Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

We Wrocławiu był i się nie odezwał! :twisted:

Wiem,wiem,przepraszam.
Ale się poprawię następnym razem

kuba.kaczor13 pisze:Ps2.Ciasto dowiozłem

To się cieszę. Chyba kawałek był odpowiedni na całą trasę oraz tak aby Andżelice zostało. :mrgreen:

Za szybkie i bezproblemowe do... dopsienie?

kuba.kaczor13 pisze:Wiem,wiem,przepraszam.
Ale się poprawię następnym razem

Znaczy - przewidujesz następny raz? Wizytę poadopcyjną czy towarzyską? :wink:

Ooo trzymamy kciuki.
Super wieści.

Za udane dołączenie do stadka!

Właśnie pieseł zjadł kurzą łapkę. Nala próbowała mu ją ukraść. Nawet nie warknął. Taki gentleman.

A jak Lilo?

morelowa pisze:
kuba.kaczor13 pisze:Wiem,wiem,przepraszam.
Ale się poprawię następnym razem

Znaczy - przewidujesz następny raz? Wizytę poadopcyjną czy towarzyską?

Hmmmmm. kiedyś dawno temu udało mi się zrobić Zlot Kociarzy we Wrocku.
Może kiedyś powtórzymy

kuba.kaczor13 pisze:
morelowa pisze:
kuba.kaczor13 pisze:Wiem,wiem,przepraszam.
Ale się poprawię następnym razem

Znaczy - przewidujesz następny raz? Wizytę poadopcyjną czy towarzyską?

Hmmmmm. kiedyś dawno temu udało mi się zrobić Zlot Kociarzy we Wrocku.
Może kiedyś powtórzymy

hmmm, a ja o tym nie wiem?
kiedy?
chyba że nie uważasz mnie za kociarza

Mam nadzieję, że Liluś daje radę. I że ten uroczy Boguś też daje radę. I Nala.

Nie daliśmy rady. Dziś Boguś wraca do Kuby. Czuję się z tym fatalnie.

Dyktatura pisze:Nie daliśmy rady. Dziś Boguś wraca do Kuby. Czuję się z tym fatalnie.

Smutne

Ja się nieraz zastanawiam jak to u nas poszło bezproblemowo, Jake od razu poczuł się jak u siebie, nie zwracał uwagi na koty i one na niego też.

Trzymam kciuki za podróż i za wszystko.

Jak Lilo? Zjadł? Wypił? Siusiał?

Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Kto przegląda forum