ASK@ pisze:Beczki, kosze do prania, gondole od wózków dziecięcych to wszystko "fajne" rzeczy dla kotów. Owijam je dodatkowo kołdrami, płaszczami, kocami by cieplej było. Gondole wkładam w kartony wyższe, tak by częściowo zamykały się i też wsypuję w nie ścinki. Te ostatnie są dobre bo mają grube dno z reguły. Czasem ludzie zostawiają przy altankach śmietnikowych. Miski, wanienki dziecięce, walizki, foteliki samochodowe ...to wszystko można wykorzystać.
Wiem, że wiecie ale może jakiś pomysł się zda.
Nie lubię tej pory roku.
My tez nie lubimy tej pory roku.
Masa pracy. Nogawki od spodni w błocie po kolana, klaustrofobiczne, ciasne i duszne strychy i inne pomieszcenia. Dźwiganie, podwójne jeżdżenie w jedna trasę. No ale... skutek jest super
Już po wymianie polarków na lotnisku, kotom jakby trochę apetyty zmalały( ew sensie, że jedzą, ale się na jedzenie już tak nie rzucają). Iza mówi, że to dlatego, że teraz mniej energii na ogrzanie koty potrzebują. Gondole to fajny pomysł. Iza tez się rozgląda za różnymi rzeczami co by można wykorzystać. My już lotnisko mamy prawie ogarnięte. W komórce 3 budki styropianowe czekają na rozdysponowanie. Pomysły fajne, zwłaszcza z gondolą. Iza też się zastanawia nad legowiskami z jakiś pudelek, skrzyneczek z polarkami żeby koty ich nie porozciągały po całych strychach.
Za pomysły dziękujemy . Jeśli będzie okazja i coś podobnego znajdziemy to pewnie wykorzystamy. Iza chciałaby jednak coś lżejszego do dźwigania, stąd tez więcej uwagi poświęcimy na rozglądanie się za skrzyneczkami i pojemnikami styropianowymi, jakieś kosze( może według Twojego pomysłu takie do prania z wikliny itp.)