Co można znaleźć na Fejsie? I jak to nazwać? ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 13, 2020 15:58 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Widzę, że tylko ja zaliczam się do (zdaniem rozwydrzonych dziewczyn) psychopatycznych sadystek - jeżeli kot jest zbyt leniwy na pożarcie skrzydełka to należy go olać :twisted: . Mięsko zmieniam na świeże 3 razy dziennie, więc kotek ma czas zgłodnieć :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw sie 13, 2020 16:27 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Sierra pisze:Widzę, że tylko ja zaliczam się do (zdaniem rozwydrzonych dziewczyn) psychopatycznych sadystek - jeżeli kot jest zbyt leniwy na pożarcie skrzydełka to należy go olać :twisted: . Mięsko zmieniam na świeże 3 razy dziennie, więc kotek ma czas zgłodnieć :twisted: .

Wiesz, ja sądzę, że mój jedyny, zębny, mięsożerca nie jest "zbyt leniwy" tylko nie umie korzystać z uzębienia :mrgreen: . Pytałam, czy jest szansa na wyedukowanie głupka :roll:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sie 13, 2020 19:14 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Nul pisze:A tak a propos pozycji - u nas chyba nigdy "żabki" nie widziałam. Usiłuję sobie przypomnieć, ale nie... A może nie pamiętam?

Trzymam kciuki za wspólny domek - w ogóle za domki. Miau! :kotek:


Miałam w domu już kilkadziesiąt kotów i też jeszcze żabki nie widziałam.
Mój Teofil miał taką jedną specyficzną pozycję, na kurczaka.
Ale tylne łapki były skierowane do przodu.
Obrazek

Dzięki za kciuki, przydadzą się. :D

ewkkrem pisze:Wow!!! :1luvu:
Czy dorosłego kota da się na to skusić? :) . Nie mówię o tych ... bezzębnych :( ale 4 letni kocur, który lubi surowe mięso ale "bryłkę miąska" tylko liże i czeka aż pokroję da sobie z tym ustrojstwem radę???
Spróbuję :mrgreen: .
Najbardziej do mnie przemawia to "49 minut :mrgreen:


To było więcej niż 49 minut, bo po krótkiej drzemce, najpierw Ognik, a potem natychmiast Groszek, wrócił do miski i jeszcze poogryzał te kości.
Nie zjadły całych, ale główki kości pozjadały.
Nie wiem, czy da się nauczyć.
Obu panom odmierzam porcje, są naprawdę głodne, jak jest pora posiłku.
Dostają w tej chwili jeść 5 razy dziennie, zgodnie z zaleceniem ryśki, o którym wcześniej pisałam, że mam przy pomocy karmienia pogłębiać wieź z Groszkiem.
Postawą Ognika jestem zdziwiona, bo po dwóch miesiącach u mnie nie miał już specjalnie ochoty na wołowinę.
No ale sporo jej dawałam na początku, bo leki szły w mięsie.
Jutro będzie właśnie kawał wołowiny dla każdego kotka, niepokrojony.
Zobaczymy, co będzie.
Zalecenie mam takie, żeby co drugi dzień podawać coś do gryzienia.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14811
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 14, 2020 7:58 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

ewkkrem pisze:
Sierra pisze:Widzę, że tylko ja zaliczam się do (zdaniem rozwydrzonych dziewczyn) psychopatycznych sadystek - jeżeli kot jest zbyt leniwy na pożarcie skrzydełka to należy go olać :twisted: . Mięsko zmieniam na świeże 3 razy dziennie, więc kotek ma czas zgłodnieć :twisted: .

Wiesz, ja sądzę, że mój jedyny, zębny, mięsożerca nie jest "zbyt leniwy" tylko nie umie korzystać z uzębienia :mrgreen: . Pytałam, czy jest szansa na wyedukowanie głupka :roll:


Jak najbardziej! Dajesz kotu mięsko mielone -->mięsko drobno krojone -->mięsko grubo krojone -->mięsko w całych sporych kawałkach -->mięsko z kością do obgryzienia :mrgreen: . Przy czym wg. moich obserwacji im twardsza kość tym mniej chętnie koty się za to zabierają, jeżeli jest twarda kość (skrzydła i szyjki kaczę/gęsie/indycze/bażancie)... A może to moje są takie głupiutkie po prostu :oops: .

Przy czym takie obgryzanie to najlepszy sposób na kocią higienę - tak to sobie natura wymyśliła, że mięso, kości i ścięgienka mają kotom zęby myć :mrgreen: .

Sierra wcina takie posilki bez problemu, Tulka... to mały głupek ciągle wspominający puszkę (którą dostała przez 3 dni życia - 2 dni podróży do mnie i 1 dzień u mnie) :roll: . Ona najchętniej jadałaby samo mięciusie, w sosiku (ale nie pasztecie). Jedynie pisklaczki jednodniowe lubi, je chętnie, w całości i z porządnym gryzieniem.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt sie 14, 2020 8:05 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

No ryśka tak ocenia Ognika, że zrezygnował z wołowiny, bo miękkiego miał pod dostatkiem.
Dzisiaj z wołowiną było ciężko.
Groszek lepiej, bo małemu kawałkowi dał radę, a potem mu pokroiłam na grube paski i bez problemu zjadł.
Ognik nawet grubym paskom nie dał rady, skończyliśmy na cienkich paskach, podawanych do dzioba. :mrgreen:
Ale weszło i znowu posiłek prawie godzinę.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14811
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 14, 2020 21:44 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Groszek chodzi za mną po domu jak piesek i we wszystkim pomaga. :lol:
Wczoraj ćwiczyliśmy razem. Nawet unoszenie bioder i brzucha mu nie przeszkadzało.

