OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 17, 2020 5:07 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 874
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw wrz 17, 2020 7:37 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ewa_mrau pisze:
ASK@ pisze:Czas kwarantanny to był pechowy czas dla naszych przedmiotów domowych. Padło nam ich deczko. Czasem nie do końca tak jak czajnik. [...]

boskie!
wstawię na bloga, jeśli pozwolisz
---
:smokin:

Pozwolę, pozwolę...
Tak kokieteryjnie zapytam a ktoś takie wypociny to czyta :oops:

Nowy dzień. Lało jak cholera a nawet dwie. Odłożyliśmy ranną łapankę w lesie z powodu pogody. Jest tam uszkodzony kot. Dostaje antybiotyk ale chyba to jest za mało. Zaczął rudzieć. Głównym łapaczem byłby Janusz choć on nie pali się do tego. TŻ-t może mi kota przenieść czy przepakować ale sam rzadko kiedy stoi. Jednak leśniaki bardzo nawykły do niego. Mogą nie reagowac dobrze tylko na moją obecność. Co jest przedmiotem jego cichej dumy. Wraz z moim tąpnięciem kręgosłupa ponownie zaczął tam chodzić. I tak zostało choć ja już łażę. Witają go niezwykle radośnie. Ocierają o nogi 8O ( nigdy mnie mimo wielu lat karmienia to nie spotkało) więc poczuł się chłopina zobowiązany. Wyszedł w czasie deszczu. Później niż zwykle bo czekał czy nie zelżeje kapanie. Bał się, że żadne nie przyjdzie. A one czekały na niego pod krzakiem w pół drogi.
Zrezygnowaliśmy z zabrania budek z terenu budowy. Umieściłam je, pewnie pisałam o tym kiedyś, pod płotem w ostatniej chwili przed zabarykadowaniem bramy. Teraz zakrywa je hałda piachu i barak blaszany. Ile razy byliśmy tyle razy nie było nikogo z pracowników by je przenieść. Teraz Janusz twierdzi ,że kociaste przychodzą rano z kierunku budkowego. Podejrzewa, że tam w nocy jednak bytują. Prace budowlane trwają ale tego kąta nikt nie rusza. A sprzętu kociego nie widać w chaszczorach i resztkach drewna jakie tam zalega. Piach zasłania nie tylko przed ludźmi ale i przed aurą. Może jeszcze zimę przetrzymają bo nie wygląda na to ,że budynek skończą tej jesieni. Muszę postarać się o jakąś budkę by postawić ją w załomkach kotłowni. Miały trafić te leśne ale ...Nie zgarnę ich jeśli jest choć cień podejrzenia, że futrom są potrzebne.

Sorruś skończył antybiotyki. Oby nic się nie przyplątało. Zawsze bardzo się tego boję. Zrobiły mu się odczyny od iniekcji po obu boczkach. Taki fajny się robi. Odważniejszy z każdym dniem. Pięknie potrafi się bawić. Kotów się boi choć jest bardzo ich ciekaw. Co prawda nasz Solo i Toluś to kultury i delikatności nie mają za grosz, więc nie dziwota ,że mały syczy. Poza tym nie da rady na trzech łapkach zasuwać za nimi. Choć dusza chciałaby. Wyciągnęłam wczoraj rogala z kulką w środku i Sorry wyczynia cuda przednią łapką by piłeczkę wyjąć. Nawet nie sądziłam, że tak się tym zainteresuje. Dziś jest sam. Wszyscy w pracy. Pewnie prześpi ten czas. Zostawiłam mu miseczkę przysmaku. Są chrupki. Najbardziej się boję ,ze coś mu do łba wpadnie i zrobi sobie krzywdę realizując pomysł.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw wrz 17, 2020 7:49 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Nauczy się przesypiać Waszą nieobecność.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 17, 2020 8:58 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Kochani gmeracze proszę o pomoc .
Poszukuję dla Sorrusia
ROYAL CANIN Gastro Intestinal GI 32 100g saszetka KOT

W zooarcie było. Kupiłam. Ale się skończyło. Są jakieś nówki i tych boję się dawać. Mam jeszcze kilka saszetek i nie chcę czekać na ostatnią chwilę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw wrz 17, 2020 9:15 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:Kochani gmeracze proszę o pomoc .
Poszukuję dla Sorrusia
ROYAL CANIN Gastro Intestinal GI 32 100g saszetka KOT

W zooarcie było. Kupiłam. Ale się skończyło. Są jakieś nówki i tych boję się dawać. Mam jeszcze kilka saszetek i nie chcę czekać na ostatnią chwilę.

