Szarość nie radość. A Kotek zaczyna się nam psuć

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 20, 2020 18:14 Re: Szarość nie radość.

Masz fajnie z takimi kocimi indywidualnosciami :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60393
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2020 18:24 Re: Szarość nie radość.

Jako że podczytują po cichu od jakiegoś czasu to ośmielę się przycupnąć i siknąć w kąciku :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 21, 2020 8:39 Re: Szarość nie radość.

tez z tajnego podczytywacza przeksztalcam sie w jawnego, jako, ze i tak czesto do Was tajnie zagladam. Fajni jestescie z kotami i papuzkami i zeby to fajnie na dlugo Wam zostalo i przemienilo sie w jeszcze fajniej. :)
Obrazek

nyoe

 
Posty: 601
Od: Wto lut 08, 2005 6:07
Lokalizacja: Sendai

Post » Sob sie 22, 2020 12:03 Re: Szarość nie radość.

Mówiłam, że kocham Kotka? No kocham, dziś też wykazał się cierpliwością i opanowaniem w stosunku do Mandeja i Duszka.
Kocham go, mimo że w środku nocy obudziło mnie deptanie po policzku. Takie deptanie znaczy pogłaszcz mnie, powiedz, że mnie kochasz. Pogłaskałam, przytuliłam. Ale Kotkowi widocznie było mało, przemaszerował wszystkimi czterema nogami (bez pazurków, to trzeba przyznać) i siedmioma kilogramami przez moją twarz i stanął nad Siwym. Dostał drugą porcję głasków, zlazł z kanapy, wysikał się i czekał. Spuściłam rękę z kanapy (to zaleta mieszkania w klitce...), zamieszałam w misce z chrupkami, żeby wiedział, że nie jest pusta, Kotek poszedł chrupać a my spać. I wcale nie byłam na niego zła, rozczula mnie ta misiowatość. I kocham go :)
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob sie 22, 2020 12:56 Re: Szarość nie radość.

Bo Kotek jest jedyny i niepowtarzalny chociaż u Ciebie tych jedynych i niepowtarzalnych jest więcej :mrgreen: :ryk: masz same Okazy dziwności :mrgreen: cudne są.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19614
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sie 22, 2020 14:03 Re: Szarość nie radość.

Zazdroszczę kota nie polującego na ptaszki.
Jak zapadła decyzja o pozostaniu Ofelii u mnie, musiałam się pożegnać z papużkami falistymi. Ofelia kocha ptaszki. W sensie łowiecko - kulinarnym.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sie 22, 2020 15:33 Re: Szarość nie radość.

MB&Ofelia pisze:Zazdroszczę kota nie polującego na ptaszki.
Jak zapadła decyzja o pozostaniu Ofelii u mnie, musiałam się pożegnać z papużkami falistymi. Ofelia kocha ptaszki. W sensie łowiecko - kulinarnym.

Mądra decyzja. Na szczęście od początku Kotek traktował papużki jak element wystroju wnętrza, może przez trudne dzieciństwo i specyficzny charakter. No i wtedy były u nas Marian i Irena. To były OSOBOWOŚCI. Oswojone, gadające. Rodzina. Ba, bohaterowie wieloletniego bloga. Ułozyło się.
Problem jest z Echo - nie miałam komu oddać kota poważnie zagrożonego FIPem a z drugiej strony trudno było oddać komuś dziewięcioletnią papużkę, jest częścia rodziny. Jeśli Mandej kiedyś umrze poszukam Duszkowi domu, to dzieciak, przyzwyczai się.
I ja chyba też, choć mieszkam z falistymi prawie 20 lat. Lubię jak się rano drą i fruwają pod sufitem :)
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob sie 22, 2020 15:56 Re: Szarość nie radość.

Chłopaki :) w swoim naturalnym środowisku
Obrazek
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob sie 22, 2020 16:28 Re: Szarość nie radość.

Ale ładny obrazek... Oj u nas papużki by miały cięźko... Bezia zresztą też, bo chyba szału by dostała :) Za to Feliks może by schudł usiłując na nie zapolować :) Ale oczywiście nie zamierzam narażać żadnych otaszków w ramach kuracji odchudzającej dla Felisia :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11239
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 22, 2020 17:38 Re: Szarość nie radość.

Ja bym się pewnie nie dała rady rozstać z papużkami gdyby wtedy żył jeszcze Kubuś. Stety niestety, to było po klatkowym pogromie - zapalenie wola, mi się tak wydawało ale wet stwierdził że jak nie ma klasycznych objawów to to pewnie nie to. Jak objawy się pojawiły to już było za późno. No i dwie papużki musiałam pożegnać.
U nas praktycznie nie ma weterynarzy znających się na ptakach.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sie 22, 2020 19:37 Re: Szarość nie radość.

U nas też :(
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie sie 23, 2020 13:21 Re: Szarość nie radość.

Proszę, więcej o Echo Echo Echo Echo Echo

MAZ

 
Posty: 145
Od: Sob cze 29, 2013 17:02

Post » Nie sie 23, 2020 14:26 Re: Szarość nie radość.

MAZ pisze:Proszę, więcej o Echo Echo Echo Echo Echo

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :ok:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19614
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie sie 23, 2020 18:14 Re: Szarość nie radość.

Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie sie 23, 2020 18:56 Re: Szarość nie radość.

No za tym dechami to rzeczywiście dużoooo kota widać :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19614
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Gosiagosia i 290 gości