MILI i AMY -♥♥♥ i Bagirka z nami w nowym domu

[mir.ka]

A my sprzątmy, sprzątamy i sprzątamy.

Ostatnio znów nie spałam wiec wczoraj już zadzwoniłam do lekarza po recepte na hydroksyzinę.
Wzielam wczorak 2 tabl. i spałam jak dziecko.

A ja mam tak ze spaniem ,że jak tylko się położę to prawie od razu czuje nadchodzący sen, nic nie mogę obejrzeć w tv na leżąco. W nocy jak wyniosę pieska na siku to też bez problemu usnę jak tylko się położę, obojętnie, która by to była godzina. Przy karmieniu małych też tak mam, dam jeść i idę spać do 7.00 - 8.00.

[ASK@]

temat Bagi aktualny. Jak znajdzie sie ktoś fajny to oddamy ją.

Fajniejszy od Ciebie się nie znajdzie, a Bagi zostanie

Popieram Monikę w tej decyzji. Choć wiem jakie to trudne.
Dziś jest tak w losowej sytuacji , jutro może być inaczej. Podziwiam ją ,że chce swojemu kotu zapewnić stabilne życie. Kocha ją i wie jak ważny jest jej los.

Na mnie hydroxyzyna działa wymiotnie i zawrotnie. W głowie mam karuzelę i od kibla odejść nie mogę bo z siłą wodospadu...

Kciuki za ogarnięcie chaty

[Marzenia11]

temat Bagi aktualny. Jak znajdzie sie ktoś fajny to oddamy ją.

Fajniejszy od Ciebie się nie znajdzie, a Bagi zostanie

Popieram Monikę w tej decyzji. Choć wiem jakie to trudne.

No to skoro mozna się wypowiedzieć w tej kwestii to ja nie popieram. Bagirka jest wyjątkowo wrażliwą kotką i w dodatku mocno związaną z Moniką i w dodatku chorą na ibd i obawiam się, ze zmiana domu mogłaby ją na długo-jeśli nie na stałe - zdestabilizować. Mi przypomina pod tym względem moją Mikę, ktora po kilku miesiącach, gdy zaufała i stałam się dla niej jedyną ważną osobą, przestała być adopcyjna i została u mnie. Ja miałam takie odejrzenie, i zostało poparte zdaniem wetów i behawiorysty, że gdybym ją oddała mogłby nastąpić mega regres nie do naprawienia.

[MonikaMroz]

My już obrobilismy sie z bajzlem. Już nawet troche pachnie świeżością.
W kuchni zrobiliśmy zielone dodatki żeby sie ożywilo, sypialnia na jasno, bezowo bo meble stare i ciemne.
I w dużym pokoju tak samo. Wszystkie dodatki jasne bo meble ciemne i krzaki za oknami.

Zaraz fotki wstawie tylko mi sie zgrają na google

[MonikaMroz]

A i wogóle byłam z 2 maupami u weta. Amy kontrolnie lipaza trzustkowa, mocznik i kreatynina. mili ful wypas.
Mili tak przezywała ze az sie posiusiala.
A toaki to gieroj w domu.
Jak to czasem koty nas zaskakuja. zazwycj ona odważna taka do ludzi a dzisiaj mega stres. Waży 4,7 kg
Krew pobrana. Umówiłam sie z Panią dr na poniedzialek. urlop mam to podlece na spokojnie omówić wyniki i Amy trzustkowe i nerkowe i MILI

[MonikaMroz]

kuchnia odświezona, zielona

[MonikaMroz]

Sypialnia niedokończona jeszcze. Balagan na łożku
Kupilismy dywanik bo troszke panele zjechane są. Bedzie stał jeszcze drapaczek zeby Bagi z nami spała póki sie nie przyzwyczai.

[Marzenia11]

Ale ladnie. jak zwykle u Ciebie

[ASK@]

Pięknie. Niech Wam się dobrze żyje.

[aga66]

Schludnie i ładnie. Tylko łóżko małe i nie wiem jak kotecka się zmieści

[MonikaMroz]

Bagi z nami nie spi Ona nie ciągnie do ludzi. lubi być obok człowieka ale nie blisko.
Ja nie wiem jak ja sie wyspie bo łózko jest 15 cm węższe niż mamy teraz. A człowiek do dobrego sie przyzwyczaja

Ale ladnie. jak zwykle u Ciebie

Pięknie. Niech Wam się dobrze żyje.

Dziewczyny jest zwyczajnie. Jak mój wujek mówi "z gówna bata nie ukręcisz"
I tak samo tu: stare meble, mieszkanie dawno nie remontowane ale parę dodatkow takich świeżych żeby było przyjemnie, jakieś kolorowe zapachy i bedzie git . I cena mała za ten wynajem a chata całkiem niezła i przestrzeń. A ja lubie przestrzeń.

[jolabuk5]

Moniko, jest... przytulnie. Tak normalnie, domowo. Oby się Wam dobrze mieszkało! A balkon jest? Bo się pogubiłam, gdzie miał być

[MonikaMroz]

Moniko, jest... przytulnie. Tak normalnie, domowo. Oby się Wam dobrze mieszkało! A balkon jest? Bo się pogubiłam, gdzie miał być

jest duzy
musze pomyslec jak go zabezpieczyc

[jolabuk5]

Jak duży, to może część zabezpieczyć, żeby było taniej?
Fajne widoki za oknem

[Dyktatura]

Niczego sobie mieszkanko. Meble stare ale są super. Solidne i bardzo pakowne. Miałam takie na stancji w Koszalinie.Teraz nikt już nie produkuje takich porządnych mebli. Wszystko się rozlatuje po paru latach. Bądźcie szczęśliwi w tym mieszkanku.