Kinia jak nogą ją przytrzymam idzie jak po maśle
Ale co drugi dzień musze ją tarmosić , jakoś se daje no nie ma wyjścia ..Za drugiego dziękuje moim oczkiem w głowie była Kolunia ruda jest przypadkiem ...Ktoś chce zaadoptować wydam umowa itd , ma 2 lata ..Na początku będzie pewnie trudno ale ogarnie miejsce gdzie będzie miała lepiej jak u mnie ...
Co do czystości nie mam czysto , ciagle ogarniam , a najgorzej jest jak wstane no wtedy szok..itd
Dziękuje Cindy za koce i drobiazgi
I co przedstawiam wam Miągwe , ma 2 miesiące ale pozbyto sie go jak śmiecia ...No ludzie mają wyobraźnie zjebaną ..Mały bardzo chudy zaliczył weta , po paru dniach już jest lepiej przestał płakać , zaczyna do mnie podchodzić , jak go złapie to mi gra metal
Tak poważnie no bida...Powinien mieć na imię święty bo on z niedzieli
Blondyn i Kazik już ok..
Artek bardzo chory zatoki i trzustka , nie wiem czy da radę ginie mi w oczach ..jest na zastrzykach , ale i tak cienko...
Masakra z tymi zatokami takie życie w bólu ..ale tak mi sie tuli zobaczę jeszczę pare dni ...
I nowy kolega na ulicy , wygląda jakby ludzie tu nie mieszkali szok..
Od niedzieli zostawiam mu jedzenie w krzakach i o dziwo dziś na mnie czekał..skąbinuje mu jakieś pudło i bedzie wyglądał lepiej z jedzonkiem i spaniem..Witaj kumplu..Co jest najlepsze że obok mieszka dziewczyna co adoptowała ze 4 latat temu ode mnie dwa koty ...Ta bida chodzi po jej placu , nie jest możliwe żeby go nie widziała ...
Jak widać każdy widzi co che
Moich dziś brakowało 6 ale nie chodzę o jednej porze ..
I pozdrawiamy
https://www.youtube.com/watch?v=TGFqES-pRWc