Obrazek

A na koniec ćwiczeń było tak. Dla mnie trochę miejsca z boku. :mrgreen:

Obrazek

Dzisiaj było już lepiej, ułożył się łaskawie obok.

Obrazek

Potrafi też zasypiać przytulony do rąk. :1luvu:

Obrazek

No i dziś wieczorem kocurki pospały razem. Sama to zrobiłam, bo przełożyłam śpiącego z mojego jednego boku Groszka do śpiącego z drugiego boku Ognika. :kotek:

Obrazek
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14811
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 14, 2020 22:44 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Groszek jest taki kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70170
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2020 10:10 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Cudowności :)

A propos kocich póz. U mnie nigdy nikt nie spał tak jak Klunio i ja się nieustannie zachwycam. Tymczasem dowiedziałam się że mnóstwo kotów tak śpi.
Na pleckach z rozłożonymi tylnymi lapkami
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88411
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob sie 15, 2020 10:18 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

I znów chyba będę podkradać zdjęcia Groszka :)

Pozycja „Twoje mini miejsce jest z boku, Duża” jest mi doskonale znana :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 15, 2020 11:34 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Piękne fotki. Obu szczególnie.

U mnie różnie bywa z mięsem i kośćmi. Raz jedno małe goowienko, nie mogąc sobie poradzić ze skrzydełkiem, połknęło całe (podzielone było na części) wraz z kością. Widziałam jak przechodzi wsio przez gardło i mało nie umarłam. Potem kot był obserwowany. Nic się nie stało ale ja przestałam karmić koty kurczakami z gnatami. Dostają pokrojone w kawałki.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon sie 17, 2020 7:40 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

zuza pisze:Cudowności :)

A propos kocich póz. U mnie nigdy nikt nie spał tak jak Klunio i ja się nieustannie zachwycam. Tymczasem dowiedziałam się że mnóstwo kotów tak śpi.
Na pleckach z rozłożonymi tylnymi lapkami

Też miałam sporo kotów, które nigdy tak nie spały. ********/**************************// (Groszek napisał. Chyba coś niecenzuralnego chciał powiedzieć. :mrgreen:

U mnie Simba od początku tak sypiała. Tutaj na swojej ulubionej szafce nad moim biurkiem.
Obrazek

Znalazłam też Buńkę wietrzącą ineksprymable.
Obrazek

I ukochanego Zyzia.
Obrazek

No i szczyt beszczelności i besfstydności, czyli Wiewiór śpiący na Teofilu. :lol:
Obrazek


Natomiast bardzo śmiesznie wygląda kotek, który rozkłada przednie łapki. Tylko jedno mam takie zdjęcie - Jabba the cat.
Obrazek

Edit.
Wczoraj drugi raz podawałam skrzydełka.
Tyle zostało po godzinie. U góry miska Ognika.
Obrazek

A jak wróciłam do domu, po całym dniu, jeszcze mniej.
Obrazek
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14811
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sie 17, 2020 11:57 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

O jakie piekne, jak zwykle :)

Gdzieś mam takie fajne zdjęcie Bajki śpiącej kołami do góry, chyba je odkopię i pokażę, chociaż nieprzystojne troszkę :)

edit: odkopałam i wstwiłam, ale w wątku naszym, żeby się tutaj nie wpychac z kopytami!
No chyba że jedno takie malutkie tu wstawię... Dobrze? :D
Obrazek
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 17, 2020 15:03 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Nul pisze:O jakie piekne, jak zwykle :)

Gdzieś mam takie fajne zdjęcie Bajki śpiącej kołami do góry, chyba je odkopię i pokażę, chociaż nieprzystojne troszkę :)

edit: odkopałam i wstawiłam, ale w wątku naszym, żeby się tutaj nie wpychac z kopytami!
No chyba że jedno takie malutkie tu wstawię... Dobrze? :D
Obrazek


Pozycja śliczna i nowa. Nie tylko gatki wietrzy, ale jeszcze łapki krzyżuje. Trzeba by nazwę wymyślić. :kotek:

Oczywiście, że Grosiu nie ma nic przeciwko. Wstawiaj i inne zdjęcia też, zapraszam.
Sam Grosiu dzisiaj raczył spać tak.
Łepek mu zwisał nad krawędzią hamaczka, ale kotku to nie przeszkadzało.
Obrazek
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14811
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sie 17, 2020 15:14 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

Koty towarzyszace sa fajne :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88411
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 17, 2020 16:16 Re: Co można znaleźć w lesie? I jak to nazwać? ;-)

mimbla64 pisze:
Nul pisze:O jakie piekne, jak zwykle :)

Gdzieś mam takie fajne zdjęcie Bajki śpiącej kołami do góry, chyba je odkopię i pokażę, chociaż nieprzystojne troszkę :)

edit: odkopałam i wstawiłam, ale w wątku naszym, żeby się tutaj nie wpychac z kopytami!
No chyba że jedno takie malutkie tu wstawię... Dobrze? :D
Obrazek


Pozycja śliczna i nowa. Nie tylko gatki wietrzy, ale jeszcze łapki krzyżuje. Trzeba by nazwę wymyślić. :kotek:


W wymyślaniu nazw jesteś genialna, więc ja się poddam walkowerem :)

mimbla64 pisze:Sam Grosiu dzisiaj raczył spać tak.
Łepek mu zwisał nad krawędzią hamaczka, ale kotku to nie przeszkadzało.
Obrazek


Te przednie łapki mi się z pianistą skojarzyły :) Takie luźno, swobodnie zawieszone nad klawiaturą :) tylko... chyba pianiści rzadko w czasie gry trzymają głowy na krawędzi hamaka... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trolova i 249 gości