Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mb pisze:Malutka jest słodka
Inne kotki też
Współczuję tego sikania
I trzymam kciuki za wszystko
Limbo96 pisze:Maty, maty i jeszcze raz maty plus woda utleniona (neutralizuje "cudowny" zapach), cytyrna i chrupki- u nas się sprawdza
Ale co jakiś czas i tak naszej hrabinie coś odbije i robi prezencik
A zdjęcia kotów urocze :3
Koki-99 pisze:Ale który to taki lejek? Może jakieś feromony do kontaktu by coś dały
Kurczę, współczuję. U mnie Kizia sikała jak dołączyła do stada i Pako na zmianę, żeby zaznaczyć kto jest panem domu. Straszne to ciągłe pranie, suszenie i wietrzenie.
Limbo96 pisze:Mi również jest miło że tutaj trafiłam
Mówiąc szczerze, z tych wszystkich preparatów, to woda utleniona oraz cytryna sprawdziły się u nas najlepiej, tylko ważne jest żeby użyć ją od razu po "wpadce"- wtedy jest największą szansa pozbycia się zapaszku
Może tak jak pisze Koki, fermony by coś pomogły, jeśli to nie problem z pęcherzem?
A na łóżko można spróbować położyć prześcieradło nieprzemakalne oraz folię, patent od znajomej która walczy z dwoma diabłami
Koki-99 pisze:A masz możliwość zamykać drzwi do pokoju gdzie śpicie? U mnie sypialnia od tamtej pory jest zamknięta dla kotów, bo musiałabym się codziennie ze starym o koty kłócić Jak trzeba, to inne pokoje też zamykam, np. teraz jak Ebi miała tą przewlekłą biegunkę i wszędzie brudziła, zamknęłam wszystkie pokoje, w których śpimy, bo i tak nie nadążałam z praniem koców z fotela i kanapy.
Koki-99 pisze:A feliway próbowałaś?
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 254 gości