Moderator: Estraven
 
 



 
 Alienor pisze:Pięknie dziękuję za wklejenie zdjęć. Jak widać maluchy przerażone - i niestety nie zmienia się to jak dotąd. Nawet nie jadły
Reszta wielce zainteresowana nimi (a zwłaszcza ich michą) ale izolacja musi być - mogą sobie przez drzwi gadać .
 . I kto to pisał, że koty są mądre
 . I kto to pisał, że koty są mądre   .
 . . Co mnie cieszy - będę pomagała karmowo i kosztowo, ale uwolnienie łazienki od szczyli bardzo mi pasuje. Ogłaszać też mogę - byle nie u mnie siedziały.
 . Co mnie cieszy - będę pomagała karmowo i kosztowo, ale uwolnienie łazienki od szczyli bardzo mi pasuje. Ogłaszać też mogę - byle nie u mnie siedziały. 
   Kucie ścian to nic przyjemnego.
 Kucie ścian to nic przyjemnego.
 
  
 
Alienor pisze:Panowie pruli scianę bo jest pęknięta rura. I do tego stopnia skorodowana, że częsc się zapadła przy wierceniu (wibracje od udarówki). Histeria, panika ... oraz próby zaprzyjaźnienia się z panami u Kai i Karamby. Mam dziurę w scianie, dziurę w podłodze i oby się to jutro udało skończyć. Jak nie, to jeszcze i sroda będzie zmarnowana. Aha, młodziaki u p. karmicielki Eli


ASK@ pisze:Alienor pisze:Panowie pruli scianę bo jest pęknięta rura. I do tego stopnia skorodowana, że częsc się zapadła przy wierceniu (wibracje od udarówki). Histeria, panika ... oraz próby zaprzyjaźnienia się z panami u Kai i Karamby. Mam dziurę w scianie, dziurę w podłodze i oby się to jutro udało skończyć. Jak nie, to jeszcze i sroda będzie zmarnowana. Aha, młodziaki u p. karmicielki Eli
Marzenko współczuję.
To kłopot olbrzymi. O forsie zmilczę. A przede wszystkim strach o zwierzaki.
Nam taki krater wywalili uszkadzając rurę od wody w pionie.
 bo na 16ą do pracy. A jutro murarze też bladym świtem pewnie...
 bo na 16ą do pracy. A jutro murarze też bladym świtem pewnie... 
 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości