Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 17, 2020 20:16 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Moje koty zazdroszczą możliwości ruchu

MaryLux

 
Posty: 159691
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 17, 2020 21:20 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Pasio wcale nie wygląda na chorego :ok:
Filmik super :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 17, 2020 21:26 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

A gdzie Mama ?
Tylko Pasio i Brat, Brat i Pasio, a Mama biedna pomijana. Pewnie jej smutno samiuteńkiej :cry:

Chikita

 
Posty: 6423
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Sob lip 18, 2020 21:39 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Ciocia Chikita, Twoja Mama pozowała przed chwilą specjalnie dla Ciebie :P
ObrazekObrazekObrazek
Ona uwielbia siedzieć na pieńku po jabłoni, którą niedawno wycięłam.
Sympatyczna buzia, prawda 8) ?
:201461
I jeszcze Chłopcy na tarasie. Upał....
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lip 18, 2020 21:54 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17886
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 18, 2020 21:48 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Okrąglutka jest. :)
Żeby jeszcze nie była takim cykorem...

Wojtek

 
Posty: 27342
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lip 18, 2020 21:59 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Fajna Mama, taka czarna Sowa :) Za Pasia kciuki wielkie :ok: :ok: :ok: Cukrzyca to nie przyjemność, ale z ogarnieta można żyć wiele lat.
Zdrowia wszystkim jak najwięcej!

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Sob lip 18, 2020 22:21 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Za wszystkie kciuki tutaj i na pw wielkie dzięki, zobaczymy za miesiąc. Wyniki Paś ma na granicy niestety, mocno przekroczoną glukozę dzielę przez stres w gabinecie, On się bardzo boi, nawet się trzęsie ze strachu :( .Ale fruktozamina tuż przed czerwoną kreską :roll: .No i ta utrata wagi...Dzisiaj Pasio dostał tabletkę odrobaczającą. Czekamy.
Zmieniliśmy dietę, na razie Bozita wchodzi równo i jakby głodne potem nie były 8O . W Kakadu była promocja -3.50 za kartonik 370 gram. Wystarczył na cały dzień dla trójki plus dwa uda kurczakowe dla wszystkich, czyli pięciu mordek razem. Zrobiłam zapas na tydzień.
Żadnego suchego dodatkowo 8O . Chore, czy co? 8)
Komary straszne :evil: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17886
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 18, 2020 22:22 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Mina Mamy na 2 zdjęciu powala :ryk:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob lip 18, 2020 23:39 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

czitka pisze:Ciocia Chikita, Twoja Mama pozowała przed chwilą specjalnie dla Ciebie :P
ObrazekObrazekObrazek

Moje piękności :1luvu: te jej policzki to tylko do wytarmoszenia :1luvu:
I tak jej twarzowo na tym pieńku i w tej zieleni.

Sierra z Mamy nie wolno się śmiać, bo kotem poszczuje !

Chikita

 
Posty: 6423
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie lip 19, 2020 0:21 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

czitka pisze:Ciocia Chikita, Twoja Mama pozowała przed chwilą specjalnie dla Ciebie :P
ObrazekObrazekObrazek
Ona uwielbia siedzieć na pieńku po jabłoni, którą niedawno wycięłam.
Sympatyczna buzia, prawda 8) ?
:201461
I jeszcze Chłopcy na tarasie. Upał....
Obrazek

Trudno się dziwić, że taka duża Mama ma aż 2 adoratorów. :D Piękne te nietwoje koty :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60310
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 19, 2020 1:28 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Chikita ty nie zapominaj, że ja mieszkam pod jednym dachem ze Sierrą Szablozębną. Poszczucie tygrysem może wywarło by jakiś efekt :twisted: . Problem w tym, że tygrysy uwielbiam nad życie i "efekt" mógłby oznaczać rzucenie się na tygrysa w celu wymiziania :1luvu:

Po za tym ja się z Mamy nie naśmiewam! Po prostu jej mina wspaniale oddaje wszystko, co Mama myśli o sesjach fotograficznych :lol: . Mało jest kotów z równie wspaniałą mimiką!

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lip 19, 2020 9:15 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Sierra, a co Twoim zdaniem myśli :)? Bo ta mina Mamy jest taka, że imho mozna ją bardzo różnie odebrać :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7108
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lip 19, 2020 9:41 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Sierra pisze:Chikita ty nie zapominaj, że ja mieszkam pod jednym dachem ze Sierrą Szablozębną. Poszczucie tygrysem może wywarło by jakiś efekt :twisted: . Problem w tym, że tygrysy uwielbiam nad życie i "efekt" mógłby oznaczać rzucenie się na tygrysa w celu wymiziania :1luvu:

Po za tym ja się z Mamy nie naśmiewam! Po prostu jej mina wspaniale oddaje wszystko, co Mama myśli o sesjach fotograficznych :lol: . Mało jest kotów z równie wspaniałą mimiką!


Mizianie tygrysa mnie wykończyło... Wyobraziłam sobie, jak się rzucasz, a tygrys z niedowierzaniem się cofa i cofa.... I cofa na z góry ustalone pozycje :mrgreen:
A mina Mamy jest po prostu bezcenna i wyrażać może wiele!

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Nie lip 19, 2020 12:05 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Maczkowa moim zdaniem Mama ma Myśli Różne na temat fotografowania jej tak z nienacka...zwłaszcza taką nieuczesaną i nieumalowaną :lol: . Kotek już nawet sobie nie może w spokoju przycupnąć na ulubiony pieńku na moment, wszędzie te paparazie :roll: .

Marmolada dorzuć Twojej wyobraźni fakt, że mówimy o babie gdzieś tak na przełomie drugiej i trzeciej młodości :twisted: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie lip 19, 2020 14:08 Re: Czitka, Cosia i reszta. Jesteśmy. Pasio może cukrzyca...

Jak ktoś jest piękny, to jest piękny przez całe życie ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10016
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Kotka_Lilka, Lifter, Silverblue i 143 gości