Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Moim zdaniem za wcześnie na takie rozwiązania. Może się po prostu zakłaczyła i stąd wymioty? Poczekaj, co będzie dalej, daj do jedzenia to co będzie chciała jeść, lepiej z sosem, żeby było trochę wody.
inezka70 pisze:Oczywiście, że za wcześnie na takie rozwiązania. Koty się leczy nawet z najcięższych chorób, a Twoja kotka nie została nawet zdiagnozowana. Wykonane zostało tylko USG i morfologia,
którą wkleiłaś ? Nie zrobiono w ogóle biochemii z krwi ? Jak w takim razie ustalić co dzieje się w organiźmie ? Co do USG, to warto je na pewno powtórzyć u dobrego weta specjalizującego się w diagnostyce obrazowej. Jeśli nie masz dostępu do takiego, to warto powtórzyć USG u innego weta. Karma weterynaryjna na pewno nie wyleczy kota, potrzebna jest konkretna diagnoza i
leczenie. W ogóle w przypadku takich problemów zrezygnowałabym z jakiejkolwiek suchej karmy, to nie jest naturalny pokarm dla kota.
Poza tym tak jak Jolabuk napisała jednorazowe wymioty z kłaczkiem mogą świadczyć o zwykłym zakłaczeniu, to się zdarza kotom co jakiś czas. Może ugotuj kotce gęstego gluta z siemienia lnianego, może jej to pomoże. Tylko lepiej podać na 2 godziny przed jedzeniem, bo uniemożliwia wchłanianie składników odżywczych. Warto też zaopatrzyć się w trawkę, o ile kotka będzie chciała ją skubać
EDIT Nie zauważyłam, że napisałaś. To dobrze, że wrócił apetyt. Gdyby wróciły wymioty, to warto zrobić porządną diagnostykę, zwłaszcza, że kotka schudła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree i 480 gości