Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

[Kotina]

Weekend się skończył i zaczął się nowy tydzień. Jutro już grudzień a ja jeszcze pamiętam sierpień, słoneczko i ciepełko. Ja już kiedyś pisałam że jestem cieplolubna nie znoszę szarości dnia, zimna, deszczu itp. Najchętniej bym się zakopała w cieplutki koc i położyła przy kominku
Właściwie to mogę to zrobić bo już jestem na EMERYTURZE mam tak dużo czasu że nie wiem co z tym zrobić
Na wszystko mam czas a nie wyrabiam się jak pracowałam to wszystko zrobiłam i jeszcze poczytałam a teraz wstaję i snuję się po domu i jem. Niedługo będę się kulać.
Migotka już coraz lepiej się czuje.

To norma ... czym więcej mamy czasu, tym mniej udaje nam sie zrobić - niby paradoks, a jednak w realu się sprawdza

Pierwsze lata na emeryturze wykorzystałam na tzw "zaległości" - wreszcie moglam zrobic to, na co do tej pory nie miałam czasu, dużo tego było
Potem zaczęłam zwalniać, bo ... mogłam. Przestałam pucować mieszkanie, sprzątałam kiedy to było niezbędne, więcej czasu poświęcałam na swoje pasje ...
Zrezygnowałam z firanek i innych czasochłonnych prac ...
Potem nastała pandemia i już nic nie było (i pewnie nie będzie) jak kiedyś ... Radykalnie uległa zmianie hierarchia wartości

Przyzwyczaisz sie do bycia bez pracy zawodowej, po prostu zamienisz ją na co innego
Byle tylko nie poddać się i nie zalegnąć na dłużej ...
Tego Ci życzę - zaprawiona w "bojach" emerytka

Bardzo dziękuję Ci zaprawiona emerytko
Najgorsze jest to że obecnie nie można rozwinąć skrzydeł i cieszyć się z wolności a siedzenie w domu mnie dobija. Każdy się izoluje w swoich 4 ścianach i zostają tylko telefony i media spolecznosciowe. Mam nadzieję że to minie i będę mogła pozwiedzać kraj i nie tylko.

Rozzumiem, ja zdążyłam ...
Teraz jest fatalny okres ... właściwie na wszystko
Żadne vide-czaty, media społecznościowe i inne nie zastąpią wizyt w realu, spotkań w rodzinhym gronie i z przyjaciółmi
Trudno nam życ w odosobnieniu ... do tego brak prawdziwych info na temat ewentualnego konca tej cholernej pandemii

[Gosiagosia]

Pamiętaj o jednym - to jest czas dla Ciebie, na to wszystko, czego nie mogłaś robić wczesniej. Realizować swoje hobby, ale także wysypiać się, leniuchować, zwolnić tempo. I cieszyć się każdą chwilą wolności

Właśnie to robię LENIUCHUJĘ i parę kg do przodu

Oj, trochę możesz przytyć, przecież jesteś szczupła!

Już trochę bardziej puszysta

[mir.ka]

Jak Migotka?

[Gosiagosia]

Jak Migotka?

Jutro zdjęcie szwów, czuje się chyba nieźle, je mało parę razy dziennie.
Jutro poproszę o witaminy i coś na wzmocnienie organizmu. Czytałam o syropku Genomune.

[ewar]

Gosia, koty powinny jeść mało, a często, inaczej niż psy, tak czytałam.

[Gosiagosia]

Gosia, koty powinny jeść mało, a często, inaczej niż psy, tak czytałam.

To dobrze bo tak jedzą, tzn Migotka częściej bo to chuchro a Pusia i Hugo dobrze wyglądają wiec tylko dla towarzystwa

[jolabuk5]

Za zdjęcie szwów

[mir.ka]

Gosia, koty powinny jeść mało, a często, inaczej niż psy, tak czytałam.

To dobrze bo tak jedzą, tzn Migotka częściej bo to chuchro a Pusia i Hugo dobrze wyglądają wiec tylko dla towarzystwa

i wszystkie tyle samo?

[SabaS]

Migusiu nie migaj się od jedzenia, jedz ładnie, żeby kociałka trochę przybyło.
Kciuki za zdjęcie szwów, żeby się wszystko ładnie zrosło i szybko zaroslo futerkiem i żeby Duża już nie musiała Cię ciągać w takie zimno do weta zdrowiej koteńko

[Gosiagosia]

Gosia, koty powinny jeść mało, a często, inaczej niż psy, tak czytałam.

To dobrze bo tak jedzą, tzn Migotka częściej bo to chuchro a Pusia i Hugo dobrze wyglądają wiec tylko dla towarzystwa

i wszystkie tyle samo?

Grubaski trochę mniej.

[mir.ka]

Gosia, koty powinny jeść mało, a często, inaczej niż psy, tak czytałam.

To dobrze bo tak jedzą, tzn Migotka częściej bo to chuchro a Pusia i Hugo dobrze wyglądają wiec tylko dla towarzystwa

i wszystkie tyle samo?

Grubaski trochę mniej.

biedactwa

[Gosiagosia]

Jestesmy u weta czekamy na zdjęcie szwów i kontrolę.
Dziś zimno, wiatr wieje a my później same wracamy. Może wiatr nas nie porwie.

[jolabuk5]

Oby już było bez kłopotów!!!

[Gosiagosia]

Oby już było bez kłopotów!!!

Tez mam taką nadzieję
Wiatr nas nie porwał
Migotka wyswobodzona z twarzowego kaftanika, szwy ładnie zagojone za 2 miesiące kontrola RTG płuc. Nawet trochę zjadła i teraz się zastanawia co począć w takie popołudnie bez skrępowania.

[mir.ka]

Oby już było bez kłopotów!!!

Tez mam taką nadzieję
Wiatr nas nie porwał
Migotka wyswobodzona z twarzowego kaftanika, szwy ładnie zagojone za 2 miesiące kontrola RTG płuc. Nawet trochę zjadła i teraz się zastanawia co począć w takie popołudnie bez skrępowania.

dzielna dziewczynka