jolabuk5 pisze:No proszę, Mała Czarna to wcale nie fajtłapa!
Sabcia
Jak nie? Fajtnęła łapą i drzwi same się otworzyły...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:No proszę, Mała Czarna to wcale nie fajtłapa!
Sabcia
jolabuk5 pisze:Szafki się otwiera, zeby były otwarte Ciociu
Sabcia
MB&Ofelia pisze:jolabuk5 pisze:Szafki się otwiera, zeby były otwarte Ciociu
Sabcia
Przyjmuję do wiadomości. Aczkolwiek niektóre koty otwierają po to, żeby wejść do środka. Albo coś wyjąć. A nie tylko po to żeby otworzyć.
Sierra pisze:A skomd wiesz? A jak jak tam się magiczne magiczności właśnie znalazły? Z takimi magicznościami nigdy nie wiesz kiedy one... tego... zamagują się w zamkniętej szafce...
Sierra
MB&Ofelia pisze:Sierra i Sabcia. Generalmnie to macie racyję, że zawsze dosik fajmnego może być w szafku albo w szufladu i kotku często otwiera coby popaczać czy tam się cosik fajmnego nie schowało. Ale Ciorna jezd tajfłapa, otwiera, pacza, pacza, pacza, robi zadziwnioną minku i miauka: nic nie ma? I pacza jeszcze raz i jeszcze raz... A późmniej se tupta. Ja to se chociaż wlezę do szafku i popróbowuję czy można wygodmnie popusiać, a ta tajfłapa nie! Nie wię doprawdy, czy to jezd kot czy może jedmnak nie kot...
Książniczka Ofelja
MaryLux pisze:Sierra pisze:A skomd wiesz? A jak jak tam się magiczne magiczności właśnie znalazły? Z takimi magicznościami nigdy nie wiesz kiedy one... tego... zamagują się w zamkniętej szafce...
Sierra
albo trzeba nowe magiczności włożyć?
Sierra pisze:MaryLux pisze:Sierra pisze:A skomd wiesz? A jak jak tam się magiczne magiczności właśnie znalazły? Z takimi magicznościami nigdy nie wiesz kiedy one... tego... zamagują się w zamkniętej szafce...
Sierra
albo trzeba nowe magiczności włożyć?
Kto wie jak magiczności się magują... Sierra na pewno nie wie, bo to Kotek O Bardzo Małym Rozumku. Nie każdy może być tak mondry jak ja! Ja wiem, że trzeba najpierw wyjść z pokoju! Magiczności się magują jak się na szafkę nie patrzy
Tula
Użytkownicy przeglądający ten dział: Alyaa i 131 gości