» Czw wrz 03, 2020 21:56
Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury
Dyżur 3.09
Ogólny:
Znaleziony jeden rzyg karmowy i jeden wodny. W kuwetach w miarę w porządku, apetyty dopisywały, nawet Ptysiowi. Wincent bardzo chciałby się z kimś pobawić, ale spotyka się z warkami i sykami ze strony większości kotów. Doszło do kilku łapoczynów, zwłaszcza od Czoko, która jak już wpadnie w humor sykający, to syczy na wszystko i wszystkich. Wincent lubi też głaski, ale jest trochę przestraszony tym co się dzieje wokół niego.
Seniorki
Również znaleziony rzyg. Apetyty bardzo średnie. Lisia nie zjadła nic przy nas, Lilka trochę podjadła, Kajtka odrobinę, tabletka bez problemu w kabanosku została zjedzona. Najwięcej Milusia, ale to z ręki i dopiero karmą, która została mi się w puszcze po Aleksandrze (w nazwie Gastro). Próbowałam z Mac's od nich z gablotki i jeszcze saszetkami Feringi.
W kuwetach w porządku, ale dość mało urobku jak na cały dzień i 4 koty.
Lola
Bardzo się wylizuje, widać, że coś jej przeszkadza. Apetyt w porządku, w kuwecie w porządku. Dzisiaj ją wyczesałam, ugniatała mnie, położyła się na mnie, jest stęskniona za człowiekiem. Chrupek suchych nie miała, dosypałam jej tyle ile było zaznaczone w miarce, wyjadała od razu.
Szpital
Aleksander początkowo odmówił jedzenia puszek z jego klatki, dopiero zjadł Felixa z lekami. W kuwecie dużo małych bobków i pokruszone siki.
Zgredek, na wejściu rzyg wodny, humor taki sobie, jadł ale bez większego entuzjazmu. W kuwecie znaleziona ładna kupa i jak zwykle duże siki.
Wszyscy dostali leki i suple.
Pochowaliśmy rzeczy z łazienki oprócz jednej kuwety, bo jeszcze była mokra.
Była pani po karmę dla dzikusów i budkę.