czy to jest to? potwierdź, dzisiaj jade do kuchni to bym kupiła

https://www.kuchniapupila.pl/kot/karmy- ... 1114370645
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 17, 2020 9:16 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Marzenia11 pisze:
ASK@ pisze:Kochani gmeracze proszę o pomoc .
Poszukuję dla Sorrusia
ROYAL CANIN Gastro Intestinal GI 32 100g saszetka KOT

W zooarcie było. Kupiłam. Ale się skończyło. Są jakieś nówki i tych boję się dawać. Mam jeszcze kilka saszetek i nie chcę czekać na ostatnią chwilę.

czy to jest to? potwierdź, dzisiaj jade do kuchni to bym kupiła

https://www.kuchniapupila.pl/kot/karmy- ... 1114370645

już widzę, ze to nie to, bo tu jest 85gram saszetka..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 17, 2020 9:39 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Zła na siebie jestem jak cholera. Wzięłam 20 sztuk bo kupiłam Convalescence. Wiadomo, portfel nie z gumy. Nie sądziłam,że tak szybko pójdą. Janusz ściągał z lodówki i ściągał a dziś jam sięgnęłam. :placz:
Ciocia Ania :1luvu: podarowała mu cudne mokre ale on na razie wzgardza. Trzymam na zmianę zdania choć Solo by pożarł w całości. Razem z opakowaniem. Z doświadczenia wiem, że warto poczekać.
Dzięki Wam Convę mamy :201494 Uwierzcie, idzie prawdziwie szybko. Kocik pochłania małe porcje ale systematycznie.

Przy Sorrusiu boję się wszystkiego. Zmiany karmy. Różowego zbyt noska. Innych rzeczy, które sobie wmówię i wypatrzę... np wystającego mocno brzuszka. Ileż ja nocy ze strachu nie przespałam myśląc o nim i o jego problemach. Przed Marcińskim będę umierać z niepokoju.
Jutro odrobaczenie. Wetka też umiera :wink: i obie jesteśmy szczęśliwe, że ona ma weekendowy dyżur. Jakby co.
To nie tak ,że nie dbam o resztę. Nie martwię się. Ale on zajmuje szczególne miejsce w sercu.

Nie miała baba kłopotu poleciała se kota łapać. :twisted:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw wrz 17, 2020 10:50 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Złapała kota który zajmuje nie tylko w Twoim ale też moim sercu szczególne miejsce. :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw wrz 17, 2020 12:48 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Marzenia11 pisze:
Marzenia11 pisze:
ASK@ pisze:Kochani gmeracze proszę o pomoc .
Poszukuję dla Sorrusia
ROYAL CANIN Gastro Intestinal GI 32 100g saszetka KOT

W zooarcie było. Kupiłam. Ale się skończyło. Są jakieś nówki i tych boję się dawać. Mam jeszcze kilka saszetek i nie chcę czekać na ostatnią chwilę.

czy to jest to? potwierdź, dzisiaj jade do kuchni to bym kupiła

https://www.kuchniapupila.pl/kot/karmy- ... 1114370645

już widzę, ze to nie to, bo tu jest 85gram saszetka..


https://www.karmimypsiaki.pl/sklep/cata ... tm_term=up

https://hubun.pl/karmy-dla-kota/1519-ro ... m=referral

Są też jakieś puszki- https://allegro.pl/oferta/royal-canin-g ... 9467361566

Asiu napisz do RC z pytaniem czy te 100gr są identyczne z tymi 85gr
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19456
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt wrz 18, 2020 8:10 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnego, mimo wszystko.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 18, 2020 8:12 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 874
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt wrz 18, 2020 9:09 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

meg11 pisze:
Marzenia11 pisze:
Marzenia11 pisze:
ASK@ pisze:Kochani gmeracze proszę o pomoc .
Poszukuję dla Sorrusia
ROYAL CANIN Gastro Intestinal GI 32 100g saszetka KOT

W zooarcie było. Kupiłam. Ale się skończyło. Są jakieś nówki i tych boję się dawać. Mam jeszcze kilka saszetek i nie chcę czekać na ostatnią chwilę.

czy to jest to? potwierdź, dzisiaj jade do kuchni to bym kupiła

https://www.kuchniapupila.pl/kot/karmy- ... 1114370645

już widzę, ze to nie to, bo tu jest 85gram saszetka..


