» Nie sie 30, 2020 16:48
Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty
Nie. Kiedyś byłam z Pusią w lecznicy z powodu problemów z oczkiem. Była na początku zestresowana i tym samym spokojna. Wetka wzięła nożyczki, ale udało jej się wyciąć tylko ze dwa dredy, kiedy Pusia pokazała, co potrafi. Mnie nie zależy na pięknym wyglądzie kotki, chętnie bym ją "wyskubała" nawet, żeby tylko nie była zadredzona. Dość długo udawało mi się ją wyczesywać, ale już się nie da. Może kiedyś wkleję zdjęcia moich akcesoriów do czesania, na pewno jest tego kilkadziesiąt, bo szukałam rozwiązania. Jedna szczotka jest fajna, chowają się zęby jak się naciśnie. Tą szczotką na początku Pusia dała się wyczesywać.