MonikaMroz pisze:Mili moja do tej pory atakuje Amy i chce ja ustawiać
Ale nie agresywnie
Za to jak bylismy z Bagi u mamy(mieszkaliśmy tam) to niestety mialam gorsze akcje bo Amy nie nawiedziła Bagi, tamta zwiewala i az sikała ze strachu. Taka jakas byla agresja miedzy nimi.
Wiec bijatyki twoich kotow to jest mega luz. Tolerują sie i bedzie jeszcze lepiej.
Młodego wykastruj w miare możliwości szybko zeby nie zaczal sikać
Nie mam doświadczenia w kocurach
Ja swoje kotki ciachalam jak miały chyba 5 miesiecy, przed rujka
Ojj... Az takie akcje u was? Straszne
Fiszke kastrowalam jak miala 5.5 miesiąca i nieźle musiałam się "napocić" żeby znaleźć weta który zrobi to tak szybko. Borysa tez bym chciała tak max do 6 miesiąca.. Tylko tak naprawdę nie mam pojęcia ile on obexnie ma tygodni