Zaginęła kotka-RZESZÓW

[jolabuk5]

Cudowna wiadomość!!!
Ogromnie się cieszę
Widzisz, nigdy nie można się poddawać!
Gratulacje dla Ciebie i serdeczne pozdrowienia!
A kotka śliczna, widziałam na fb
Zmień tytuł, napisz, że się znalazła (trzeba wejść w pierwszy post i kliknąć Zmień, wtedy edytuje się tytuł).
I zostań z nami na stałe, opowiadaj o kotce

[Norma0204]

Nareszcie najwspanialsza wiadomość, na którą codziennie tu na tym wątku wszyscy czekali.

[mimbla64]

Bardzo się cieszę! Gratulacje.

[muza_51]

Gratulacje za udaną akcję.

[Gretta]

Ależ się cieszę!
Agiwer123, to Twój upór i determinacja ocaliły koteczkę mimo wszystkich przeciwności.
Zostań na forum, opowiadaj o swoich kotach.

[Agiwer123]

Kochane! Jak wy mi pomogłyscie.codziennie po kilka razy czytałam wasze wiadomości żeby nie oszaleć. Wasza wiedza uratowała kotkę,wy zdalnie sterowałyście całą akcją. Kotka jest umęczona. Schudła,ma brudne futerko bez blasku,dużo śpi ale pewnie to taki regenerujący sen. Zjadła ładnie. Moje dwie kotki są w szoku bo o niej zapomniały,podchodzą ostrożnie ale nie dokuczają. Kicia znów wystawia brzuszek do głaskania. Wieczorem z namaszczeniem będę zrywać ogłoszenia. Teraz tylko weterynarz. Ale powiem szczerze,że ponowne wynoszenie jej z domu napawa mnie przerażeniem po tym wszystkim.

[ewkkrem]

Transporter można dodatkowo zabezpieczyć trytkami. To takie ustrojstwo do kupienia w każdym budowlanym, elektrycznym itp. za grosze https://4technik.pl/pl/p/OPASKA-KABLOWA ... V0QAvD_BwE. Trzeba tylko mieć przy sobie nożyczki (by przeciąć u weta) i zapasowe na powrót

Jej nie było prawie 2 tygodnie, nic dziwnego, że schudła. Mojej trójce przydałaby się taka kuracja odchudzająca czwartemu wręcz przeciwnie .

Bardzo, bardzo się cieszymy z powrotu z "giganta". Super "babka" z Ciebie

[Tundra]

Aż mi się oczy zaszkliły na taką wspaniałą wiadomość

Zostań na forum i zadbaj teraz nie tylko o kicię, ale też o siebie po tym trudnym czasie.

[Samira33]

Wspaniała wiadomość! Jesteś wielka, że się nie poddałaś i uratowałaś kotkę. Zadbaj też o siebie. Wyobrażam sobie jak musisz być wykończona po tych dwóch tygodniach poszukiwań.

[pibon]

Cudnie! Gratulacje!!!

[Szukam_kotki]

Wszystko wróci do normy, ale potrzebujecie trochę czasu żeby wrócić do formy. Uważaj na siebie i na kotkę, szczególnie w ciągu kolejnych 2 tygodni kiedy wasze organizmy będą odzyskiwac siły. Teraz po mobilizacji organizm lubi wyluzować i łatwo o infekcje.

[kwiryna]

Bardzo się cieszę, że się udało. To dzięki Tobie i Twojemu uporowi! Gratuluję i życzę teraz duuużo spokoju.

[Agiwer123]

Wydaje mi się takie nierzeczywiste,że dziś w nocy położę się i nie będę musiała nigdzie iść. Gotuję już porcję rosołową bo Kiciutka uwielbia tą skórę z kurczaka. Dziś w nocy będzie znów pchała mi się na poduszkę. Kiedyś mnie to wkurzało a teraz nie mogę się doczekać!

[jolabuk5]

Jola Dworcowa zawsze wsadza transporter w taką wielką torbę z Tesco. I niesie torbę za uchwyty, jednocześnie trzymając też uchwyt transportera.
W niektórych transporterach bywa tak, że pod ciężarem kota trochę się odkształcają i zapięcie drzwiczek może się otworzyć, szczegolnie jeśli niesiesz transporter drzwiczkami trochę w dół i kotka może opierać się o drzwiczki (zawsze się staram trzymać transporter trochę ukośnie, drzwiczkami w górę). Mojej koleżance też się otworzyły drzwiczki, kiedy niosła transporter lekko pochylony drzwiczkami w dół i kotka (wtedy wolnożyjącą, a obecnie moja domowa Uszatka) opierała się o drzwiczki.
Wpakuj transporter w dużą torbę i nieś go lekko ukośnie, drzwiczkami w górę. Można jeszcze transporter wzmocnić, owijając go mocnym paskiem.

[Agiwer123]

Tak zrobię. Co ja bym zrobiła bez Was, mądre głowy?