Nagła agresja dla każdego domownika

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 10, 2020 18:58 Nagła agresja dla każdego domownika

Witam, od wczoraj wieczora nasza kotka stała się bardzo agresywna dla mojego męża i mnie. Nagle zaczęła prychać, wydzierać się tak że huczy w bębenkach. Po jakimś czasie się uspokoiła i było ok, dziś przez cały dzień też było normalnie, mizianki mruczenie itp aż tu nagle bez powodu znów zaczęła wariować . Dodam że od paru dni ma naprzemiennie biegunki by potem przez kilka dni załatwiać się normalnie. Podejrzewam że to dlatego że chodzi po dachu i pije wodę z rynny. Dla pewności na piątek jestem umówiona z nią do veta. Mamy też drugiego kota ale jest z nami od 8 lat i oba się dobrze dogadują. Miał ktoś podobna sytuację z nagłą agresją niespowodowaną czynnikami zewnętrznymi?

Agatkak33

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pt cze 23, 2017 18:57

Post » Śro cze 10, 2020 19:33 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Skoro kot jest wychodzący to czynniki zewnętrzne jak najbardziej trzeba brać pod uwagę. Biegunka sugeruje problemy jelitowe i zapewne odczuwany przez kotkę ból. Biorąc pod uwagę fakt, że trochę to już trwa, nie powinna dziwić agresja kotki jako reakcja na ten ból. Być może źródłem biegunki jest właśnie ta zanieczyszczona woda z rynny. Aż dziwne, że agresja nie przeniosła się jeszcze na drugiego kota. Dobrze że macie już umówioną na piątek wizytę. I nie wypuszczałabym już do tego czasu kotki, na czas leczenia również.

SabaS

 
Posty: 4514
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro cze 10, 2020 19:45 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Może być tak, jak pisze SabaS - że to reakcja bólowa.
Ale mogą to być też ataki padaczkowe wynikające z:
- zatrucia substancjami w rynnie
- niedoborów spowodowanych przez biegunkę
- zatrucia toksynami pasożytów (kilka dni biegunki i kilka dni przerwy pasuje do lamblii)
- urazów mechanicznych głowy

Należałoby przede wszystkim:
- zbadać krew (morfologia, biochemia, jonogram poszerzony o żelazo)
- zbadać kał na pasożyty (lamblie koniecznie testem ELISA, nie na oko)
- wyleczyć jelita (zakaz wychodzenia na dwór, jak napisała SabaS)

Jeśli mimo to nagła agresja będzie się powtarzać, należałoby wprowadzić dalszą diagnostykę.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 10, 2020 20:24 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

I przede wszystkim przestań wypuszczać kotkę! Jest chora i jeśli coś jej się stanie na zewnatrz, nawet jej nie znajdziesz.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 10, 2020 23:27 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Kot chodzi po małym daszku, nigdzie nie ziemii nie chodzi. Nie będę jej wypuszczać. Boję się że mimo , że nie miała kontakty z innymi zwierzętami to mogła się zarazić wścieklizną. Ona panicznie się czegoś zaczęła bać ale nie mam pojęcia czego. Wszystko jest dokładnie jak było wcześniej, zero zmian

Agatkak33

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pt cze 23, 2017 18:57

Post » Śro cze 10, 2020 23:57 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Wścieklizną zwierzą zaraża się przez krew (ugryzienie), rzadziej przez ślinę (zjedzenie padłego na wściekliznę zwierzęcia). Na dachu kot się raczej nie zaraził. Pije? Charakterystyczny dla wścieklizny jest wodowstręt.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 11, 2020 6:48 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

jolabuk5 pisze:Wścieklizną zwierzą zaraża się przez krew (ugryzienie), rzadziej przez ślinę (zjedzenie padłego na wściekliznę zwierzęcia). Na dachu kot się raczej nie zaraził. Pije? Charakterystyczny dla wścieklizny jest wodowstręt.


Kot wychodzący na daszek jak najbardziej może mieć kontakt np. z nietoperzem, dlatego u takich kotów również warto rozważyć szczepienie na wściekliznę.

Aczkolwiek u tej kotki akurat wścieklizny bym nie podejrzewała aż tak bardzo (chyba że mieszka na terenie gdzie było ostatnio dużo przypadków tej choroby ale i tak miałabym to póki co w tyle głowy i jedynie gdyby w najbliższych dniach kotka umarła to domagałabym się badania w tym kierunku, wtedy koniecznie) - prędzej zatrucie (ww rynnie może stać woda w której namnażają się jakieś grzyby czy glony albo są związki metalu jeśli jest metalowa lub inna chemia jeśli plastikowa, woda stojąca w rynnie może mieć w sobie wszystko - jest ona zrobiona z rzeczy które mogą różnie substancje wydzielać do wody a w rynnie zbierają się spadłe liście, martwe owady etc - taka woda może zawierać naprawdę wszystko) skoro objawy pobudzenia są powiązane z objawami trawiennymi.