https://www.karmimypsiaki.pl/sklep/cata ... tm_term=up

https://hubun.pl/karmy-dla-kota/1519-ro ... m=referral

Są też jakieś puszki- https://allegro.pl/oferta/royal-canin-g ... 9467361566

Asiu napisz do RC z pytaniem czy te 100gr są identyczne z tymi 85gr

Dzięki Małgosiu :201494
Obdzwoniłam wszystko.co Ty i ja znalazłam.
Czekam na odpowiedź z ostatniego sklepu.
Ale... strony nie są aktualne. Wszystkie zawierają błąd bo w sprzedaży jest wersja 85 g. A wyświetlają 100.
Jak byłam z Sorusiem u Olkowskiego (neurologa) kupiłam na spróbowanie 2 saszetki nówki. Nie wiedziałam czy z Petkarmy mi dojdzie na czas a już nic nie miałam. On wcale tego nie chciał jeść.
Dziś wet. Odrobaczamy się.
Soruruś postanowił urządzić się na nowo. Już nie śpi w swym posłanku z dachem. Tylko uwalił się na wierz burząc budowlę. Mimo poprawiania cały czas leży na wierzchu kokosząc się. Przy sprzątaniu dzisiejszym zmieniłam mu na poduszkę upychając tylko jego kocyk. Z przyjemnością rozłożył się wyciągając jak długi. Budka wylądowała pod fotelem. Gdy Sorrek postanowił opuścić bezpieczną klatkę wlazł w nią i zerkał na świat. Zostawię więc mebel w tym miejscu. Niech ma schowanko. Ciekawski się chłopak zrobił. Pięknie się bawi radząc jakoś bez łapki. Toczy kulkę w okrąglaku. Bawi malunim drapaczkiem. Wzrusza mnie ogromnie tym, jak się zmienia. Chciałam go nagrać wczoraj ale każde większe zainteresowanie budzi w nim niepokój. Podrósł. Widać po mordce, że większa jest. Ciągnie go do kotów ale się ich boi. Syczy i prycha kładąc się na plecki. Soluś bardzo go czaruje. Toleczek to brutalek. Przygnieść i pogonić to jego metoda. Gdy obaj szaleją schodzi z drogi. Janusz mówi na niego Króliczek bo tak kica. Na siłę próbuje wykorzystać uszkodzoną kończynę i gnie się w przód tracąc równowagę. Dziś jak go smarowałam Clotrimazolum (chyba to grzybek-pokazał się przy oku i pyszczku) naburczał na mnie.
Wczoraj dając czarnuszkom schabik ( qźwa my żremy parówki) dałam i mu. Trzeba było zobaczyć obrzydzenie jakie mu się wymalowało na twarzyczce. Jak już wywąchał ,że to coś paskudnego.
Brzuszek nadal ma duży. twardy. Przy chudych nóżkach robi to przykre i niepokojące wrażenie. Tkliwy jest nadal bo drętwieje gdy go dotykam. Ale jest jedna wielka zmiana. Bo... jajcorki mu się pokazały konkretne :mrgreen: Już nie ma wydmuszki tylko robi mu się konkret!

Poszliśmy dziś łapać Czarnulka. Koty widząc mnie zbiesiły się. Co było do przewidzenia. A widząc łapkę i słysząc jej walenie w ogóle uciekły. Janusz zły popędził mnie, tokując do zwierzyny. Mówiłam mu ,że tak będzie. Że trzeba nosić ze sobą choć transporter by nawykły. Że znają jego i moje pojawienie się wzbudzi niepokój. TŻ chyba myślał, że kot po złapaniu trafi do nas. Wyciepałam mu taką myśl z głowy. Musi byc obrobiony i wypuszczony. Przełknął ta wieść z radością. Ale nie powiedziałam mu ,że jeśli okaże się ludziowy to... Niech się złapie a potem będę myśleć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt wrz 18, 2020 9:10 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

muza_51 pisze:Złapała kota który zajmuje nie tylko w Twoim ale też moim sercu szczególne miejsce. :ok:


Bardzo dziękuję w imieniu Sorrunia. To kot wart kochania. Jaką musi mieć wolę życia ,że przeżył w tak okropnym stanie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt wrz 18, 2020 17:34 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jak Sorruś przeżył wizytę lekarską? Wszystko w porządku? Szkoda tej jego łapeczki bardzo :( I że nie może nią się posługiwać, i że przeszkadza, i że czeka go poważna operacja :(

A przy okazji...jak Florek? A Sony, już zupełnie zdrowy? ( mogę pytać z opóźnieniem sporym czasowym, ale życie mi zaiwania zbyt szybko )

Asia, dopiero dzisiaj nadałam paczkę z tą convą z odzysku, wiedziałam, że masz trochę zapasu, a mnie dopadł kręgosłup tak, ze 3 dni chodziłam zgieta w pół i nie bardzo miałam siły na jakieś dodatkowe, poza koniecznymi niezbędnie, działania :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7101
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt wrz 18, 2020 20:41 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Na OLX jeszcze takie znalazłam:
https://www.olx.pl/oferta/royal-canin-g ... 9320d8c084

Tu jest https://allegro.pl/oferta/royal-canin-g ... 9398927257 ale tylko trzy saszetki , a koszty wysyłki wysokie
Sprzedawca jest z Poznania więc możliwe , że to ten sam co na OLX :roll:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 23 gości