Florentynka i Noniu razem [*] Odpoczywajcie

W mojej pietruszce była gąsienica. Teraz jest motylkiem

Noniu biolog

Noniu koffany czujny obserwatorze mikrofauny :-P

Brawo Noniu, jaki Ty mądry jesteś :1luvu:

Motylek poleciał. A ja nie zszedłem dziś do cioci i ciocia jest załamana
Noniu

Noniu popraw się! Nie mozna tak dręczyć Cioci, ona Cię kocha najbardziej na świecie :1luvu:

Ciocia powiedziała Dużej, że złamałem cioci serce. Znowu nie zszedłem, spałem. Florentynka była i przytuliła się do cioci. Jak już ciocia poszła, zszedłem i wąchałem - to miejsce, gdzie była ciocia, pachniało znajomo

Noniu

Noniu...

Jest gorąco Noniu i pewnie dlatego spałeś....ale na pewno przybiegniesz do Cioci tak ja to Ty potrafisz :201461

Byłem dziś u pana doktora

było tak: ciocia zajęła kolejkę,
a ja z Dużą jechałem.
Przyjechaliśmy, byłem niesiony
i bardzo miauczałem.
Pan doktor wymacał mój nosek,
zaszczepił mnie. Ciocia zrobiła zdjęcie

Noniu

Siedziałam na ławce przed wejściem, przyszłam półtorej godziny przed otwarciem gabinetu i dzięki temu Noniu był pierwszy

Ale jak mateosia niosła go, to już od bramy słyszałam "niesie mnie, nieeeeesie mnieeeeee!!!"
Potem poszli do gabinetu (jedno zwierzątko i jeden człowiek, nikt więcej nie może wejść), a ja, korzystając z okazji, postanowiłam kupić kroplówki dla Pralci i czekałam (w poczekalni) na przyjście pani doktorowej. Za mną była już kolejka. Nadałabym się do straży pandemicznej, bo jak już weszli za mną ludzie, to po prostu musiałam zrobić porządek. – Proszę państwa, w poczekalni mogą być cztery osoby, a nas jest już sześcioro! - pogoniłam towarzystwo. Nie ma mrozu, żeby nie można było zaczekać przed

Noniu już po strachu, byliście bardzo dzielni!
Brawo za zdecydowane działanie wśród opiekunów. Ludzie są niestety epidemicznie często bezmyslni....

No widzisz Noniu, jak Ciocia Cię kocha? Półtorej godziny przed otwarciem warowała przed lecznicą, żebyś tylko był pierwszy! Nie musiałeś czekać i się denerwować.
Pięknie wyglądałaś u weta, czy chociaż wet docenił Twoją urodę? :1luvu:

jolabuk5 pisze:No widzisz Noniu, jak Ciocia Cię kocha? Półtorej godziny przed otwarciem warowała przed lecznicą, żebyś tylko był pierwszy! Nie musiałeś czekać i się denerwować.
Pięknie wyglądałaś u weta, czy chociaż wet docenił Twoją urodę?

Na pewno docenił

Ojtam, mówi ciocia, już nie pamiętajmy
o tej wizycie. Ciocia przyszła wczoraj,
zachowywałem się troszkę ostrożnie,
bo ostrożności nigdy dość.
Ale ładnie się przywitałem
i pozwoliłem pogłaskać,
opowiedziałem cioci wszystko.
Ważne wydarzenie było:
dostałem nowy dywanik!
On jest bardzo miły,
miękki i przyjazny dla moich łapek.
Taki jest

Noniu

Jaki piękny mięciutki w sam raz pod kocie łapki dywanik ! Na pewno Tobie i Florentynce będzie się po nim fajnie chodziło i biegało i tuptało i...drzemało :201461

MalgWroclaw pisze:Ojtam, mówi ciocia, już nie pamiętajmy
o tej wizycie. Ciocia przyszła wczoraj,
zachowywałem się troszkę ostrożnie,
bo ostrożności nigdy dość.
Ale ładnie się przywitałem
i pozwoliłem pogłaskać,
opowiedziałem cioci wszystko.
Ważne wydarzenie było:
dostałem nowy dywanik!
On jest bardzo miły,
miękki i przyjazny dla moich łapek.
Taki jest

Noniu

Noniu Kochany, masz śliczny dywanik, pasuje do Ciebie :ok:

Ale najważniejsze, że przyszedłeś do Cioci, pozwoliłeś się pogłaskać i pogadaliście sobie :201461

Florentynka i Noniu razem [*] Odpoczywajcie

Kto przegląda forum