Kotce trzeba koniecznie odciąć wyjście na daszek i zrobić dokładne badania krwi. Szybciutko!

Ona jest wykastrowana?

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw cze 11, 2020 10:39 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Wykastrowana, nietoperza nie złapała

Agatkak33

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pt cze 23, 2017 18:57

Post » Czw cze 11, 2020 11:01 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

A skąd pewność, że jakiegoś nie raniła i nietoperz nie odleciał (konać powoli na innej posesji)? Potrzebny jest kontakt z wydzielinami, wystarczy zranienie.
Koty bardzo poważnie zagrażają nietoperzom, a właściciele na ogól nie mają o tym pojęcia. Nietoperz w czasie hibernacji jest łatwym łupem, kot nie musi być nawet szczególnie zdolnym łowcą.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw cze 11, 2020 12:52 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

No tak, nie pomyślałam o nietoperzach. Najważniejsze to kotki nie wypuszczać i przebadać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 11, 2020 15:11 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Dziś się troszkę uspokoiła, jeszcze trochę krzyczy jak się przechodzi ( wcześniej wrzeszczała jak przechodziło się obok pokoju w którym leżała skitrana pod łóżkiem) , przychodzi czasem na drapanko. Wyjście na dach zabokowane, wstępnie jesteśmy umówieni na poniedziałek do veta ale jak będzie wieczorem lub jutro znów wariować to pojedziemy wcześniej. Mam nadzieję że nawet jeśli zatruła się jakimś ścierwem (woda z rynny) to do poniedziałku mam nadzieję że nie okaże się że to uszkodziło jej nieodwracalnie nerki lub wątrobę. Kupy dziś jeszcze nie robiła. Je i pije normalnie

Agatkak33

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pt cze 23, 2017 18:57

Post » Czw cze 11, 2020 16:30 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Trochę długo do poniedziałku, to całe 4 dni. Lepiej byłoby wybrać się w piątek.
Dobrze, że kotka lepiej się czuje :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 11, 2020 19:21 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Ja rozwściecza jak się chodzi. Patrzy nam na stopy jak chodzimy i się wścieka. Nikt jej nie kopnął czy coś ale zachowuje się jakby ktoś coś takiego zrobił. Jak siedzimy to jest wszystko ok

Agatkak33

Avatar użytkownika
 
Posty: 41
Od: Pt cze 23, 2017 18:57

Post » Czw cze 11, 2020 23:41 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Denerwuje ją ruch. Może coś ją boli? A jak się porusza, chodzi pewnie? Reaguje też na machanie wędką?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 12, 2020 6:36 Re: Nagła agresja dla każdego domownika

Agatkak33 pisze:Ja rozwściecza jak się chodzi. Patrzy nam na stopy jak chodzimy i się wścieka. Nikt jej nie kopnął czy coś ale zachowuje się jakby ktoś coś takiego zrobił. Jak siedzimy to jest wszystko ok


To może być oznaka bardzo silnego bólu.
Jak siedzicie i się nie przemieszczacie to nie ma ryzyka że ją niespodziewanie dotkniecie, kotka boi się Was panicznie w chwili ruchu bo nie kontroluje Waszych zachowań.

Może to być też oznaka gwałtownej utraty wzroku co zwykle jest związane z poważną chorobą - BARDZO wysokim ciśnieniem (grożącym udarem, spowodowanym np. chorobą serca, nerek), infekcją z gatunku tych poważniejszych (np. toksoplazmoza) etc.

Albo zaburzeń neurologicznych spowodowanych zatruciem np. lub uszkodzeniem nerek, wątroby.

Absolutnie nie czekałabym do poniedziałku.
Przy ostrej niewydolności nerek jest szansa ich uratowania - pod warunkiem wdrożenia leczenia natychmiast. Po kilku dniach to będzie już leczenie paliatywne najprawdopodobniej.
Jeśli doszło do utraty wzroku (skoro wpatruje się w Wasze stopy może tak być (widzi tylko ruch na wysokości swojego pyska, blisko) a wysokie ciśnienie czy neuroinfekcje mogą powodować silne pobudzenie dodatkowo) to też każda chwila zwłoki to o wiele mniejsze szanse na powrót do zdrowia.

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ryniek i 468 gości