Mała kotka „ciumka” sutki starszej kotki

[Beleth]

Kotka w wieku ok. pół roku, znaleziona na parkingu w wieku ok. 2-3 miesięcy. Złapana (w sumie to zabrana, nie trzeba było łapać – dała się wziąć na ręce), zaszczepiona, wytestowana, odrobaczona, trafiła do domu, w którym są już dwie inne, starsze kotki. Z jedną po prostu nie wchodzą sobie w drogę, ale z drugą od razu się zaprzyjaźniły.

Problem jest taki, że mała, gdy się zestresuje (a stresuje ją wiele, np. jak coś zrzuci, jak usłyszy hałas, nawet jak ktoś szybko przejdzie obok niej albo jak przeniesie się ją do jej miski podczas karmienia, nie pozwalając jeść z miski innych kotów) zaczyna „ciumkać”, ssać sutki tej starszej. Robi to też, gdy zostanie zdjęta z kolan (to straszny przytulak, lubi leżeć na kolanach, ale czasem trzeba jednak kota zdjąć), czasem też, gdy leży na kolanach, a ta starsza leży obok. Starszej to nie przeszkadza, najwyżej pacnie ją łapą, jak mała przesadzi, ale słyszałem, że takie zachowanie (podobno wynikające ze zbyt wczesnego odstawienia od matki – brzmi logicznie) jest ogólnie szkodliwe, grozi zapaleniem u starszej itd. i powinno być eliminowane, zanim się utrwali.

Tylko jak to eliminować? Intuicja podpowiada mi, że nie można zabrać kotu czegoś, co pozwala mu radzić sobie z emocjami, bez dania mu czegoś w zamian. Co dokładnie robić, jak mała zaczyna ciumkać? Odrywać ją, miziać, dawać zabawkę lub bawić się z nią? Coś jeszcze innego?

Macie jakieś rady?

[Beleth]

Naprawdę nikt nie miał takiego przypadku?

[ana]

Naprawdę nikt nie miał takiego przypadku?

Wręcz przeciwnie -- to częste zjawisko.
Rada: nie przejmować się i pozwalać ciumkać.
U mnie dwie dziewczyny najpierw ssały sobie nawzajem boczki, a potem każda wybrała sobie innego kociego wujaszka do ciumkania. Wyrosły z tego.