(6) 2020 Mamo... kociokwik.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 19, 2021 21:41 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

pibon pisze:Oj to szkoda Was i Juliana, ze juz nie moze byc jedynakiem u cioci.

Lepiej nie, ciocia nie żyje od dwóch lat. :( Julian niech jeszcze pożyje. Najwyżej mu klatkę zawinszuje :evil:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19339
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lut 20, 2021 2:30 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Marzenia11 pisze:
aga66 pisze:Marzenko, to Bella nie idzie do tego dt?

Idzie :wink: :ok:

Oby jak najszybciej! :ok: :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 20, 2021 7:13 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Tak mi się wydawało, że to dt wwypaliło. Tylko kiedy?

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lut 21, 2021 10:26 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 21, 2021 17:26 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

jolabuk5 pisze:
Marzenia11 pisze:
aga66 pisze:Marzenko, to Bella nie idzie do tego dt?

Idzie :wink: :ok:

Oby jak najszybciej! :ok: :D

Idzie :201413 Idzie :201413 Idzie :201413 ma domeczek zapewniony :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 21, 2021 20:14 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Ojej, wspaniale :1luvu: :1luvu: :1luvu: Wiesz, że JUŻ idzie do dt?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2021 9:24 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

jolabuk5 pisze:Ojej, wspaniale :1luvu: :1luvu: :1luvu: Wiesz, że JUŻ idzie do dt?

Bellutek od wczoraj wieczora w dt. Była przerazona i smutna okropnie, gdy ją głaskałam nie mruczała w ogóle, wciśnięta między kanapę i ścianę, na szczęście blisko grzejnika, więc ciepło.

Belcik jest z kotów, których się nie oddaje... ale nie było innego wyjścia.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lut 22, 2021 10:07 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Oby szybko Bella przywykła do nowej sytuacji. Twoje dziewczyny chyba przeszczęśliwe, że Belli już nie ma.

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon lut 22, 2021 10:20 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

SabaS pisze:Oby szybko Bella przywykła do nowej sytuacji. Twoje dziewczyny chyba przeszczęśliwe, że Belli już nie ma.

Niekoniecsznie. Tzn Milenka i NUtka tak, jak najbardziej, natomias Notusia jakby w stuporze, w ogole nie przyszła do mnie, prawie nic nie zjadła wieczorem. Zaczynam się niepokoić.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lut 22, 2021 13:04 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

No tak, człowiek się cieszy, że znalazłdt, a Bella się teraz boi. Ciebie znała, a przeprowadzkę do domu też przeżyła, chociaż szybko doszła do siebie, bo byłaś przy niej. Teraz może być trudniej :(
Mimo wszystko mam nadzieję, że Notusia nie tęskni za Bellą :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2021 13:14 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

jolabuk5 pisze:No tak, człowiek się cieszy, że znalazłdt, a Bella się teraz boi. Ciebie znała, a przeprowadzkę do domu też przeżyła, chociaż szybko doszła do siebie, bo byłaś przy niej. Teraz może być trudniej :(
Mimo wszystko mam nadzieję, że Notusia nie tęskni za Bellą :wink:

Jest trudniej. Belcia siedzi ciągle za wersalką, przy grzejniku. Wyszła do kuwetki na siku, zjadła kilka chrupek i znowu tam siedzi.
Wszystko nowe, wszystko i osoba też.. Szkoda, ze nie pojechała do dt z tego mieszskania - a tak teraz ma przeprowadzkę drugą w ciągu tygodnia. Mając na uwadze felv i stres mocno się denerwuję...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lut 22, 2021 13:19 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

To prawda, bardzo szkoda, że musi się tak przenosić. Ale siusiu zrobiła i coś zjadła, może to dobry znak! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2021 14:34 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Gdyby nie to że potencjalnie białaczkowa i stres niewskazany, to byłby to normalny proces adaptacyjny. Ważne, że głód zwyciężył i do michy przyszła. I kuweta zaliczona, to dobry prognostyk. Jeśli dom będzie spokojny i cierpliwy, to bym się bardzo nie obawiała o Bellunię. Mocno zaciskam kciuki za dobre wieści :ok: :ok: :ok:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto lut 23, 2021 10:37 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Wczoraj wieczorem, pod nieobecność nowej Dużej, Belcia wyszła, zrobiła siku, i przywitała miauknięciem Dużą wchodzącą do mieszkania i siedziała na parapecie. Dzisiaj znowu zniknęła w jakiejś nowej kryjówce.. Nie mam tylko info, czy zjadła w końcu coś więcej oprócz kilku chrupek..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lut 23, 2021 10:39 Re: (6) 2020 Mamo... kociokwik.

Notusia się mniej wylizuje, ale ciągle się boi Milenki. Wczoraj wieczorem pierwszy raz to ona zamachnęła się łapą na Milenkę, która chciała do nas podejść (akurat notka leżała na grzbiecie a ja ja głaskałam po brzuszku). Nie przychodzi do mnie spać, ale wskakuje nad ranem do łózka.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 252 gości