

Za to, po 2 godz. od skierowania na test już mnie sprawdzały Wojska Obrony Terytorialnej Kraju

. Na drugi dzień dzwonił do mnie MOPS z ofertą pomocy

.
Co najciekawsze - mimo ujemnego wyniku, wg ZUS-u jestem na kwarantannie, wg. Sanepidu - nie :ryk:

Nie wiem jaki mam status na policji, nikt nie sprawdza.

ewkkrem pisze:Ja dostałam wynik po 12 godz. Tzn dostałam sms, że mogę se sprawdzić na pacjent gov ... . Żadnego tel., jakbym nie miała "komputra" i "interneta" to guzik bym wiedziała Za to, po 2 godz. od skierowania na test już mnie sprawdzały Wojska Obrony Terytorialnej Kraju . Na drugi dzień dzwonił do mnie MOPS z ofertą pomocy .
Co najciekawsze - mimo ujemnego wyniku, wg ZUS-u jestem na kwarantannie, wg. Sanepidu - nie Nie wiem jaki mam status na policji, nikt nie sprawdza.

Mnie jeszcze nikt nie sprawdzał. Mąż dostał pulsoksymetr od Ministetstwa Zdrowia

ewkkrem pisze:Ja dostałam wynik po 12 godz. Tzn dostałam sms, że mogę se sprawdzić na pacjent gov ... . Żadnego tel., jakbym nie miała "komputra" i "interneta" to guzik bym wiedziała Za to, po 2 godz. od skierowania na test już mnie sprawdzały Wojska Obrony Terytorialnej Kraju . Na drugi dzień dzwonił do mnie MOPS z ofertą pomocy .
Co najciekawsze - mimo ujemnego wyniku, wg ZUS-u jestem na kwarantannie, wg. Sanepidu - nie Nie wiem jaki mam status na policji, nikt nie sprawdza.

własnie zastanawiam sie co mam zrobić.
ja mam nałożona kwarantanne do 5.04 :lol:

siedze z "rzekomo" pozytywnym zdrowym męzem :twisted:

w domu, uprawiany różne rzeczy razem :wink:

od mycia okien, poprzez treningi w domu, w łóżku obok siebie :wink:

a ja negatywna :mrgreen:

on tez by nie wiedział ze jest "chory" gdyby firma nie skierowała całego zakładu do testowania, bo jakiś chłopak był pozytywny objawowy :smokin:

WSZYSCY zdrowi, mój mąż pozytywny.

cyrk.

nie mówie ze nie ma wirusa, ale to co robią z nami to podlega ustawom :twisted:

Moli25 pisze:
ewkkrem pisze:Ja dostałam wynik po 12 godz. Tzn dostałam sms, że mogę se sprawdzić na pacjent gov ... . Żadnego tel., jakbym nie miała "komputra" i "interneta" to guzik bym wiedziała Za to, po 2 godz. od skierowania na test już mnie sprawdzały Wojska Obrony Terytorialnej Kraju . Na drugi dzień dzwonił do mnie MOPS z ofertą pomocy .
Co najciekawsze - mimo ujemnego wyniku, wg ZUS-u jestem na kwarantannie, wg. Sanepidu - nie Nie wiem jaki mam status na policji, nikt nie sprawdza.

własnie zastanawiam sie co mam zrobić.
ja mam nałożona kwarantanne do 5.04
siedze z "rzekomo" pozytywnym zdrowym męzem w domu, uprawiany różne rzeczy razem od mycia okien, poprzez treningi w domu, w łóżku obok siebie a ja negatywna
on tez by nie wiedział ze jest "chory" gdyby firma nie skierowała całego zakładu do testowania, bo jakiś chłopak był pozytywny objawowy WSZYSCY zdrowi, mój mąż pozytywny.

cyrk.

nie mówie ze nie ma wirusa, ale to co robią z nami to podlega ustawom

Niektórzy przechodzą tzw bezobjawowo tzn czują się dobrze, co nie znaczy że go nie mają. Ja w tym roku będę miała brudne okna :strach:

Dbajcie o siebie.

I Wy dbajcie, jak najmocniej, Gosiu!

Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:
ewkkrem pisze:Ja dostałam wynik po 12 godz. Tzn dostałam sms, że mogę se sprawdzić na pacjent gov ... . Żadnego tel., jakbym nie miała "komputra" i "interneta" to guzik bym wiedziała Za to, po 2 godz. od skierowania na test już mnie sprawdzały Wojska Obrony Terytorialnej Kraju . Na drugi dzień dzwonił do mnie MOPS z ofertą pomocy .
Co najciekawsze - mimo ujemnego wyniku, wg ZUS-u jestem na kwarantannie, wg. Sanepidu - nie Nie wiem jaki mam status na policji, nikt nie sprawdza.

własnie zastanawiam sie co mam zrobić.
ja mam nałożona kwarantanne do 5.04
siedze z "rzekomo" pozytywnym zdrowym męzem w domu, uprawiany różne rzeczy razem od mycia okien, poprzez treningi w domu, w łóżku obok siebie a ja negatywna
on tez by nie wiedział ze jest "chory" gdyby firma nie skierowała całego zakładu do testowania, bo jakiś chłopak był pozytywny objawowy WSZYSCY zdrowi, mój mąż pozytywny.

cyrk.

nie mówie ze nie ma wirusa, ale to co robią z nami to podlega ustawom

Niektórzy przechodzą tzw bezobjawowo tzn czują się dobrze, co nie znaczy że go nie mają. Ja w tym roku będę miała brudne okna
Dbajcie o siebie.

do końca roku daleko, umyjesz jeszcze nie raz :wink:

masz juz wynik?

Jeszcze nie, wyświetla się "badanie gotowe, oczekuje na podpisanie przez diagnostę"

Gosiagosia pisze:Jeszcze nie, wyświetla się "badanie gotowe, oczekuje na podpisanie przez diagnostę"

jak się czujesz Gosiu?

I co z wynikiem? Jest?

jaki to musi być ogromny stres takie czekanie

mocne kciuki za negatywny wynik :ok:

zdrowia dla Ciebie i męża, trzymajcie się :ok:

Jest POZYTYWNY :placz:

mir.ka pisze:jak się czujesz Gosiu?

Bywało lepiej. Ja mam problemy z układem pokarmowym tzn biegunkę, brak apetyty i 37.6

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:jak się czujesz Gosiu?

Bywało lepiej. Ja mam problemy z układem pokarmowym tzn biegunkę, brak apetyty i 37.6

byle gorzej nie było

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:jak się czujesz Gosiu?

Bywało lepiej. Ja mam problemy z układem pokarmowym tzn biegunkę, brak apetyty i 37.6

byle gorzej nie było

Oby ale to nigdy nie wiadomo to podły wirus.

Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [] Hugo []

Kto przegląda forum