» Czw paź 01, 2020 10:23
Przewlekła biegunka u kotka
Dzień dobry,
od maja jestem posiadaczką dwóch kotków, obecnie maja ok 10 miesięcy. Przybyły do mnie z biegunką i lambliami. Pozbyłam się lamblii i biegunki u jednego. Drugi nadal kupka na rzadko. Potwierdziłam, że nie wróciły lamblie.
Kot nie ma skórnych objawów alergii, ale na wszelki wypadek trzymamy panów obu na diecie monobiałkowej, żeby kolejno powykluczać ewentualne alergeny.
Dostaje probiotyki i Dia Dog.
Wczoraj zapodaliśmy antybiotyk.
Nic nie działa, a biegunka zrobiła się gorsza. Kot chodzi i mu się ulewa.
Apetyt ma, wymiotów brak.
Sierść lśniąca.
Kwiatków nie mam, nie mógł zjeść.
Swojego jedzenia pilnuję.
Jakieś pomysły co to może być, na co zrobić diagnostykę ?
Na razie zamierzam powtórzyć badanie Fiv/Fel bo nie dowierzam na 100% że dostałam je bez nich.
Weci, dają probiotyki i antybiotyki, ale nie wydają się mieć rewolucyjnego pomysłu na odbiegunkowienie zwierza.
Trochę już mi ręce opadają, ale przecież nie mogą, bo kotka trzeba jakoś wyleczyć.
Pozdrawiam
Joanna