Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:Racja, skręca mnie, kiedy to widzę... A wczoraj byłam w malutkim rybnym sklepiku, gdzie pani sorzedająca bardzo dba o wszystko, ale przychodzą tam niekiedy osoby, którym się chyba nudzi, no i gadają, z maseczką zsuniętą na dół brody... No i tłumaczymy takiej pani, sprzedawczyni j ja, że chcę zrobić zakupy, a sklepik jest za mały, żeby tam dwie osoby były... No to mi pani zaczęła tłumaczyć, że wirusa nie ma czy coś w tym guście... Ja tam lubię kupować, więc pomimo sytuacji jednak zrobiłam zakupy (pani stanęła w drzwiach, więc wychodzàc musiałam się niemal koło niej przecianąć), ale nie wiem, czy innych klientôw sklep nie straci...
Hm, ciekawe, czy mnie się kiedyś nie zdarzyło zapomnieć o odstępie w kolejce ale raczej unikam kolejek czasem się nie da, ale chyba pamiętam...
Zdrowia życzę!
MalgWroclaw pisze:Nul pisze:Racja, skręca mnie, kiedy to widzę... A wczoraj byłam w malutkim rybnym sklepiku, gdzie pani sorzedająca bardzo dba o wszystko, ale przychodzą tam niekiedy osoby, którym się chyba nudzi, no i gadają, z maseczką zsuniętą na dół brody... No i tłumaczymy takiej pani, sprzedawczyni j ja, że chcę zrobić zakupy, a sklepik jest za mały, żeby tam dwie osoby były... No to mi pani zaczęła tłumaczyć, że wirusa nie ma czy coś w tym guście... Ja tam lubię kupować, więc pomimo sytuacji jednak zrobiłam zakupy (pani stanęła w drzwiach, więc wychodzàc musiałam się niemal koło niej przecianąć), ale nie wiem, czy innych klientôw sklep nie straci...
Hm, ciekawe, czy mnie się kiedyś nie zdarzyło zapomnieć o odstępie w kolejce ale raczej unikam kolejek czasem się nie da, ale chyba pamiętam...
Zdrowia życzę!
Szkoda czasu, energii i powietrza na dyskusje. "Proszę założyć maskę", "proszę wyjść" i już. Wiem, łatwo mi tu napisać. Codziennie walczę z bezmaskowcami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 126 gości