DYŻUR CZWARTKOWY z pomocą mojej Dominiki
W szpitalu:
Tosia ma okropną biegunkę, na koniec miała straszne parcie ale tylko przezroczysty śluz wydaliła, po rozmowie z Agą dałam je 1/2 Attapectin, ale Iza mówiła, żeby zacząć od Nifuroksazydu, bo Attapectin tylko zagęszcza, a nie likwiduje przyczyny. Pyma a jaka kupa była wczoraj? jeśli w jeden dzień jej się tak pogorszyło to może kwestia karmy jaką dostała?
Dżoker?Mareczek? apetyt ogromny, w kuwecie nie ma dramatu ale idealnie też nie jest (miękka kupa).
Tygrysek wszystko ok, zjedzone, w kuwecie 3/5 tez nie super.
Lulu i Morka dostały rujkę, dałam i 1/2 provery, dziś zabieram je do Seidla i skonsultuję czy i jak dalej podawać.
Czoko wszystko w porządku, przekonane kocię.
Lilka na początku nie chciała jeść, ale poźniej podjadła Gourmeta, uciekała przede mną
natomiast w klatce już nie siedzi, kuwete jej zestawiłam drugą, Pietraszka czy myślisz że można jej klatkę zlikwidować?
Milusia i Kajtusia w humorach nawet dobrych, apetyt przeciętny, ale podskubały trochę.
Lola cud miód i wszystko dobrze w kuwecie.
Lola, Kajtusia Milusia i wszyscy w szpitalu dostali Carny, oprócz Lilki która dostała Gourmeta.
Na ogólnym również ładne kupy, Ptysiowi dałam Winston Senior, a chłopakom Winston z marchewką ale się ostatecznie zamienili i Ptyś jadł z marchewką.
Dzięki Dominice umyłyśmy wszędzie podłogi, w pralce kilka rzeczy ale nie była pełna wiec nie włączałam.
Okna zostawiłam uchylone wszędzie.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=