I co u mnie no zajebiście dwa dni temu bylam z rudym z piwnicy na zastrzykach i Tolą co ma raka w pysiu ...Rozwalił jej sie kotka do uspienia ale ona jeszcze ma wole życia nie wiem..
Wczoraj miałam werwe musiałam odreagować , sprzatnełam piwnice rudy dostał nowe poduchy , pomyłam okna , poprałam to i tamto no milej ..A wieczorem idąc z psami obok mnie wywalono 6 małych kotów, najpierw jeden drugi trzeci , robiło sie ciemno zadzwoniłam do znajomej zaprowadziłam psy .Zabrałam transporter i okazało sie że malizn jest 6 i szok i moje wkurwienie sięgło zenitu...Miałam już nie brac taki miałam plan.Ale ktos tam ma w dupie moje plany tel zabezpieczyłam małe wszystkie chore, dziś rano odklejałam im oczka ..są oswojone oprucz jednego .Jestem wulgarna nie , wybucham w pewnych okolicznościach .Bo nigdy nie zrozumie tego jak można tak pozbyc się zwierzęcia a tu kilku..Jak można takie dzieci rzucić w krzaki , są samochody , jest rzepak , psy ..Jak tak można i odejśc sobie spokojnie .Małe są chore dziś zgłosiłam sprawe na Policje ,i nikt mnie nie zastraszy zabiore .dwa małe więcej nie dam rady ..Zabiore dwa z najgorszymi oczkami , już mam imiona Blondyn i Kazik...I co jestem kociara i dobrze mi z tym ...
Stop okrucieństwu ..
I co wy na to no szok całą noc nie spałam dużo pisać nerwy ze mnie schodzą jak poszłam na Policje mają do mnie dzwonić są tam kamery niech sprawdzą ..
Jutro wet wet musi mi napisać stan kotów w razie co do policji, pójdę do burmistrza niech kupi małym karmę ..
Mam dość głupoty ludzkiej , mam dość ścierwa co chodzi po ziemi i zwie się człowiekiem .
Mam dość wszystkiego bo tęsknie za swoimi co mi odeszły ...
Nie pisze o domek bo żaden tu nie znajdzie macie swoje wiem , ja tez mam ..
Stary zły powiedziałaś że no wiem ale kurna jak mogłam przejśc i co udawać że nie widze...To nie takie proste no nie potrafie..I czasem żałuje że się urodziłam oj za częśto..
Te dwa mają najgorsze oczka zabiore je , musze podać im surowice na pp inaczej sie nie odważę .....i dziś im zaschniętą ropę zdrapywałam paznkciami