Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 28, 2020 12:53 Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kotów

Witam,właśnie się zarejestrowałam , tylko po to aby zadać jedno ważne pytanie do ekspertów od kotów
Chciałabym dobrze doradzić i muszę się upewnić
Dwa 11 letnie koty PERSY , kotek i kotka Gucio i Pusia od urodzenia mieszkają w malowniczej , małej wsi koło Bielska Białej w ogromnym domu z wielkim ogrodem a poza tym chodzą po całej wsi bo wszyscy te kotki znają i kochają nie tylko z racji,ze są cudne ale tez z szacunku jakim mieszkańcy darzyli ich właścicieli( nie lubię tego słowa ) opiekunów szalejących z miłości do kotów.
Los sprawił,że w krótkim odstępie czasu małżeństwo to umarło (moi przyjaciele) i został 40 letni syn lubiący oczywiście te kotki ale nie jest szalejący z miłości jak jego rodzice.On musi sprzedać dom i wyjechać.Wyjeżdża do Gdańska do małego mieszkania i chce zabrać kotki ze sobą
Mieszkanie w Gdańsku w centrum miasta,małe , na parterze co oznacza ,że po 11 latach wolności od urodzenia
- kotki nigdy już nie pobiegają po trawie i ziemi i nie pohasają po ogromnym domu
-nawet nie posiedzą w otwartym oknie bo to parter i ze względów bezpieczeństwa okna otworzyć nie można
- mieszkanie małe
- obecny opiekun -syn ciągle pracuje i zwykle nie będzie go w domu i kotki będą ciągle same

Ja optuję za tym aby zostawił kotki tam na tej wsi z nowymi właścicielami domu albo jak się nie uda poszukał nowych opiekunów z mieszkańców z tej wsi co znają te kotki .
Wg mnie najważniejsze jest dobro kotków i czy moje sugestie są właściwe ?????

Proszę podpowiadajcie kochani bo nie mam wiedzy na taka sytuację

ps Ja nie mogę wziąć tych kotków bo głównie od paru lat przebywam za granicą ,rzadko w Polsce i miałam swoje własne doświadczenia z kotkami
Koty kocham miłością absolutną, sama miałam 2 koty perskie niebieskie ,rasa z Litwy .ogromne ,ważyły po 10 kg i nie chorowały.Jeden żył 18 lat Markus a drugi Banderas 20 lat.Banderasowi przedłużyłam życie o 2 lata bo zachorował na raka jak miał 18 lat .PODAJE DLA WSZYSTKICH SPRAWDZONĄ RADĘ JAK SAMEMU URATOWAĆ OBOJĘTNIE Z JAKIEJ CHOROBY JAKIEKOLWIEK ZWIERZĘ-ZA DARMO- METODA BSM -Jest książeczka BSM kosztuje 25 zł i trzeba poszukać w internecie.Mój kotek Banderas przeżył jeszcze dzięki temu 2 lata.Moje kotki umarły 4 lata temu a ja do dziś za nimi płaczę.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i czekam na rady
Odpowiadajcie kochani bo sprawa pilna///bardzo dziękuję
enera
 

Post » Wto lip 28, 2020 13:29 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Te koty są już seniorami. Za moment będą wymagały szczególnie troskliwej opieki i szybkiego dostępu do dobrego weterynarza.
Kto to lepiej zapewni? Obecny opiekun w mieście, czy nowi ludzie? Kto pokryje koszty?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23782
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto lip 28, 2020 13:40 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Moim zdaniem zabranie kotów ze sobą to jedyne dobre rozwiązanie.
Po pierwsze - w oknach można zamontować siatki więc kot może siedzieć na parapecie i monitorować okolicę.
Po drugie - wierzę, że jeśli coś się będzie działo koty dostaną lepszą opiekę od syna byłych opiekunów niż od losowych ludzi "ze wsi".
Po trzecie - w mieście jest lepszy dostęp do weterynarza (w razie potrzeby).
Po czwarte - dla wielu osób kot jest fajny dopóki nie dojdzie do sytuacji, że trzeba "oddać" całą wypłatę za leczenie, tutaj wątpię, żeby "obca osoba" była w stanie zainwestować takie pieniądze w cudzego kota.
Po piąte - możecie się nie zgodzić ale moim zdaniem w pewnym wieku trzeba bardziej zacząć uważać na zwierzę, obserwować zachowania, nawyki, często najmniejsza zmiana może świadczyć o chorobie czy bólu, w mieszkaniu jest to dużo łatwiejsze niż przy "puszczeniu kotów w samopas".
Po szóste - jeśli syn sam zdecydował o tym, że zabiera koty to widocznie wie z czym się to wiąże i na pewno nie chce dla nich źle.
02.09.15 Fran Fran na pokładzie! ★
07.10.16 Arłowa rodzinka w komplecie z Lili
14.03.17 Ełcia na pokładzie ✿ 25.01.2024 za tęczowym mostem
03.06.18 Kicia i Misia na pokładzie w nowym mieszkaniu ✔
07.11.18 Znajdźka Kipep na pokładzie ♪
25.10.19 Oposik ze skrzynki elektrycznej na pokładzie ☀
21.11.21 Czito ze wsi stał się mieszczuchem ❥

arłynaantresoli

Avatar użytkownika
 
Posty: 434
Od: Czw gru 29, 2016 21:13
Lokalizacja: Milanówek

Post » Wto lip 28, 2020 15:32 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Zgadzam się z arłynaantresoli. Zostawienie kotów na wsi może się skończyć tragicznie, kiedy zaczną chorować. Trzeba założyć siatkę w oknie i pozwolić kotom obserwować świat w ten, właściwy dla seniorów, sposób.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 28, 2020 15:51 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Uważam, że jeśli syn tych państwa chce z własnej woli zabrać koty, to chyba jest z nimi emocjonalnie związany. Musiałabyś mieć więcej informacji od niego czy bierze koty, bo chce czy musi. Jak z musu, to lepiej by było znaleźć im nowy dom. Jeśli tam na tej wsi, to u ludzi którzy nie tylko koty widują i lubią, ale takich, którzy za wszelką cenę zapewnią im spokojną starość. Kot jest w stanie zaadaptować się szybko do nowych warunków i nie potrzebuje kilometrów metrażu, szczególnie na stare lata. Potrzebna jest szczera rozmowa z opiekunem.

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 29, 2020 21:32 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Zgadzam się z przedmówczyniami.
Opiekun ma być troskliwy i uważny, niekoniecznie musi "szaleć z miłości".
Dobrze o człowieku świadczy, że chce się zaopiekować ukochanymi kotami zmarłych rodziców.
11 lat to są koty które potrzebują spokoju i komfortu, a nie "wyszaleć się na dworze". Poza tym persy wymagają pielęgnacji.
Dla każdego kotek jest miły i kochany jeśli przyjdzie tylko w odwiedziny, codzienność z niemłodymi już zwierzakami to inna kwestia.
A już zostawienie kotów nieznajomym ludziom, nabywcom domu, to fatalny pomysł.
Koleżanka zostawiła tak psa. Argumenty podobne - małe mieszkanie, brak miejsca, lepiej jak zostanie "u siebie". Tyle że już nie był u siebie.
Gdy go odebrała, okazało się że najważniejsze żeby pies był ze swoimi ludźmi, wszystko dało się pogodzić.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34253
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Czw lip 30, 2020 16:17 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Jeśli nowy opiekun chce zabrać koty ze sobą i się nimi zajmować, to ja też jak najbardziej optuję za takim rozwiązaniem.
Zostawienie tych kotów na wsi to najgrosza możliwa opcja.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Sob sie 01, 2020 19:09 Podzękowania dla osób które odpowiedziały na mój post

pt Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kotów
Ogromne wielkie DZIĘKUJĘ dla cudnych osób z tego portalu które odpisały mi na moje pytanie
PODZIĘKOWANIA DLA
ana arłynaantresoli jolabuk5 Koki-99 Gretta Muireade
Dzięki Wam po długiej i twórczej dyskusji kotki Gucio i Pusia jadą do Gdańska z synem moich przyjaciół ,to postanowione ! Kratki w oknach wstawione i cała sprawa ma szczęśliwy finał.
Bardzo Wam dziękuje i pozdrawiam serdecznie
enera
 

Post » Nie sie 02, 2020 3:03 Re: Podzękowania dla osób które odpowiedziały na mój post

Dobrze, że tak się skończyło! Powodzenia dla Gucia i Pusi na nowej drodze życia :D :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 02, 2020 18:21 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

:D Wszystkiego najlepszego dla kotków i ich Opiekuna. :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34253
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 02, 2020 18:49 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie
enera
 

Post » Pon sie 03, 2020 14:48 Re: Jedno pilne pytanie do znawców kotów-zmiana sytuacji kot

Przyznam, że mi trochę ulżyło - bardzo się cieszę, że podjęliście taką decyzję :ok:
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 455 gości