Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :( to już rok

Oto kawka

Zaraz zbieram się do roboty. Dziś czeka mnie bardzo ciężki dzień. Nie dość że pracuję 12 godz od 14 do 2 w nocy to jeszcze mam dostawę i to sporą zważywszy że jutro zaczyna się nowa gazetka , muszę policzyć chłodnię i lady bo mam remanent i zrobić gazetkę. Szkoda że moja kierowniczka nie pomyślała i nie dała mi kogoś do pomocy na środek.

Oby poszło szybko i bezproblemowo.

U nas w pracy właśnie dostawa mebli do niektórych gabinetów (w zamian za kilkudziesięcioletnie szafy i biurka). U mnie na szczęście będą tylko montować pleksi. Szkoda że nie pomyśleli że chcą wsadzić pleksi między dwie połowy biurka... które to biurko ma jedną wspólną nogę dla dwóch połówek :twisted:

A później przyjdzie informatyk który radośnie twierdził że da się przestawić drukarkę na drugą stronę tego wielkiego biurka. Przy kablach o długości na styk, łączących tą drukarkę z kilkoma innymi urządzeniami, w tym dwoma komputerami :twisted:

Jako że mówiłam że będą problemy ale nikt mnie nie słuchał, to teraz ze złośliwą satysfakcją popatrzę jak się męczą :twisted:

MB&Ofelia pisze::201428
Oby poszło szybko i bezproblemowo.

U nas w pracy właśnie dostawa mebli do niektórych gabinetów (w zamian za kilkudziesięcioletnie szafy i biurka). U mnie na szczęście będą tylko montować pleksi. Szkoda że nie pomyśleli że chcą wsadzić pleksi między dwie połowy biurka... które to biurko ma jedną wspólną nogę dla dwóch połówek
A później przyjdzie informatyk który radośnie twierdził że da się przestawić drukarkę na drugą stronę tego wielkiego biurka. Przy kablach o długości na styk, łączących tą drukarkę z kilkoma innymi urządzeniami, w tym dwoma komputerami
Jako że mówiłam że będą problemy ale nikt mnie nie słuchał, to teraz ze złośliwą satysfakcją popatrzę jak się męczą

Obawiam się, że większość męki i tak zwalą na ciebie :placz:

Uff......przeżyłam. Wyrobiłam się nawet wcześniej i kierowniczka puściła mnie już po 1 do domu.
Zapytałam kierowniczkę czemu nie dała mi kogoś do pomocy na środek a ona stwierdziła , że nie było takiej potrzeby bo wiedziała , że ja sobie poradzę i dlatego właśnie mnie wstawiła w grafik na inwentaryzację.

Chyba bym tą kierowniczkę ugryzła w... siedzącą część ciała :evil:

Ale dobrze że szybko ci poszło. Będzie chwila spokoju... przed następną gazetką :roll:

Wyspałaś się przynajmniej?

Jako że znów jest promocja znaczkowa to oczywiście zbieram, a moja mama się zbuntowała i stwierdziła, że mi znaczków nie da bo sama będzie sobie zbierała

. Oki, niech sobie zbiera. Ja się uśmiechnę do koleżanki z pracy, która też czasami robi zakupy w Stokrotce.

MB&Ofelia pisze:Chyba bym tą kierowniczkę ugryzła w... siedzącą część ciała
Ale dobrze że szybko ci poszło. Będzie chwila spokoju... przed następną gazetką
Wyspałaś się przynajmniej?

Jako że znów jest promocja znaczkowa to oczywiście zbieram, a moja mama się zbuntowała i stwierdziła, że mi znaczków nie da bo sama będzie sobie zbierała . Oki, niech sobie zbiera. Ja się uśmiechnę do koleżanki z pracy, która też czasami robi zakupy w Stokrotce.

Lepiej takich nie gryźć, żeby się nie struć!

Pracujesz dzisiaj Ewciu czy odpoczywasz?

Dziś odpoczywam. Właśnie wróciłam od mamy. Oglądałyśmy skoki narciarskie. Nie wiedziałam , że moja mama taka kibicka.

Ewa L. pisze:Dziś odpoczywam. Właśnie wróciłam od mamy. Oglądałyśmy skoki narciarskie. Nie wiedziałam , że moja mama taka kibicka.

No to już wiesz :ryk:

O, ja też oglądałam skoki! Szkoda że nie udało się wygrać, ale cóż, tak bywa. Teraz trzeba jutro trzymać kciuki za naszych w konkursie indywidualnym.

A jak się miewa Polusia?

Nie lubię transmisji z jakichkolwiek zawodów sportowych

Pola jak to Pola lata , gryzakuje , mizia się i jakoś żyje z dnia na dzień. Teraz dłużej siedzi sama w domu więc jak wracam miaukoli i opowiada jak jej minął dzień a w nocy przychodzi się przytulić i śpi ze mną na poduszce.

Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :( to już rok

Kto przegląda forum