Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dorcia44 pisze:Byłam rano z malutką na pobraniu krwi ,znów nie je ,smutna
Chciałam zrobić testy na felv i fiv ale nie zrobiła bo wynik wyjdzie zafałszowany ,mam to w rozumie ,ale wolała bym zrobić .
Będę jechała w piątek na Białobrzeską po leki dla persi to zabiorę Malwinkę żeby zerknęła p.Marta na USG.
Już się sram
Kropeczkę widzę wszędzie ,robię jej miejsce przy poduszce ,na jaśku ..chodzi za mną i gada a ja płaczę.
Nawet wmawianie sobie że jest się twardym nie pomaga
Patrzę na szwendającą się po mieszkaniu młodzież ,po tem na moje staruszki i serce mi pęka
dorcia44 pisze:Pomalutku zegnam się z Niunią ,nie je ,USG jednak nie kłamie .
Wczoraj w desperacji ubrałam się ,zapakowałam dziewczynkę do transportera i wyruszyłam w ostatnią drogę ...wtedy Niebieściucha podniosła głowę i spojrzała na mnie tymi wielgaśnymi oczami ..nie mogłam ,wróciłam.
Wiem że muszę ,wiem że tak trzeba ,ale nie daje rady.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kevinslema, Wojtek i 190 gości