DT u Bastet ♥ Nowy Filmik ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 08, 2020 17:46 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Myślę, że to uczulenie na szwy. Kilka moich kotek ( zawsze rude) tak miały. Nie jest to przyjemne, jedna szylcia musiała być otwierana i płukana, były początki zapalenia otrzewnej, ale tylko u niej. Chyba jednak już jesteś z kotką u weta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 08, 2020 18:03 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Bastusiu :(

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto gru 08, 2020 18:36 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Już wróciłyśmy. Basti miała 40 stopni gorączki :( Ale co do brzuszka, to pani doktor nic nie wymacała tam. Aczkolwiek był trochę wypełniony moczem pęcherz, i on utrudniał "zobaczenie" czegoś. Została pobrana krew na badania - jakiś rozszerzony pakiet. I kicia dostała też małą kroplówkę - jadł tylko rano i zwymiotowała to, co zjadła - oraz antybiotyk i lek przeciwgorączkowy. Jutro mamy przyjść na powtórkę...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto gru 08, 2020 18:37 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

ewar pisze:Myślę, że to uczulenie na szwy. Kilka moich kotek ( zawsze rude) tak miały. Nie jest to przyjemne, jedna szylcia musiała być otwierana i płukana, były początki zapalenia otrzewnej, ale tylko u niej. Chyba jednak już jesteś z kotką u weta.

Oby to było tylko to Kochana. Bo już zostałam nastraszona możliwością fivów, felvów i fipów, które mogą rozwinąć się przy spadku odporności przy kastracji... :? Aczkolwiek ona miała testy fiv / felv z Vetexpert. Negatywne.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto gru 08, 2020 19:11 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Wiesz, ja to przerabiałam kilka razy. Przy mojej rudej Guci, kilkanaście lat temu byłam zielona jak szczypiorek i wszyscy mi wmawiali, że panikuję, że przesadzam, a Gucia była już w kiepskim stanie. Uczulenie na nici. Objawy są po kilku dniach od zabiegu. Ruda Susie, którą wyadoptowałam do forumowej Rakei, dodatkowo była uczulona na neomycynę. Wszystkie kotki miały ładnie zagojoną ranę, nic się nie sączyło, a potem silne zaczerwienienie, gorączka, brak apetytu oczywiście i ogólnie kiepski stan. Żadne FIP-y, żadne FeLV-y. Uczulenie i tyle. Było o tym kilka wątków na forum. Jasne, że wet ma się wypowiedzieć, nie ja, bo nie mam do tego uprawnień, piszę tylko o swoich doświadczeniach z kotkami. Jedna wetka mi wmawiała, że to dlatego, że kotka się wylizuje. Nieprawda, wetka najwyraźniej nie miała doświadczenia, tak też bywa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 08, 2020 19:26 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Kciuki mocno trzymam :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26792
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 08, 2020 19:35 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Jeju, oby to było tylko to, proszę...
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto gru 08, 2020 19:37 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Bastusiu, trzymaj się, dzieciaku i zdrowiej!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 08, 2020 19:56 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

ewar pisze:Wiesz, ja to przerabiałam kilka razy. Przy mojej rudej Guci, kilkanaście lat temu byłam zielona jak szczypiorek i wszyscy mi wmawiali, że panikuję, że przesadzam, a Gucia była już w kiepskim stanie. Uczulenie na nici. Objawy są po kilku dniach od zabiegu. Ruda Susie, którą wyadoptowałam do forumowej Rakei, dodatkowo była uczulona na neomycynę. Wszystkie kotki miały ładnie zagojoną ranę, nic się nie sączyło, a potem silne zaczerwienienie, gorączka, brak apetytu oczywiście i ogólnie kiepski stan. Żadne FIP-y, żadne FeLV-y. Uczulenie i tyle. Było o tym kilka wątków na forum. Jasne, że wet ma się wypowiedzieć, nie ja, bo nie mam do tego uprawnień, piszę tylko o swoich doświadczeniach z kotkami. Jedna wetka mi wmawiała, że to dlatego, że kotka się wylizuje. Nieprawda, wetka najwyraźniej nie miała doświadczenia, tak też bywa.

I jak to uczulenie na nici się leczy? Przeciwzapalnymi i antybiotykiem?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto gru 08, 2020 20:01 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Kasia, wiem, ze masz teraz zmartwienie z Bastusią, przepraszam, ale potrzebuję dla kici, która ma duzy problem z załatwianiem się, a jest częściowo sparalizowana, informacji, ile soku z buraka podaje się w przypadku zatwardzenia? Ile dawałaś maluchom? to ok 5 mies kicia, wazy 1,6 kg
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 08, 2020 20:08 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

maczkowa pisze:Kasia, wiem, ze masz teraz zmartwienie z Bastusią, przepraszam, ale potrzebuję dla kici, która ma duzy problem z załatwianiem się, a jest częściowo sparalizowana, informacji, ile soku z buraka podaje się w przypadku zatwardzenia? Ile dawałaś maluchom? to ok 5 mies kicia, wazy 1,6 kg

Jejku, ale maleństwo... 1,6 pięciomiesięczna kicia? :cry: Maluchom dawałam tak, by zaróżowić trochę mleko. Ale ja wiem...? W przypadku kici, która jest częściowo sparaliżowana raczej rozważałabym lactulozę. Sok z buraka jednak zmienia smak potraw trochę.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto gru 08, 2020 20:13 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

No, malutka :( Laktulozę też ma dostawać, ale tak pomysłałam o tym soku, jako o czymś bardzo naturalnym, alternatywie dla leku.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 08, 2020 20:22 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Bastet pisze:I jak to uczulenie na nici się leczy? Przeciwzapalnymi i antybiotykiem?

Zależy, jak silna jest ta reakcja.
Moja kotka miała lekką, więc po prostu przeczekałam.
DS mojego tymczasa opowiadał mi o swojej suczce, u której reakcja była tak silna, że wszystko zaczęło ropieć, trzeba było ranę otwierać, znów zszywać, znów była reakcja, więc za trzecim razem zostawiono otwartą ranę, którą DS płukał i płukał, aż się zrosło bez nici (tak w telegraficznym skrócie).
To drugie to skrajność.
Co będzie potrzebne Bastusi to chyba nikt teraz nie wie. Jeśli gorączka będzie się utrzymywać, pewnie antybiotyk.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 08, 2020 20:25 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

Ojej biedna :( moja też miała uczulenie na szwy, ale i nas aż tak to nie wyglądało, ale pewnie to zależy od organizmu kotka. Trzymam mocno kciuki aby to nie było nic poważnego...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto gru 08, 2020 21:00 Re: DT u Bastet ♥ Z Bastet źle po sterylce :(

maczkowa pisze:No, malutka :( Laktulozę też ma dostawać, ale tak pomysłałam o tym soku, jako o czymś bardzo naturalnym, alternatywie dla leku.

Odpowiem tutaj, bo miałam koty z kamieniami kałowymi. Bardzo skuteczna była karma RC Fibre. Nic innego nie działało.
Bastet pisze:I jak to uczulenie na nici się leczy? Przeciwzapalnymi i antybiotykiem?

Czasem samo mija, nici się rozpuszczają, bo ( przynajmniej u moich kotek) było uczulenie na nici rozpuszczalne. Monia jednak musiała być otwierana, jama brzuszna płukana i była powtórnie szyta, ale już chyba innymi nićmi, tego nie pamiętam. U Susie był świąd, okropny, czymś była smarowana, ale to było tak dawno, że też nie pamiętam :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości